Puławy: Mężczyzna wpadł pod pociąg. Zginął na miejscu
07:14 16-04-2014
Do wypadku doszło przed północą w nocy z wtorku na środę. O godzinie 23:30 pomiędzy stacjami Puławy Azoty a Puławy Miasto pociąg osobowy relacji Lublin-Dęblin potrącił mężczyznę. Na miejsce już po kilku minutach dojechało pogotowie ratunkowe. Pieszemu nie udało się uratować życia.
Jak wyjaśnia Piotr Stefaniuk ze Straży Ochrony Kolei -Mężczyzna miał około 40 lat, jednak nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów więc nie udało się ustalić jego tożsamości. Przez kilka godzin na miejscu wypadku pracowali funkcjonariusze SOK oraz policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora ustalali okoliczności oraz przyczyny zdarzenia.
Obsługa pociągu była trzeźwa. Dalszy kurs pociągu został odwołamy, zaś pasażerowie których jechało 7 osób, zostali w dalszą drogę przewiezieni zastępczym środkiem transportu. Czynności w miejscu zdarzenia zakończyły się po ponad 3 godzinach.
2014-04-16 07:12:01
(fot. lublin112.pl)
Obsługa pociągu była trzeźwa – niestety trzeźwa.
I gdzie teraz biedni policjanci, dzielny SOK, no i prokurator, znajdą winnego ?
Cimcirymci… , wolałbyś żeby byli pijani ? , masz nierówno pod sufitem ?
Balbin – a znasz ty takie powiedzenie: „I bez księdza wiedzą kiedy niedziela”? 🙂
Nigdy nie pisałem, że pod moim sufitem mam równo. 🙂
Słowa „niestety”, użyłem dlatego bo wiem, że gdyby było „stety” to o wypadek obwiniliby obsługę pociągu, a tak mają „zagwozdkę” w znalezieniu winnego.
.Sam wlazł na tory.czy pociąg dogonił go na polu?