Sobota, 20 kwietnia 202420/04/2024
690 680 960
690 680 960

Radzyń Podlaski: Były policjant usłyszał wyrok. 4 lata więzienia za śmiertelne potrącenie i ucieczkę

Były już policjant z Radzynia Podlaskiego, który po pijanemu śmiertelnie potrącił pieszego i uciekł z miejsca wypadku usłyszał wyrok. Spędzi za kratami więzienia 4 lata i dożywotnio nie będzie mógł prowadzić żadnego pojazdu. Sam wnioskował o taką karę.

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło 17 marca 2014 roku na ulicy Międzyrzeckiej w Radzyniu Podlaskim. Kierujący volkswagenem vento mężczyzna podczas manewru skrętu w lewo, w ulicę Pomiarową zatrzymał się, by przepuścić jadące z naprzeciwka pojazdy. W tym czasie z tyłu nadjechało rozpędzone audi, którego kierowca rozpoczął manewr wyprzedzania skręcającego auta.

Doszło wtedy do zderzenia, w wyniku którego odbite audi zjechało na chodnik, na którym znajdował się starszy mężczyzna. Został on potrącony a kierujący audi nie udzielając pomocy uciekł z miejsca zdarzenia. Na miejsce przyjechały służby ratunkowe. Niestety nie udało się uratować 60-letniego pieszego. Jego obrażenia były tak poważne, że ratownicy byli bezsilni.

Natychmiast rozpoczęły się poszukiwania kierowcy audi. Szybko został on ustalony i zatrzymany. Okazał się nim 39-letni policjant, sierż. szt. Mariusz W. z radzyńskiej komendy. W chwili zatrzymania był on pijany, w jego organizmie stwierdzono 1,9 promila alkoholu.

Jak nas informował w marcu b.r. mł. insp. Janusz Wójtowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie – Informację o wypadku policjanci otrzymali około godz. 10.30. Okazało się, że kierowca osobowego audi zbiegł z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany 2 godziny po zgłoszeniu. Okazał się nim 39-letni funkcjonariusz KPP w Radzyniu Podlaskim, na co dzień pełniący służbę patrolową. Pierwsze badanie wykazało 1,9 promila alkoholu w organizmie. Został zatrzymany do dyspozycji prokuratora, który osobiście prowadził czynności w tej sprawie. Sierż. szt. Mariusz W. od 14 lat był w służbie. Wdrożono procedurę związaną z natychmiastowym zwolnieniem go ze służby.

30 października Mariusz W. usłyszał wyrok. -Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim skazał Mariusza W. na karę łączną 4 lat pozbawienia wolności oraz orzekł zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na zawsze. To skazanie było efektem tego, że oskarżony dobrowolnie poddał się karze na rozprawie (art. 387 kpk). Do chwili obecnej nie wpłynął wniosek o uzasadnienie wyroku i w związku z tym brak jest możliwości wskazania jego motywów – poinformował nas sędzia Sądu Okręgowego Artur Ozimek z Sądu Okręgowego w Lublinie.

Na początku września adwokat Mariusza W. złożyła wniosek z prośbą doprowadzenia do ugody z rodziną tragicznie zmarłego. Członkowie rodziny zmarłego zgodzili się na przeprowadzenie mediacji. Mariusz W. zobowiązał się naprawić wyrządzone szkody. Od efektu mediacji uzależniony był wyrok skazujący.

2014-11-05 18:35:26
(fot. lublin112.pl)

7 komentarzy

  1. Za półtora roku już wyjdzie

  2. Skandal mam nadzieje ze koledzy z pod celi sie nim zajmą, mojego ojca tez taki policjant wepchną do rowu i uciekł i dostał tylko 200 mandatu bo nikomu nic sie nie stało.

  3. Jaja.Osoba która jest podwójnie świadoma czynu bo przecież policjant, nie dość że pijany to jeszcze ucieka z miejsca zdarzenia ? Człowiek w służbie prawa zachowuje się jakby prawa wcale nie było dostaje 4 lata gdzie po 2 wyjdzie.Nie wierzę już w nic,a w ten kraj to już na pewno..idzie na dno.

  4. Co to 1 kwietnia?

  5. I tak dużo bo w Krasnymstawie dostał by mandat.

Z kraju