Seat uderzył w bariery na obwodnicy Lublina
18:14 01-06-2016
Zdarzenie miało miejsce w środę około godziny 17 na węźle Lublin Zadębie. Samochód osobowy uderzył tam w bariery energochłonne. Na miejscu interweniowała służba drogowa, straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja.
Jak nas poinformowano, kierujący seatem mężczyzna, jechał w kierunku Piask. Na delikatnym łuku jezdni auto zjechało na pas zieleni dzielący jezdnie i uderzyło w bariery energochłonne. Tam odbiło się, zjechało na prawy pas jezdni i zatrzymało się na kolejnych barierach.
Jedna osoba została przetransportowana do szpitala. Ze wstępnych informacji wynika, że obyło się bez poważnych obrażeń ciała. Teraz policjanci ustalają szczegółowe okolicznosci zdarzenia. Występują niewielkie utrudnienia w ruchu.
Wyświetl większą mapę
Galeria zdjęć
(fot. nadesłane, Małgorzata)
2016-06-01 18:13:54
Przyczyna prosta, byłem tam wtedy i bardzo mocno padało, dużo wody na jezdni i po prostu było ślisko. Niedostosowanie prędkości do warunków na drodze
czyli jak większość wypadków, czyli za szybko…. i tyle w temacie
Ta … padało. Na drugim pasie ruchu jakoś nie padało, a i wody nie było. Jechaliśmy ok 220 km/h i nie było problemów z nawierzchnią
mądrze… brawa 🙂
w NFS się nie liczy
220 ale gram to ty lyknełas ale chyba białka z ….
W dzisiejszych czasach ludzie potrafią chwalić się wszystkim. Nawet własną głupotą.
Pewnie jeszcze było was 8 osób, na dachu rowery dla każdego a po zimie nawet łańcuchy na kołach jeszcze zostały. Spokojnie wszyscy z bagażami zmieścili się w sześcioosobowym aucie. Kierowca dopiero zamierzał wrzucić 4 bieg i normalnie nie czuł prędkości. Zdarzyliście nawet zdjęcia zrobić jak seat rozbija się na barierach ale tak się stało, że kolegi pies zjadł wszystkie telefony. Nagraliście więc film ale nic nie widać bo taka gęsta mgła była ….
A KTO ZAPŁACI ZA SZKODY INFRASTRUKTURY DROGOWEJ..??..
A Ty co, rowerem jeździsz? Od tego jest OC.
Ubezpieczyciel. Jest sprawca. Ma OC więc nie ma problemu. GDDKiA weźmie parę groszy.
Czyżby znowu doświadczony kierowca?
Pewnie baba mu pie…oliła nad uchem, jestem dobrym kierowcą ale jadąc czasami z moja babą nie raz o mało gdzieś sie nie wpierdzieliłem. Tak już jest 🙂
Dobrym kierowcą czyzby?