Powstanie obwodnica Miłocina i wiadukt nad torami. Jest już projekt
17:30 16-01-2015
Coraz bliżej do modernizacji linii kolejowej Warszawa Wschodnia – Lublin – Dorohusk. W jej ramach w podlubelskim Miłocinie kolejarze zamierzają całkowicie zmienić organizację ruchu na drodze wojewódzkiej nr 830 Lublin – Nałęczów. Uciążliwy dla kierowców przejazd przez tory zostanie zlikwidowany, w zamian za to, ma być wybudowany wiadukt. Chodzi o wykonanie bezkolizyjnego przejazdu na najbardziej uczęszczanej linii kolejowej w naszym regionie, gdzie kierowcy muszą bardzo często i długo stać przed szlabanami i czekać aż przejadą pociągi. Zmieniony ma być również układ komunikacyjny w tym rejonie.
Wiadukt nie może powstać w miejscu obecnego przejazdu kolejowego, gdyż jest tam zbyt mało miejsca na taką inwestycję. Dodatkowo sama droga wojewódzka jest tak ukształtowana, że tuż przed przejazdem i zaraz za nim, znajdują się zakręty. Według planów wiadukt miałby powstać kilkaset metrów wcześniej od strony Lublina, zaś sama droga wojewódzka zostanie „wyprostowana” gdyż uzyska nowy przebieg a tym samym ominie miejscowość.
Inwestycje chce sfinansować kolej, jednak stawia także warunki. Mianowicie grunty, na których planowany jest wiadukt jak i nowy odcinek drogi są w rękach okolicznych mieszkańców. To Urząd Marszałkowski mógłby wykupić tereny i przekazać teren pod budowę. Dodatkowo nowy odcinek drogi miałby pozostać później w zarządzaniu kolei. Według szacunków, koszt wykupu terenów pod inwestycję może wynieść ok. 5 milionów złotych. Plan inwestycji nie jest jeszcze ostateczną wersją, niebawem ma się odbyć spotkanie z mieszkańcami Miłocina, w których weźmie udział autor projektu.
PONIŻEJ DOKŁADNE PROJEKTY PLANOWANEJ INWESTYCJI
(fot. Google street view)
2015-01-16 17:05:35
Błąd w tytule, droga będzie pod torami (wiadukt kolejowy)
tego akurat nie był bym taki pewien, to jak wytłumaczysz po co sa te „wjazdy” patrz na pierwszym zdjeciu od Lbn na szose do Motycza
a troche dalej w strone Lbn (tam gdzie jest już górka) wyjazdy z działek są już prosto na „obwodnice”
to nie jest zaden wjazd do motycza na zdjeciu a przed przejazdem w strone Lublina skret pod sklep/zajazd, do budynkow mieszkalnych i szkoly. Swoja droga zauwazcie,ze zjazd zaczyna sie nieutwardzona nawierzchnia z dolami a 3 metry dalej jest juz asfalt. Ciezko dolac bylo 3 metry asfaltu bo to ziemia „niczyja” ani gmina ani powiat nie chcial dorzucic grosiwa.
Nie wie jak ty czytasz te mape, na żadnym zdjęciu nie ma „starego przejazdu” nie muwie już o „Maciejowej Chacie” i szkole. Chodzi mi o te cienką szose na pierwszym zdjęciu prostopadłą do tej „właściwej” która kończy się za Gąszczykiem na działce 365, i wyjazdy z działek są własnie na nią, a już trosche wyżej czyli w strone Lublina (zaznaczony jest ten nowy przystanek) wyjazdy z działek są już bezpośrednio na tę szeroką szose „właściwą”
sorry za pomyłke, równoległą