Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Nie posiadał odblasków, szedł nieprawidłową stroną drogi. Zginął na miejscu

Wczoraj po południu w miejscowości Opoka-Kolonia doszło do tragicznego wypadku drogowego. Nie żyje pieszy potrącony przez pojazd osobowy.

Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 16:30 w miejscowości Opoka-Kolonia w powiecie kraśnickim. Policjanci z Annopola otrzymali informację o potrąceniu mężczyzny przez pojazd osobowy. Na miejsce został skierowany zespół ratownictwa medycznego. Niestety mężczyzna w wyniku odniesionych obrażeń zmarł na miejscu.

– Mundurowi pracujący w rejonie wypadku wstępnie ustalili, że pieszy szedł po jezdni niewłaściwą stroną, ubrany był w ciemną odzież oraz nie posiadał żadnych elementów odblaskowych. Miejsce, w którym doszło do zdarzenia jest nieoświetlone. 52-letnia kierująca pojazdem marki Fiat w ostatnim momencie zauważyła pieszego, lecz nie zdążyła wykonać żadnego manewru. Po uderzeniu zatrzymała natychmiast pojazd – informuje st.asp. Janusz Majewski z kraśnickiej Policji.

Kierująca pojazdem była trzeźwa. Trwa ustalanie dokładnych okoliczności zdarzenia.

2017-12-17 11:59:04
(fot. Policja Kraśnik)

34 komentarze

  1. Ostrożna i dzieki temu nie skończysz tak jak samobójcy bez odblasków

  2. Szkoda że żyjemy w trzecim świecie gdzie „biedapieszy” ma świecić jak choinka i uciekać z drogi bo „automobil” jedzie.
    Wiadomo – automobil kosztuje dużo dutków, więc posiadacz takowego jest ważniejszy, jest panem życia i może go bezkranie pozbawić biedapieszego

    • Jezdnia służy do poruszania się po niej autami… Bezpieczniej jest chyba nocą pieszemu ustąpić autu które widać niż kierowcy ustępować pieszemu którego nie widać. Nie widzisz tu logiki?

      • Z tym co napisałeś po części się zgadzam, ale kara śmierci za to, że znalazłeś się pół metra za bardzo na jedni wydaje mi się nie adekwatna.
        Kierowca chce poruszać się szybko – ale czy przy sklepach monopolowych, skrzyżowaniach
        Zdarzyło Ci się kiedyś na wsi (jakieś wesele/impreza/idziesz po fajki 100 metrów – czy coś podobnego) taka sytuacja. A może dopiero ci się przydarzy – a zapomnisz telefono-latarki.

        Spróbuj spojrzeć z drugiej strony. Ja na miejscu kierowcy nie byłbym dumny za to, że walnąłem pieszego, bo miałem pierwszeństwo. Nie wiem którędy jeździsz po nocy, ale swoją matkę lub dziecko możesz potrącić.

    • Jest prosta zasada. Korzystasz z drogi – świecisz. Nie ważne, na prawdę nieważne czym jesteś. Bogatym, czy biednym pieszym, furmanką konną, karocą z Kopciuszkiem czy automobilem. MASZ ŚWIECIĆ, żeby Cię BYŁO WIDAĆ. Czego nie rozumiesz?

      • Co drugi, który świecił i myślał, że to zapewni mu bezpieczeństwo skończył na cmentarzu. Na bezpieczeństwo składa się postawa obu stron. Odblaski nie dają nieśmiertelności, ale (co prawda: bardzo) istotnie poprawiają bezpieczeństwo.

        • Jeśli idę po zmierzchu jezdnią to zawsze mimo kamizelki zchodzę z jezdni przed pojazdem bo wiem, że kierowca MOZE mnie nie widzieć…

Z kraju