Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Potrącenie na przejściu dla pieszych. 83-latek trafił do szpitala

Zamojscy policjanci ustalają okoliczności wypadku na jednym z przejść dla pieszych w Zamościu. Do szpitala z obrażeniami ciała trafił 83-letni mężczyzna.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek na ul. Piłsudskiego w Zamościu. Na jednym z przejść dla pieszych kierujący pojazdem marki Toyota potrącił znajdującego się na pasach 83-latka

Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Poszkodowany pieszy został przewieziony do szpitala, gdzie otrzymał niezbędną pomoc medyczną. 36-letni kierujący toyotą był trzeźwy.

Trwa ustalanie dokładnych okoliczności zdarzenia. Policjanci zatrzymali kierującemu prawo jazdy.

68-122330

68-122331

2018-02-27 10:18:05
(fot. Policja Zamość)

19 komentarzy

  1. Sprawca, zaburzając przepustowość, wskoczył pod pojazd. Na głowie miał kaptur i słuchawki w uszach.

    • Codziennie jestem świadkiem takich samych zdarzeń. 100 latkowie wybiegają niespodziewanie, niewiele młodsi wjeżdżają na deskorolkach, albo ścigają się wózkach inwalidzkich po przejściach.
      Policja zupełnie nic z tym nie robi. A za sprawcę potrącenia uzna oczywiście kierowce, który mógł nie zauważyć PdP, bo miał ciekawsze rzeczy do roboty niż skupienie się na kierowaniu pojazdem.
      No chyba, że kierujący to: inny policjant, sędzia, polityk, prokurator, inny prawnik itp. – wtedy winny potrącenia okaże się pieszy: „nie zachowanie ostrożności podczas przechodzenia przez jezdnię”.

    • I nie rozstawił trójkąta ostrzegawczego przed wejściem na PdP.

  2. Pracownik banku Nest Bank narozrabiał !!!!!!!!!

  3. 3,2,1 wszystko wiedzący pseudo eksperci pogromcy kierowców na start

    • Właścicielka majtek z golfem

      Uwaga, startuję!!! Odnotuj, że byłem pierwszy…
      Nie ulega żadnej wątpliwości, że Szanowny dziadek nagle wtargnął na jezdnie, a że na przejsciu to miał do tego pełne prawo.
      Tylko co mu z tego prawa jak leży w szpitalnym łóżeczku i…. myśli, że lepiej było jednak te 100 sekund poczekać, aż se samochodzik myknie.

      • Ten dziadek pewnie już swoje odstał stojąc przy PdP, ale żaden z kierujących nie zatrzymał się, żeby umożliwić dziadkowi bezpieczne przejście.
        Dobrze, że żaden uprzejmy nie stworzył takiego zagrożenia, bo przez to inny kierowca mógł by potrącić dziadka, ale na szczęście do tego nie doszło.
        Nie jest tak bardzo zimno, zawsze dziadek mógł się cieplej ubrać, zabrać przenośne krzesełko i poczekać tam te 100 minut czy 100 sekund jak to słusznie napisałeś. Kierowcy tez marzną do puki samochód się nie nagrzeje.

      • 1. Idź na rozprawę sądową i to powiedź przed wysokim sądem. Że winny jest dziadek, bo mógł poczekać.
        2. Pomóż skrzywdzonemu kierowcy. Utracił PJ, teraz on będzie stał jak ciele przed PdP i czekał na możliwość przejścia. Może zaoferujesz mu swoją pomoc np. poprzez wożenie go.

      • Ten golf tak ci uciska szyję,że odcina dopływ krwi do mózgu. Stąd takie bzdury.

      • Być może dziadek mógł poczekać – tak jak piszesz. Ale wtedy następny samochód by go być może potrącił. I mamy to samo.
        Co do przemyśleń: to kierowca pewnie teraz żałuje, że nie zatrzymał się na 10 sekund i nie poczekał, aż pieszy bezpiecznie przejdzie.
        Tak to powinno się odbyć, a nie tak jak Ty postulujesz. W Twojej metodzie PdP tracą zupełnie sens, no bo co one dają pieszym?

  4. KieroFca Golfa 3

    3,2,1 wszystko wiedzący pseudo eksperci pogromcy kierowców start

    • Jest napisane co się stało, więc wszystko wiadomo. To co zwykle. Standardzik tu, na wschodzie.
      To co zwykle. Pieszy błędnie wybrał PdP, bo powinien skorzystać z przejazdu kolejowego jeżeli chciał przejść przez jezdnię.

    • Co właściwie oznacza pojęcia „pogromca kierowców” ?

      • Halo! Jest tam ktoś? Doczekam się odpowiedzi na pytanie: jakiego pogromu kierowcy doznają na polskich drogach? Pociągi taranują samochody na przejazdach kolejowych, czy rozpędzone wywrotki wjeżdżają na skrzyżowania na czerwonym świetle. A może TIRy jeżdżą nagminnie pod prąd ekspresówkami dokonując pogromu na kierowcach osobówek?

        Czekam na odpowiedź.

        • To czekaj a najlepiej sam sobie odpowiedz, to ci wychodzi najlepiej.

        • Aaron Fleischman

          @Franiu, nie doczekasz się. Tutejsi giganci intelektu myślą, że jak odwrócą kota ogonem i zamienią słowo „pieszych” na „kierowców” to będą mega błyskotliwi i merytoryczni, a ich oponentom natychmiast zabraknie argumentów, bo przecież „a u was biją murzynów!” to niezawodny trik erystyczny, istna polemiczna Wunderwaffe, którą wygrywa się każdą dyskusję.

          To tak samo jak z frazą „święta krowa wlazła na przejście”, które jest logiczną sprzecznością, bo jeśli „święta krowa” jednak korzysta z przejść dla pieszych – zamiast włazić na jezdnie, gdzie popadnie – to automatycznie „świętą krową” być przestaje.

          Ale takie zawiłości to nie na ich łeb.

  5. Narobił sobie bidy.

  6. Franio, i Wundermann jak zwykle w pełnej krasie, he he. Wszyscy wymiękają poziomem komentarzy, ale nie oni.

  7. Po co jakies ustalenia ma robic policja.potracil na przejsciu dziadka i jest winien.co sie dalej dopatrywac.przeciez dziadek nie wbiegl mu na przejcie.ponadto tj.teteb zabudowany jak mozna kogos nie zauwazyc przy 50kmh.

Z kraju