Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Poszła na jagody, szukało jej kilkadziesiąt osób

W minioną sobotę policjanci, strażacy, funkcjonariusze straży granicznej, członkowie rodziny i sąsiedzi szukali zaginionej 78-latki. Kobieta wyszła do lasu na jagody i po zmierzchu nie wróciła do domu.

W minioną sobotę policjanci przyjęli zgłoszenie o zaginięciu 78-letniej mieszkanki gminy Włodawa. Kobieta wyszła rano z domu zostawiając kartkę, że idzie na jagody. Gdy zaczęło robić się ciemno, kobieta nadal nie wracała. Rodzina powiadomiła policję, rozpoczęły się poszukiwania 78-latki.

Do poszukiwań włączyli się, oprócz policjantów, członkowie rodziny i sąsiedzi, a także funkcjonariusze straży granicznej z Włodawy i Dołhobród oraz strażacy z Włodawy.

Około godziny 23 zaginiona została odnaleziona w lesie około 6 kilometrów od domu. Kobieta cała i zdrowa siedziała w lesie razem z nazbieranymi jagodami.

Zespół ratownictwa medycznego przewiózł 78-latkę na obserwację do szpitala.

2018-07-02 07:00:54
(fot. pixabay.com)

6 komentarzy

  1. Szukało ją?

  2. Szukało, kogo, czego – jej.
    'Szukało ją’ to owszem poprawnie, ale w języku czeskim ?

  3. A ile jagód nazbierała? Jak mniej, niż wiadro, to pewnie spotkanie z gachem.

  4. Zachcialo się babci jagódek więc weszła w księżowski ogródek na ganku zaś młody wikary trenował chwyty gitary

  5. Niech zapłaci za koszty jej poszukiwania.

  6. Wystawiliby te jagody na licytację…to powinno pokryć koszty poszukiwania babci 😉

Z kraju