Poranne potrącenie pieszej na ul. Turystycznej. Poszkodowana trafiła do szpitala
21:12 18-09-2017
Do zdarzenia doszło w poniedziałek o godzinie 7:16 na ul. Turystycznej w Lublinie. W rejonie skrzyżowania z ul. Zimną kierująca audi kobieta potrąciła pieszą, która przechodziła przez jezdnię. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak nas poinformowano, poszkodowana kobieta została przetransportowana do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że kierująca audi była trzeźwa. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Przez blisko dwie godziny ruch na ul. Turystycznej był znacznie utrudniony. Utworzyły się długie korki.
Przechodzila przez jezdnie … czyli nie na przejsciu ? Oj …. zanim Aron obrzuci kierujaca sterta gnoju … prosimy o szczegoly 🙂
Jeżeli do przejścia masz więcej jak 100m to możesz przechodzić?
szkoda kobiety.
szkoda też, że nikt nie pomyślał że to poniedziałek rano i godzina szczytu i nie było żadnego objazdu żadnej informacji . wszyscy stali jak głupki i nerwicy dostawali. brawo wy…
Masz rację kierowco – nie wolno nikogo potrącać na Turystycznej, zwłaszcza w poniedziałek rano, bo nie tylko objazdu nie ma, ale nawet informacji brak !!!
Co innego np. we wtorek, albo w środę
Nawet jeśli piesza przechodziła w miejscu oddalonym od najbliższej „zebry” o min. 100 m, to nie znaczy, że miała tam pierwszeństwo. W takiej sytuacji powinna była ustąpić pierwszeństwa wszystkim przejeżdżającym samochodom. Gdybyśmy się mieli na każdym kroku obawiać, że ktoś w dowolnym miejscu jezdni ktoś może nam wtargnąć przed maskę, strach byłoby w ogóle jeździć samochodem.
Ja wcale nie uważam, że pieszy jest „świętą krową” (jest pełnoprawnym uczestnikiem ruchu). Mamy tu natomiast wielu takich, którzy uważają za „święte krowy” kierowców, którzy wcale nie muszą się przejmować takimi błahostkami jak przejścia dla pieszych.
to czemu pieszy jako pełnoprawny uczestnik ruchu nigdy nie zachowuje zasady szczególnej ostrożności ani zasady ograniczonego zaufania? Za to z namaszczeniem korzysta z zasady pierwszeństwa na przejściu…. Ja chyba zacznę z takim samym namaszczeniem korzystać z zasady pierwszeństwa na moim zielonym świetle… rozjadę każdego kto mi na czerwonym wejdzie na przejście, nawet dziadka co zejść nie zdąży… wszak to ja! będę miał pierwszeństwo
Sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie, sd. Pieszy korzystając z prawa pierwszeństwa na przejściu dla pieszych nikogo nie zabije. Ktoś tu kiedyś napisał bardzo mądre zdanie (zacytuję, bo nie zamierzam przypisywać sobie cudzych słów): „Wolę 100 głupich pieszych niż jednego głupiego kierowcę, bo głupi pieszy krzywdy mi nie zrobi, a głupi kierowca może mnie zabić”.
a słyszałeś o ludziach którzy w związku ze stresem jaki zafunduje im tego typu głupi pieszy potrafią dostać zawału? Poważny uszczerbek na zdrowiu nie jest wg Ciebie kłopotem? Potrącenie człowieka bez względu na czyjąkolwiek winę niesie olbrzymi bagaż stresu dla kierowcy, nie wspominając o uszkodzeniach za które pieszy nie zapłaci bo nie przypominam sobie ani jednego takiego przypadku żeby kierowca wytoczył pieszemu sprawę o odszkodowanie za rozbitą szybę lub uszkodzony lakier
Czy pieszy jako pelnoprawny uczestnik ruchu nie powinen byc trzezwy?
Poranne potrącenie!!!!!
Czekamy na nocne potrącenie,!!!
Osiołki ,powagi troszke 112!!!!
Nie rozumiem tej uwagi. Poranne – czyli takie, które wydarzyło się rano. Co tu jest niewłaściwie napisane? PS. przecinek stawia się przy poprzedzającym wyrazie, a nie przy następującym po nim. A już na pewno nie stawia się przecinka przed wykrzyknikiem. No, to się „poczepialiśmy”.
Dobrze, że poszkodowana trafiła do szpitala, źle by było, gdyby zabłądziła…
Widocznie była na tyle przytomna, że mówiła kierowcy którędy ma jechać żeby to szpitala trafić