Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Pracownik skarbówki fałszował PIT-y. Sprawa wydała się przypadkiem

Przed lubelskim Sądem Rejonowym zapadł wyrok w sprawie byłego już pracownika Urzędu Skarbowego Krzysztofa O., który na zeznaniach podatkowych dopisywał, gdzie ma trafić jeden procent podatku. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Według aktu oskarżenia, Krzysztof O., będący pracownikiem Urzędu Skarbowego, miał w latach 2007-2008 przerabiać składane przez mieszkańców zeznania podatkowe. Uzupełniał rubrykę decydującą o przekazaniu 1 procenta na wybrany cel społeczny. Sprawa wydała się przypadkowo, po tym gdy jeden z podatników musiał złożyć korektę PIT-u. Wtedy zauważył, że w jego zeznaniu podatkowym zostały naniesione dodatkowe dopiski.

W tej sprawie wszczęto dochodzenie, powiadomiona została również policja. Po sprawdzeniu zeznań okazało się, że podobne zmiany znajdują się na około 300 z nich. Wszędzie powtarzał się jedna i ta sama organizacja pożytku publicznego. Był nią Uczniowski Klub Sportowy „Widok”, na którego konto dzięki temu wpłynęło ok. 12 tys. złotych. Co więcej, oskarżony znajdował się w zarządzie klubu, ćwiczyły tam również jego dzieci.

W końcu sprawa trafiła do sądu, a proces rozpoczął się w 2012 roku i trwał do tej pory. Pracownik skarbówki został oskarżony o nadużycie uprawnień jednak nie przyznał się do winy. Tłumaczył, że dokonał kilku dodatkowych wpisów w zeznaniach, jednak należały one do jego znajomych a ci o wszystkim wiedzieli. Sędzia zadecydował więc o przesłuchaniu wszystkich podatników, których PIT-y były przerobione. Wszyscy zeznali, że widzą oskarżonego po raz pierwszy w życiu.

Sędzia nie miał wątpliwości co do winy mężczyzny i wymierzył mu karę roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności. Wykonanie kary warunkowo jednak zawiesił na okres 3 lat. Wpływ na to miały wyjaśnienia oskarżonego, iż pieniądze nie trafiły do jego kieszeni lecz na szczytny cel. Dodatkowo mężczyzna nie był nigdy karany i do tej pory cieszył się nienaganną opinią. Oprócz tego musi zapłacić blisko 10 tysięcy złotych grzywny. Przez najbliższe 3 lata nie może również zajmować stanowisk urzędniczych związanych z finansami.

(fot. lublin112)
2015-12-02 21:52:23

14 komentarzy

  1. Hahaha a wystarczyło zeby poprawial PITy tak zeby wiecej wplynelo na konto US i juz by byl bohaterem i dostal nagrode od naczelnika ?

Z kraju