Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Remont drogi Frampol – Wysokie. Prace na półmetku, termin nie jest zagrożony

Pełną parą idą prace przy przebudowie drogi wojewódzkiej nr 835 Lublin – Biłgoraj. Jak wyjaśniają drogowcy, wszystko idzie zgodnie z planem i droga będzie gotowa w zakładanym czasie.

Na początku lutego ruszyły oczekiwane od wielu lat prace związane z przebudową drogi wojewódzkiej nr 835 Lublin – Biłgoraj. Na najbardziej zniszczony fragment trasy, czyli 27-kilometrowy odcinek z Frampola do Wysokiego wkroczyli pracownicy firmy Strabag. Od samego początku narzucono szybkie tempo prac, głównie dlatego, że czas na wykonanie przebudowy był wyjątkowo krótki. Dlatego trasa została podzielona na odcinki, gdzie na każdym z nich roboty są wykonywane jednocześnie. Jak wyjaśniają drogowcy, wymagało to dużej ilości pracowników oraz doskonałej koordynacji prac, jednak ma to pozwolić na zakończenie przebudowy w zakładanym terminie, czyli do połowy grudnia b.r.

Ze względu, że właśnie mija połowa czasu jaki dano drogowcom na wykonanie inwestycji, postanowiliśmy sprawdzić, na jakim etapie jest realizacja zdania. Wykonano już przepusty i poszerzenia ulic, cały czas trwają roboty ziemne a w niektórych miejscach rozkładany jest już asfalt. Tam gdzie trasa idzie starym przebiegiem widać najbardziej zaawansowany postęp prac. Jednak w trzech miejscach, w Guzówce, Lipowej Górce oraz Wólce Abramowskiej ze względu na niebezpieczne zakręty na starej trasie, wyznaczono nowy przebieg drogi i jest ona budowana praktycznie od podstaw. Lecz jak nas zapewniono, prace idą zgodnie z przyjętym harmonogramem a termin zakończenia inwestycji, nie jest w żaden sposób zagrożony. –Pogoda nam sprzyja, więc nie ma żadnych przestojów, co by powodowało jakiekolwiek opóźnienia – usłyszeliśmy.

Cały czas poważne utrudnienia w przejeździe na remontowanym odcinku mają kierowcy. W zależności od wykonywanych prac, wprowadza się ruch wahadłowy sterowany sygnalizacją świetlną. Takich miejsc kierowcy, w zależności od dnia, mają do pokonania od 10 do 14, powoduje to, że na drodze tworzą się korki a czas przejazdu wydłużył się o około godzinę. Jednak większość z nich spokojnie znosi te utrudnienia. –Wiedzą że po zakończeniu prac będą mieli doskonałej jakości nawierzchnię a nie dziury i koleiny, po których jeździli przez kilkanaście lat- wyjaśnia jeden z pracowników. Dodaje również, że ci, którzy jada tą trasą tranzytem, mogą objechać remontowany odcinek przez Kraśnik i Janów Lubelski. –Jest trochę dalej, jednak z pewnością dojada szybciej i zaoszczędzą paliwo, gdyż nie będą stali godziny w korkach.

Po zakończeniu przebudowy, droga uzyska status głównej przyspieszonej. Kierowcy będą mogli się nią poruszać z podwyższoną prędkością. W terenie niezabudowanym będzie to do 100 km/h. Będzie miała po jednym pasie w każdym kierunku, wyjątkiem są wzniesienia, gdzie w trzech miejscach, Frampolu, Wólce Abramowskiej i Piotrkówku, kierowcy poruszający się pod górę, będą mieli do dyspozycji dwa pasy ruchu. Firma ma czas na ukończenie przebudowy do 15 grudnia br. Całkowity koszt prac to 89 mln zł.

(fot. lublin112)
2014-07-29 19:19:43

2 komentarze

  1. trzeba przyznać, że firma solidna to i robota idzie cały czas do przodu, a nie jak na odcinku z Lublina do Bogucina

  2. Dobra firma to i prace przebiegają sprawnie. Oby takich firm było więcej w kraju to i drogi byłyby lepsze.

Z kraju