Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Przebiegała przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. Potrącił ją fiat (zdjęcia)

Z obrażeniami ciała trafiła do szpitala kobieta potrącona przez auto w Lublinie. Były duże utrudnienia w ruchu.

Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 10:15 na ul. Kunickiego w Lublinie. W rejonie szkoły samochód osobowy potrącił kobietę. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak wstępnie ustalono, na wysokości zatoki przystankowej, kobieta postanowiła przebiec na drugą stronę jezdni. Wbiegła jednak tuż przed fiata, którego kierowca poruszał się lewym pasem jezdni w kierunku centrum. Nie zdołał on zahamować, w wyniku czego potrącił pieszą.

Pierwszej pomocy poszkodowanej udzieliła przejeżdżająca w pobliżu ratowniczka medyczna. Kobieta z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala.

Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia. Przez ponad pół godziny występowały bardzo duże utrudnienia w ruchu. Obecnie przejazd odbywa się bez przeszkód.

Przebiegała przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. Potrącił ją fiat (zdjęcia)

Przebiegała przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. Potrącił ją fiat (zdjęcia)

(fot. lublin112.pl)

13 komentarzy

  1. No cóż…… tym razem to sama sobie była winna……

  2. Redakcjo!
    Jakie miejsce niedozwolone?
    Jest 100 metrów od przejścia przy Dywizjonu 303? Jest!
    Płotków nie ma? W tym miejscu już nie ma!

    Przechodzić więc w tamtym miejscu przez jezdnię wolno!
    Inna sprawa, że nie wolno przebiegać – to po pierwsze. Po drugie zaś – przechodzenie poza przejściem nakłada na pieszego obowiązek ustąpienia pierwszeństwa poruszającym się jezdnią.

    Ale jakie „miejsce niedozwolone”?

    • Kuba czytaj.
      Art. 13. 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem.

      2. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu.

      3. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, o którym mowa w ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej krawędzi jezdni iść drogą najkrótszą, prostopadle do osi jezdni.

      Zakazy dla pieszych – art. 14
      Art. 14 Prawa o ruchu drogowym zawiera katalog zakazów dla pieszych. Zgodnie z jego treścią zabrania się pieszym:

      wchodzenia na jezdnię
      bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych;
      spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;
      przechodzenia przez jezdnię w miejscu o ograniczonej widoczności drogi;
      zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko;
      przebiegania przez jezdnię;
      chodzenia po torowisku;
      wchodzenia na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone lub opuszczanie ich rozpoczęto;
      przechodzenia przez jezdnię w miejscu, w którym urządzenie zabezpieczające lub przeszkoda oddzielają drogę dla pieszych albo chodnik od jezdni, bez względu na to, po której stronie jezdni one się znajdują

      • No i?
        Takie „urządzenie zabezpieczające lub przeszkoda oddzielająca drogę dla pieszych albo chodnik od jezdni” jest tam tylko na wysokości ul. Reymonta (i to bardziej po to, żeby nie przejeżdżać przez chodnik i trawę z Reymonta do Kunickiego). Płotki są też przy Gimbazjum, ale tam dodatkowo ulica ma dwie jezdnie (więc samo przez się rozumie się, że przechodzić tam nie wolno – Art. 13 – ust. 5. „Na obszarze zabudowanym, na drodze dwujezdniowej … pieszy przechodząc przez jezdnię lub torowisko jest obowiązany korzystać tylko z przejścia dla pieszych.”). Na wysokości zatoki autobusowej/postoju dla taksówek Kunickiego jest już jednojezdniowa, tak więc przechodzić tam wolno.

        Dlatego redakcja manipuluje, twierdząc, że w „miejscu niedozwolonym”. Wolno tam przechodzić, tyle, że po przepuszczeniu pojazdów.

        • Marek sprzedawca wiertarek

          Jak pijany słupa ty czepiasz się dwóch słów nie mających znaczenia w całej tej niedozwolonej sytuacji. Jesteś drobiazgowy jak babcia klozetowa licząca utarg.

  3. Odważna. Tym razem się nie udało. Na Smorawińskiego też dojdzie kiedyś do tragedii. Przechodzi tam dziennie dziesiątki ludzi, często studentów. Poniżej działek Idą do galerii Olimp, do Decathlona. A przejścia niema…
    Jedno przy Chodźki, drugie przy al. Spółdzielczości pracy. I tu kawał drogi i tam też. A po środku przejścia niema. Nie jest to już trasa międzynarodowa, są obwodnice, nie jeżdżą tędy już co chwila ciężarówki. Ruch jest ogromny czasami osobówek, a o pieszych nikt nie myśli. Schodzą od szpitala z ul. Hirszfelda po schodkach i nagle dzwon. Przejścia niema a i tak przechodzą.

  4. A ile to lat miało???

  5. Powinna kierowcy samochodu pod który wpadła, zapłacić duże odszkodowanie, to może piesi nauczą się przechodzić w miejscach dla nich wyznaczonych. Bo nie dość że w tym momecie sama będzie mieć problemy ze zdrowiem, to kierowca który prowadzil samochód będzie mieć ją teraz na sumieniu

  6. Zróbmy wszędzie przejścia dla pieszych co 100 metrów żeby biedaczki nie musieli iść po 200 albo i 500 dramat!!!

    • Odezwał się niebiedaczek, który nigdy przez jezdnię nie przechodził. Będziesz stary, albo na coś zachorujesz, to zobaczysz ile to jest iść 500 metrów więcej.

    • No to zrób i nie dramatyzuj.

  7. ucierpi się i jeszcze mandat dostanie he he

Z kraju