Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Rolnicy znów wychodzą na drogi. Tym razem protest szybko się nie skończy

Od jutra rolnicy z powiatu bialskiego znów będą blokować drogę krajową nr 2. Protestują przeciwko braku działań związanych z obiecanym skupem trzody chlewnej.

W czwartek o godzinie 10 rozpocznie się kolejny protest hodowców trzody chlewnej z powiatu bialskiego. Powodem jest wciąż nierozwiązany problem dotyczący interwencyjnego skupu tuczników z terenów, gdzie stwierdzono występowanie Afrykańskiego Pomoru Świń. Jak nam wyjaśniano, w tej sprawie odbyły się liczne spotkania z wiceministrem rolnictwa, jego pełnomocnikiem, czy też głównym lekarzem weterynarii. -Jak do tej pory słyszymy same obietnice, każdy dużo mówi, jednak wciąż nie ma konkretów ani też nikt się nie wywiązuje z tego co nam obiecują – tłumaczył nam w środę jeden z rolników z gminy Leśna Podlaska.

Świnie skupuje tylko jeden zakład, który do tej pory odebrał blisko 2 tysiące sztuk zwierząt. Tymczasem na tym terenie wciąż znajduje się prawie 10 tysięcy już przerośniętych świń. Na początku września złożono w ministerstwie wniosek, dotyczący wydania zgody na uruchomienie skupu świń przez kolejne dwa zakłady. Minął miesiąc, a ten wciąż nie został rozpatrzony. Dlatego też rolnicy w związku z brakiem działań w tej sprawie chcą zwrócić uwagę rządu na swoją sytuację. We wtorek kolumna około 30 ciągników rolniczych jeździła drogą krajową pomiędzy Białą Podlaską a Międzyrzecem Podlaskim skutecznie spowalniając ruch.

Tym razem protestujący zbiorą się w miejscowości Woroniec, gdzie od godziny 10 będą cały czas przechodzić przez przejście dla pieszych. Jednocześnie planują także poruszać się kolumną ciągników pomiędzy Białą Podlaską a Worońcem. Tym razem nie ma jednak określonego terminu zakończenia protestu. Wstępnie zaplanowano, że potrwa on kilka dni. W tym czasie samochody ciężarowe będą kierowane objazdem drogą krajową nr 19 do Łosic, następnie drogą wojewódzką nr 698 do Konstantynowa, potem drogą wojewódzką nr 811 do Białej Podlaskiej.

(fot. lublin112)
2016-10-05 22:44:47

14 komentarzy

  1. Drugi dzień będą jeździć znaczy mają kasę na paliwo. Traktory na zdjęciu też drogie że nie każdego stać który zapiepsza codziennie do pracy za najniższą krajową.. Obłuda i ściema by było niespokojnie i szczycie narodu polskiego. Komu na tym zależy wiadomo. Tylko w potencjalne wolnej Polsce strach pisać by nie ponieść konsekwencji.

    • OK, traktory drogie. Tylko idź i popytaj kto kupił za swoje. Gwarantuje Ci że 99,99% kupione na kredyt lub z dopłat UE, z których też nie jest łatwo się rozliczyć. Bez takiego sprzętu nie dasz rady obrobić większego gospodarstwa. Takie sytuacje jak ta sprawiają że rolnicy będą mieli problem z uregulowaniem należności z racji kredytu/ spełnienia wymogów Unii. Także to że mają lepszy sprzęt nie oznacza że dobrze im się wiedzie. Rolnictwo to najmniej doceniany zawód. Bardzo ciężki, wiele spraw nie zależy od rolnika ale np. od warunków pogodowych. Wystarczy jeden rok nieurodzaju i może stracić dorobek życia. A Polacy zamiast wspierać własne rolnictwo wolą GMO z zagranicy…

    • kap znaczy kapuś idź sie lecz zwyrodnialcu

  2. Do Kap:poczytaj komentarze na ten temat na biała24 to może ci się rozjasni pod sufitem,no ma razie to ciemność widzę ciemność….

    • Kap Bo przecież traktory kupuje się za gotówkę co nie ???? Nie masz zielonego pojęcia o rolnictwie to milcz ciemnoto !

  3. Fendt, New Holland, Fergusson fajne sprzęty. Klima, pneumatycznie stabilizowana kabina, audio hi-fi można i strajkować.

  4. Polska to bogaty kraj! Ślubowanie interwencyjne czegoś co na niepotrzebne? Skoro jest nadprodukcja zywca to logiczne że jej się nie skupuje!

  5. Rolnicy to najbardziej roszczeniowa grupa społeczna i najbardziej agresywna. Wszystkich, którzy nie popierają ich protestów wyżywają i obrażają, a potem zdziwienie, że nikt ich pracy nie szanuje. Tak było w komentarzach pod artykułem z przed kilku dni tak jest i tutaj.

  6. Jak w moim sklepie nie sprzedam towaru, to też protest zrobie. A asortymentu nie zmienię za cholerę,bo co? Bo musi ktoś kupić i koniec.

  7. Rolnik to nie sklep. Nie może sobie dzisiaj hodować świń a jutro pietruszki.Twoje porównanie jest nietrafione.

    • Kamilu tu masz racje ,mało się na tym zawodzie znam,ale chyba są jakieś inne formy protestu, a niekoniecznie blokowanie ulic i obrażanie ludzi kiedy z tego powodu nie są zadowoleni trzeba troszkę się liczyć z innymi.

      • Są, ale ten jest najpopularniejszy 🙂 Szkoda, że uderza w osoby najmniej temu wszystkiemu winne, ale trzeba przyznać że jest to zauważalne.

  8. Świnki z Kanady czekają na wjazd! Plujcie dalej na polskich rolników! Zobaczymy do czego to doprowadzi.

  9. Ania,czy trują mnie zagranicznym GMO czy trują mnie polscy rolnicy to mi w sumie jedno,tego GMO to ja się boję mniej od naszych rodzimych upraw zlanych pestycydami.Wiosna lanie,lato lanie,jesień lanie chemią i tak od rana do nocy.Dużo jeżdżę po okolicach Lublina i widzę co się dzieje i powiem,że niezłym debilem trzeba być żeby lać opryskiem kalafiora a za dwa dni ściąć i oddać na skup,jeszcze większym debilem trzeba być opryskując sad kwitnących wiśni o godzinie 16;00 kiedy pszczoły są w trakcie pracy.

Z kraju