Puławy: Miał 3,7 promila, chciał się rzucić pod pociąg
10:50 23-09-2014
Wczoraj przed godziną 17:00 podróżni oczekujący na pociąg na stacji kolejowej w Puławach poinformowali dyżurnego Policji o dziwnie zachowującym się młodym mężczyźnie.
– Na miejsce został wysłany patrol mundurowych, który w ostatniej chwili wspólnie ze świadkiem zdarzenia powstrzymał mężczyznę przed rzuceniem się pod nadjeżdżający pociąg. Mężczyzną okazał się 23-latek z Zamościa. Był kompletnie pijany. W organizmie miał 3,7 promila alkoholu. Policjanci podczas kontroli znaleźli przy nim niedozwolone środki odurzające. Z uwagi na stan w jakim się znajdował, 23 latek został zatrzymany w policyjnym areszcie, skąd po wytrzeźwieniu trafi w ręce lekarzy – informuje podkom. Marcin Koper z puławskiej policji.
Mężczyzna będzie również odpowiadał za posiadanie nielegalnych środków za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
2014-09-23 10:37:12
(fot. lublin112.pl)
a może chciał uciekać bo zobaczył mundurowych ??
to teraz dopiero ma powody do samobója… wychusta się pewnie w celi … ps na zdjęciu widać dokładnie dlaczego w Polsce pendolina ma jezdzic 60km/h…. taka krzywizna torow kojarzy mi się tylko i wyłącznie ze… stanem dróg w Polsce …
KJLF-ie – z 3,7 promila krwi w alkoholu nie potrzeba pendolina żeby wyeliminować opoja.
Jak wiadomo z wcześniejszych informacji ze znacznie żwawszymi moczymordami i wolniejsze składy dawały sobie radę.
🙂
Jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie ogłosić Puławy jako polskie centrum dla rozstających się z tym światem za pomocą pociągu.
😀
Po co debila pijaka ratować.
Pewnie to jedno z tych dzieciątek, które dotychczas wszystko dostawało pod pysk od rodziców, a jak przyszło samodzielnie zadbać o swój byt dostał „traumy” i postanowił zwrócić uwagę na swój podły los symulując chęć targnięcia się na swoje marne życie.
To niechby w ramach uwalniania się od traumy strzelił sobie w łeb gumką od majtek!
Przecież jak był opity jak bąk i jeszcze dodatkowo naćpany, to pewnie nawet nie wiedział gdzie jest i co się dookoła niego dzieje, więc o jakiej próbie samobójczej tu mowa?