PZL Świdnik przyłączył się do organizacji Air Festiwalu. Będzie można podziwiać produkowane przez nich śmigłowce
09:59 25-04-2018
Urząd Miasta Świdnik oraz spółka PZL-Świdnik nawiązały współpracę przy realizacji pokazów lotniczych, które odbędą się w dniach 9-10 czerwca w Świdniku. W ramach podpisanego listu intencyjnego, strony będą wspólnie działały na rzecz pozyskiwania finansowania imprezy, jej promocji a także samej realizacji wydarzenia. Co więcej, pokazy odbędą się częściowo na terenie zakładów PZL-Świdnik.
Podczas lotniczego show nie zabraknie maszyn wytwarzanych w świdnickim zakładzie, który jest jedynym miejscem w Polsce, gdzie produkowane są śmigłowce polskiej konstrukcji. Pokazy uświetnią przeloty maszyn W-3 Sokół, SW-4 oraz legendarnego Mi-2. Na wystawie statycznej będzie można podziwiać też zabytkowe śmigłowce SM-1 i SM-2, które zapoczątkowały ponad 60-letnią przygodę Świdnika z branżą śmigłowcową. Przewidywane są także podniebne pokazy samolotów wojskowych i cywilnych.
– Z ogromną przyjemnością angażujemy się w przedsięwzięcie, które ma szansę wpisać się w kalendarz najważniejszych pokazów lotniczych w Polsce. Jako współgospodarz zapewnimy pełne wsparcie logistyczne i zabezpieczenie imprezy tak, aby każdy fan lotnictwa wywiózł ze Świdnika jak najlepsze wrażenia – zapewnia Mieczysław Majewski, prezes zarządu PZL-Świdnik.
Zgodnie z założeniami współpracy, PZL-Świdnik zapewni wszechstronne wsparcie logistyczne podczas I Świdnik Air Festiwal 2018. Na potrzeby pokazów zostanie zarezerwowany zakładowy heliport i hangar. Zakład udostępni także pomieszczenia dla załóg występujących podczas wydarzenia. PZL-Świdnik zadba również o bezpieczeństwo uczestników. Zapewni je zakładowa Straż Pożarna oraz ochrona strefy heliportu. Dodatkowo pracownicy zakładu pomogą w transporcie naziemnym samolotów i śmigłowców. Również wieża lotów, na czas pokazów, zostanie przygotowana i udostępniona przez producenta.
Świdnickie pokazy lotnicze zostały wpisane w kalendarz “100 imprez na 100-lecie Polskiego Lotnictwa Wojskowego” oraz są współfinansowane ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Organizatorzy spodziewają się nawet 30 tys. widzów dziennie i zapowiadają wielki rozmach przedsięwzięcia.
(fot. nadesłane)
2018-04-25 10:02:33
jaka zakładowa straż to już minęło … teraz to firma zewnętrzna a nie zakładowa…tak jak ochrona strefy heliportu też nie jest zakładowa.. ciekawe
gdzie w swidniku jest pzl swidnik
„PZL” powinno zniknąć z nazwy. Jakie to Polskie zakłady? Mam nadzieję, że obecna ekipa odkupi udziały i zakład powróci do poprzedniej świetności.