Potrącenie pieszego w centrum Lublina. Są utrudnienia w ruchu
12:37 31-07-2018
Do zdarzenia doszło we wtorek po godzinie 10:30 na ul. Narutowicza w Lublinie. W rejonie skrzyżowania z ul. Kapucyńską samochód osobowy potrącił pieszego. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak nas poinformowano, kierujący peugeotem mężczyzna jechał od strony Placu Wolności w kierunku ul. Nadbystrzyckiej. Potrącił przechodzącego przez jezdnię pieszego. Poszkodowany został przetransportowany do szpitala. W chwili obecnej nie ma informacji na temat jego stanu zdrowia.
Badanie alkomatem wykazało, że kierowca był trzeźwy. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Występują utrudnienia w ruchu, zablokowany jest jeden pas jezdni.
Galeria zdjęć
2018-07-31 12:33:07
(fot. nadesłane Krzysztof, Kacper)
W ścisłym centrum juz dawno powinno byc ograniczenie do 30km/godz tak jak w strefach ograniczonej predkości ponieważ ruch pieszy jest tam wiekszy niż na nie jednym osiedlu. Ilu pieszych ma jeszcze zginąć. i co z tego że kierowca był trzeźwy skoro jedzie jak niespełna rozumu. Patrzy tylko na drogę i takiemu to pieszy zawsze wtargnie na przejście.
Taaa, a dlaczego nie pójść jeszcze dalej – powinno się jeździć z ujemną prędkością, czyli na wstecznym albo pchać samochody w odległości 20 m od przejścia…
Nie dajmy się zwariować, ograniczenie prędkości do 50km/h w terenie zabudowanym jest zupełnie wystarczającym aby wszystkim użytkownikom dróg zapewnić bezpieczeństwo. Z 50km/h można bardzo szybko wyhamować do 0, ewentualnie mocno zwolnić. Wystarczy… tej prędkości przestrzegać i w okolicy przejść dla pieszych nieco wytężyć uwagę. Na obszarach szczególnie niebezpiecznych przepisy również idą z pomocą – znak „strefa zamieszkania” ogranicza prędkość maksymalną do 20km/h i daje szczególne prawa pieszym.
A gdzie mistrzu masz coś o przejściu w artykule? Gdyby go zdjął na przejściu to na pewno redakcja by o tym wspomniała.
To śródmieście miasta – trzeba sprawdzić na mapie. Nie wiem czy istnieje pojęcie „ścisłe centrum” . Centrum to granice
administracyjne danego miasta.. Może się mylę, ale kiedyś tak było. Nie chce nikogo pouczać i poprawiać bo sam dokładnie nie wiem Dziś rządzi PiS i wszystko jest możliwe.
W artykule wyraźnie jest napisane ” Potrącił przechodzącego przez jezdnię pieszego.” – przez jezdnię, czyli pieszy nie znajdował się na pasach, po których powinien przechodzić. Gdzie tu wina kierującego?
Twoim zdaniem pasy na czym są malowane?
Błędny tok rozumowania.
Mi się wydaje że samochód sprawcy nie stoi na jezdni,tylko na pasach.nie wiem,może się mylę????
Pojazd jechał naprawdę wolno, w/g mnie w przedziale 20-30km/h i dla tego nie mam pojęcia jak to się stało, kierujący nie zatrzymał się przed przejściem na którym był już pieszy i to nie tak, że wszedł tuż przed pojazdem bo koło samochodu najechało pieszemu na stopy niewiele przed osią jezdni. Ale też pieszy widząc, że samochód nie zwalnia nie zrobił nic aby nie dostać się pod koła, wiem wiem będąc na przejściu miał pierwszeństwo to jasne, ale to on teraz cierpi. Obydwaj się na wzajem doskonale widzieli bo nic nie zasłaniało, ruch na drodze minimalny a mimo to doszło do zdarzenia. To chyba przez ten upał.
SORRY. Może myślicie , że robię sobie jaja, ale po raz kolejny nie podano ile , około, kierujący , który potrącił pieszego na przejściu miał lat. Podajecie tylko : np starszy Pan ok. 75 lat jechał pod prąd. ( nikogo nie potrącił, nie spowodował wypadku. Jego błąd,że nie zawrócił i nie pojechał w/g przepisów ) Na forum od razu larum – wszyscy po 60-tce na obowiązkowe badania. Czytam tylko zdarzenia z Lublina , nie z okolic i pobliskich osad. W ciągu kilku dni : zabiła pieszą na przejściu, wymusił pierwszeństwo, pijany chciał prowdzić samochód, – już kilka zdarzeń, potracił pieszego ( Narutowicza to chyba ścisłe śródmieście, nie tylko centrum , a to w opisie miasta różnica ) Kto i w jakim przedziale wiekowym powinien mieć te coroczne badania. ( Artykuły i pytania są tendencyjne – patrz film REJS Z Tymem w roli głównej) Nie wiem czy redakcja 112 bierze jakąś kasę od sprawców wypadków żeby podawać wiek tylko 60+ !!!
Większego debilizmu nie czytaliśmy. Aż trudno to skomentować. Nie biegamy za uczestnikami i nie zaglądamy im w dowody osobiste.
troche kultury wymaga sie przedewszystkim od pani komentujacej w lublin112 czyz nie?
Nie publikujesz mojej odpowiedzi na twój komentarz. Skoro nie zaglądasz w kalendarz to skąd wiesz w jakim wieku był Pan, który na ul. Ducha jechał pod prąd ?
Świadek przekazał, że starszy mężczyzna.
Szkoda, ze nie wyczuwasz ironii w moich komentarzach. Nie piszę tego specjalnie. Wróć do komentarzy forumowiczów – wszyscy po 60-tce na coroczne badania. Ja mam 58 i sam co roku bez wezwania badam wzrok, chodzę do neurologa, robię badania krwi . Sam 5 lat temu zgłosiłem się do Przychodni Medycyny Pracy na Nałęczowskiej i za własna kasę zrobiłem psychotesty- takie jak dla zawodowych kierowców. To dla mojego, mojej rodziny i innych uczestników ruchu bezpieczeństwa. Dlatego pouczanie mnie na forum, że 60+ to badania konieczne co roku jest wkurzające. (* 60 jeszcze nie mam Jeżdżę bezwypadkowo od 1979 roku ) Jak dojdę do wniosku, że czas odstawić auto na klocki to to zrobię. Zrobię tak również wtedy jak lekarz rodzinny mi powie – proszę Pana czas zakończyć prowadzenie samochodu. Tyle w temacie.
@VOLF, nie da się zaprzeczyć, że jest nagonka na kierowców 60+ i pokusa pośród drogowych morderców i ich obrońców, żeby rękami władzy zrobić z nich kozła ofiarnego i złożyć w ofierze za zbrodnie bandytów drogowych w BMW i innych patowozach.
Ale gwoli elementarnego obiektywizmu, muszę zauważyć, że redakcja lublin112 informuje także o wieku w przypadku młodych, niedoświadczonych kierowców, którzy powodują wypadki, a nawet ujawnia ich staż za kółkiem („miał prawo jazdy od dwóch miesięcy”).
Rozmawiałem po zdarzeniu z kierowcą. Pieszy podobno był pod wpływem. Z jego „obrażeń” wynika, że raczej przeżyje, bo tylko obtarł kolano, położył mu się na masce auta i niefortunnie kierowca przejechał mu po palcach nogi bo powiedział kierowcy aby odjechał, ale pomyliły mu się kierunki 🙂 Policja nie ukarała mandatem kierowcy bo nie mogła ustalić sprawcy zdarzenia. Mam nadzieję, że poszkodowany Pan szybko wyjdzie ze szpitala. Pozdrawiam 🙂
2 tygodnie temu taki sam samochód jak na fotografii mało by mnie nie potrącił na pasach.
Kierowcę bardziej niż prowadzenie interesował telefon – dobrze że prawie pokonałem przejście
i zdążyłem uskoczyć.