Puławy: Chciał skoczyć do Wisły. Uratowali go policjanci
07:49 09-05-2017
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę w Puławach. Do dyżurnego policji zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że chce popełnić samobójstwo, jednak nie chciał powiedzieć gdzie dokładnie się znajduje.
– Dyżurny natychmiast podjął działania, przekazał informację do wszystkich patroli, które rozpoczęły poszukiwania. Szybko ustalono, że zgłaszający może znajdować się w Puławach nad Wisłą – informuje mł.asp. Ewa Rejn-Kozak z puławskiej Policji.
Mundurowi podczas poszukiwań znaleźli mężczyznę znajdującego się w pobliżu Wisły.
– 41-latek był roztrzęsiony i jak twierdził, zdecydowany skoczyć do rzeki z powodu nieporozumień z partnerką. Badanie wykazało, że miał około 1,6 promila alkoholu w organizmie. Został przewieziony do szpitala – wyjasnia mł.asp. Ewa Rejn-Kozak.
2017-05-09 07:11:02
(fot. lublin112.pl)
jeszcze efekt zielonej wyspy czy już dobrej zmiany?
braku umiejętności radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych i alkoholu, ale jak widać szukał pomocy i ją znalazł, pytanie jest jedynie teraz, czy wystarczającej, ale to się okaże.
Nadgorliwa ta nasza Policja! 🙂
Jeśli alkoholik liczył na współczucie byłej partnerki to raczej się przeliczył. Trzymaj się kobieto od niego z daleka bo skończysz jak dziewczyna na Bursztynowej.
Jak by chciał skoczyć to by to zrobił a nie wydzwaniał i się chwalił a na koniec i tak tego nie zrobil, Wstyd !!!
dokładnie
Wódka jest kobietą
Nie rozumiem jednego- po co ci samobójcy w wielu przypadkach powiadamiają służby mundurowe? Przecież to bez sensu!