Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Pracownica państwowej instytucji od 11 lat przelewała pieniądze na swoje konto. Wyprowadziła ponad 100 tys. złotych

Od co najmniej 2006 roku pracownica jednej z instytucji państwowych wyprowadzała pieniądze. Łącznie na swoje konto 51-latka przelała ponad 100 tys. złotych.

Policjanci z I komisariatu w Lublinie ustalili, że pracownica jednej z instytucji państwowych, mając dostęp do konta przelała sobie ponad 100 tys. złotych. 51-latka miała dostęp do konta, gdzie były gromadzone środki należące do kasy zapomogowo-pożyczkowej. Nikt ze współpracowników nie podejrzewał, że może dochodzić do nieprawidłowości. Sprawa ujrzała światło dzienne, kiedy kobiety nie było w pracy z powodu zwolnienia lekarskiego.

– Okazało się, że pieniądze były przelewane na prywatne konto jednej z pracownic już od 2006 roku. 51-latka przelewała sumy do kilku tysięcy złotych. Łączna kwota przywłaszczonych przez ten czas pieniędzy wyniosła ponad 100 tysięcy złotych – informuje podkom. Andrzej Fijołek z KWP Lublin.

Wczoraj 51-latka usłyszała zarzuty. Kobieta przyznała się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności.

2017-12-15 16:15:40
(fot. pixabay.com)

8 komentarzy

  1. To co ta kobieta zrobiła wyszłoby na jaw wcześniej, gdyby ktoś dokładnie sprawdzał rozliczenia finansowe, choćby te końcoworoczne.

    Nie wiem komu podlegała ta kasa, ale ten ktoś też powinien za to beknąć – za niedopełnienie obowiązków.

    • Przecież to ona robiła roczne sprawozdania. To jasne, aż proste. Wpadła bo poszła na zwolnienie I nie dominowała transferu kasy. To pewnie ona podpisywał się pod przelewami i kogoś zastanowiło konto którego nie ma wśród np. dostawców czy usługodawców. A potem już po nitce do klebka…

  2. Co to za „instytucja państwowa”? Dlaczego ta informacja jest utajniona?

  3. biurwa

  4. kropla w morzu

  5. Czas chyba zlikwidować furtkę dobrowolnego poddawania się karze. Jak by jej nie złapali nigdy by się nie przyznała. Jedenaście lat kroiła i nikt się nie zorientował a teraz łaskawie poddaje się dobrowolnie karze? Jakaś kpina. Niech najpierw odda 200 tyś. a pózniej targuje się z prokuratorem o wysokość kary.

  6. a za bankomaty tylko trzy lata dają i kasa lepsza

Z kraju