Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Robią wszystko, aby Weronika znów mogła chodzić. Pomóc będzie można również stojąc w korku

W niedzielę 17 września w Niedrzwicy Kościelnej odbędzie się charytatywny piknik na rzecz Weroniki Przybycień. Dziewczynie będzie też można pomóc już w najbliższy poniedziałek, na ul. Nałęczowskiej w Lublinie.

Charytatywny piknik w stajni Złota Podkowa w Niedrzwicy Kościelnej odbędzie się w niedzielę 17 września. Już od południa każdy z przybyłych będzie mógł skorzystać z licznych atrakcji, jakie przygotowano specjalnie z tej okazji. Do godziny 14 prowadzone będą jazdy konne dla dzieci, pokaz baniek mydlanych grupy Fantasmagorie, później przejazdy bryczką, a także występy na scenie. Zaprezentuje się kapela Drewutnia z Krężnicy Jarej, Orkiestra Dęta OSP z Niedrzwicy Kościelnej a także Marcin „Bolo” Bolko z Niedrzwicy Kościelnej. Zaplanowano również pokaz fireshow. Impreza potrwa do godziny 19 za cały dochód z niej przeznaczony będzie na rehabilitację 20-latki.

Weronika Przybycień jest dwudziestoletnią dziewczyną z miejscowości Sobieszczany Kolonia, której pewnego dnia wszystkie marzenia i plany na przyszłość legły w gruzach. Pod koniec stycznia 2016 roku, jak każdego ranka zjadła z rodziną wspólne śniadanie, powiedziała „pa mamo” a następnie wyszła na uczelnię. Studiowała na pierwszym roku transportu na Politechnice Lubelskiej. Po południu nadeszła wiadomość, że z uczelni zabrała ją karetka. W szpitalu rodzina usłyszała, iż Weronika miała krwotok śródmózgowy i natychmiast musi przejść operację. Aby ratować życie dziewczyny, lekarze musieli usunąć też część mózgu.

Choć Weronika była w krytycznym stanie nie poddała się i po trzech dniach okazało się, że można rozpocząć wybudzanie. Na tym się jednak nie skończyło, później było długie leczenie, kolejna operacja oraz ponowna walka o jej życie. Po trzech miesiącach przebywania w śpiączce Weronika się wybudziła. Od tej pory jej najbliżsi robią wszystko, aby 20-latka wróciła do sprawności. Nie udało się uzyskać refundowanego ośrodka, który chciałby przyjąć pacjenta bez kontaktu. Dlatego też Weronika przebywa w domu. W końcu znaleziono ośrodek, w którym dziewczyna ma szansę na powrót do zdrowia. Jednak koszt miesięcznego pobytu w nim wynosi około 15.000 zł. Dlatego też każdy ze znajomych i bliskich dziewczyny stara się pomóc jak tylko może.

Włączyć się do akcji będzie też można w najbliższy poniedziałek. Dzięki firmom: Budimex oraz Usługi Ogólnobudowlane Opoka, na przebudowywanym odcinku ul. Nałęczowskiej w Lublinie, w godzinach porannych kierowcom rozdawane będą ulotki, dzięki którym każdy będzie się mógł zapoznać z historią Weroniki. W godzinach popołudniowych będą zaś zbierane do puszek datki na leczenie 20-latki.

56

(fot. nadesłane)
2017-09-08 22:24:39

11 komentarzy

  1. A pieniądze z podatków, zamiast dla naprawdę potrzebujących, idą na leczenie pijaków i pobyt darmozjadów w ośrodkach więzienno-wypoczynkowych… Brak słów.

  2. Budimex oraz Usługi Ogólnobudowlane Opoka – ot Janusze byznesu – dzięki tym dobrodziejom będą rozdawane ulotki.

    Szary Kowalski po przeczytaniu tej ulotki, sam zarabiając 1700, da parę złociszy na dziewczynę, a firmy:
    Budimex oraz Usługi Ogólnobudowlane Opoka – łaskawie będą rozdawać ulotki…

    • Nie dziw się – swego czasu niejaki Wojtyła bądąc papieżem z możliwością jednoosobowego dysponowania milionami dolców, z watykańskiego okna dał przykład jak się załatwia takie sprawy – w intencji głodujących dzieci w Afryce, modlił się.

    • Pomagajmy wszyscy

    • Widzisz, jakoś w porównaniu do skansky, strabaga czy mostostalu osobiście budimex darzę jakimś sentymentem. Nie wiem czemu, ale tu np. umożliwili akcję.

  3. Powinni założyć profil na portalach typu zrzutka.

  4. Rozmodlone politykiery z klerem,Sadurskie,Misiewicze,obrońcy życia,pro-live,gdzie te nieroby są,darcie ryja,zadymy typu aborcja,gdzie jesteście kanalie zakłamane,dawać kasę i do roboty lenie

Z kraju