Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Przebita opona? Suchy łańcuch? To nie problem, dla mobilnego serwisu rowerowego

Ciepła aura sprzyja pojawianiu się coraz większej ilości rowerzystów na ścieżkach rowerowych. To także dobra pora aby ruszyć z innowacyjnym pomysłem na biznes. Od kilku dni po Lublinie jeździ Mobilny Serwis Rowerowy.

W piątek na ul. Krochmalnej w Lublinie spotkaliśmy rowerzystę z nietypową przyczepką, z napisem Mobilny Serwis Rowerowy. Jak się okazało to jedyny jeżdżący po mieście serwis rowerowy na dwóch kółkach, nie licząc kółek w przyczepce.

Pan Piotr pomysłodawca tego przedsięwzięcia postanowił z usługą wyjść na ulice i ścieżki rowerowe. Od czterech dni przemieszcza się w rejonie ścieżek rowerowych wypatrując swoich potencjalnych klientów. Pan Piotr od kilkunastu lat „siedzi” w branży rowerowej. Przez pewien okres pracował w Anglii ale wrócił do Lublina i w rejonie Lubelskiego Klubu Jeździeckiego otworzył stacjonarny punkt naprawy rowerów. Swoje doświadczenie zyskał w jednym z największych serwisów rowerowych w Londynie.

– Wróciłem tutaj z pomysłem, że coś trzeba zrobić. Otworzyłem na LKJ-cie serwis rowerowy. Wiadomo jakie w Polsce panują warunki atmosferyczne, w zimie nie przynosiło to żadnego dochodu. Czynsz nadal trzeba było płacić. Zrezygnowałem ale w tym roku postanowiłem, że będę miał taki mobilny serwis rowerowy działający na terenie całego Lublina – mówi pan Piotr.

Co najczęściej psuje się w rowerach?

– Wiadomo ogumienie, jest dużo szkieł na ścieżkach rowerowych. Wiadomo gorączka sobotniej nocy a potem zaczynają się takie naprawy. Następnie szprychy w kołach i pompowanie kół. Część ludzi trzyma rowery na balkonie albo w garażu i wiadomo przez zimę wysychają smary, oleje, trzeba rower przesmarować. Łańcuchy, regulacje hamulców, biegów ogólnie przygotowanie do sezonu – dodaje pan Piotr.

Najczęściej Mobilny Serwis Rowerowy porusza się od wiaduktu w rejonie ul. Janowskiej do Zalewu Zemborzyckiego. To nie jest regułą, ponieważ pan Piotr przyjeżdża także na wezwania telefoniczne. Generalnie porusza się po terenie całego Lublina. Dziennie z napraw korzysta kilka do kilkunastu osób. Najczęściej są to usługi polegające na napompowaniu koła czy nasmarowaniu łańcucha. Poważniejsze sprawy, wymagające części jak widelec, czy amortyzator to raczej naprawa stacjonarna.

Koszt usługi to od kilku do kilkudziesięciu złotych. Poza tym na trasie potencjalni klienci nie mają dużo gotówki. Cena musi być korzystna.

Jak mówi pan Piotr, za granicą usługi tego typu są głównie stacjonarne, tutaj trudno mu powiedzieć jak będzie z zapotrzebowaniem bo to początek, ale jest dobrej myśli.

– Przy sobie muszę mieć wszystko, bo na drodze wszystko się zdarzyć może. Dzisiaj przykładowo jadę do starszego mężczyzny bo obiecałem, że mu dowiozę koło – dodaje pan Piotr.

Przebita opona? Suchy łańcuch? To nie problem, dla mobilnego serwisu rowerowego
Przebita opona? Suchy łańcuch? To nie problem, dla mobilnego serwisu rowerowego

2015-04-24 11:36:44
(fot. lublin112.pl)

12 komentarzy

  1. Inicjatywa godna pochwały natomiast zabrakło w tytule albo w stopce dopisku TEKST SPONSOROWANY no bo za taką reklamę trzeba by było zapłacić.Chyba że redakcja tak wszystkich reklamuje to spoko albo to kuzyn redaktora naczelnego.

    • Niby dlaczego miałoby być, że tekst sponsorowany? Wszystko w tym kraju musi być za pieniądze? Nie można pokazać czyjejś przedsiębiorczości, pomysłu zupełnie za darmo – dlatego że jest innowacyjny, inny? Zaproponowaliśmy panu materiał bo przypadkiem mijaliśmy go na ulicy i pierwsza myśl była taka, że super pomysł, trzeba to pokazać. Wspieramy lubelskie pomysły i przedsięwzięcia. Będziesz taki miał to napisz, zadzwoń a pokażemy, tylko nie taki jak milion czy sto innych osób ale INNOWACYJNY. Tak wspieramy za darmo ludzi, nie można ?

  2. szacun dla gościa.
    Tylko żeby go teraz pazerna skarbówka go nie zniszczyła.

  3. To nie wiedziałem że gościu zlikwidował w LKJ punkt naprawy . Znałem to miejsce , bo wpierw była tam stolarnia kolegi. Czy dochodowy to interes???Mobilny warsztat , raczej pasja gościa. Proponuję jeszcze małą lawetę przyczepić , gdyby na miejscu się nie dało koła wycentrować .

  4. ciekawe czy ma kasę fiskalną 😉

  5. Gratuluję Piotrze pomysłu, super inicjatywa, pozdrawiam Cię serdecznie 🙂

  6. Super pomysł 🙂

  7. KEFIR RULEZ 😛

  8. pomysl pomyslem ale co do jakosci uslug jeszcze za czasow lokalu na lkj mozna duzo powiedziec zazwyczaj zlego.

  9. Zatrzymanie na chodniku bez pozostawienia 1.5m dla pieszych. Dla kierowców stówa i punkt. Dla serwisu rowerowego?

Z kraju