Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Jest pomysł na rozładowanie korków w centrum Lublina. Miasto zapozna się z propozycją

Jednym z najbardziej zakorkowanych miejsc w Lublinie jest skrzyżowanie ulic Nadbystrzyckiej, Głębokiej i Muzycznej. Jego pokonanie, zwłaszcza w godzinach szczytu zajmuje czasem nawet kilkanaście minut. Jeden z radnych przedstawił pomysł naprawy tej sytuacji.

Problem korków na skrzyżowaniu ulic Nadbystrzyckiej, Głębokiej i Muzycznej radny Zbigniew Ławniczak zgłaszał już na początku roku. Na lutowej sesji Rady Miasta otrzymał odpowiedź, że funkcjonujący program sygnalizacji świetlnej oraz organizacja ruchu na tym skrzyżowaniu zostały zoptymalizowane i nie będą zmieniane. Poprawę warunków komunikacyjnych może zapewnić tylko przebudowa skrzyżowania, której realizacja będzie rozważana przy konstruowaniu projektu na następne lata.

Radnego odpowiedź ta nie zadowoliła, nazwał ją lakoniczną, a przeprowadzona przez miasto optymalizacja organizacji ruchu na tym skrzyżowaniu, doprowadziła do zakorkowania w sposób gigantyczny centrum Lublina. Wspomniał również o kupionym za kilkadziesiąt milionów złotych systemie poprawy drożności ruchu, którego działanie w żaden sposób nie usprawniło komunikacji w mieście.

W przesłanej do prezydenta miasta interpelacji przedstawił swój pomysł na usprawnienie ruchu na tym skrzyżowaniu, poprzez wprowadzenie kilku zmian. Przede wszystkim chodzi o likwidację przystanku komunikacji miejskiej na ul. Narutowicza oraz przystanku na ul. Narutowicza w kierunku Czuby/LSM. Jeden przystanek miałby zostać przeniesiony na teren działki naprzeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej Kolejarz, która jest położona za zakorkowanym skrzyżowaniem i jest własnością miasta, a znajduje się we władaniu Zarządu Dróg i Mostów. Jak podkreśla radny, rozwiązanie to pozwoli na udrożnienie dwóch pasów ruchu w kierunku ul. Nadbystrzyckiej, Muzycznej i Głębokiej zaś jego wprowadzenie w życie nie będzie wymagało kolejnych wielomilionowych nakładów inwestycyjnych na sugerowaną przebudowę skrzyżowania.

(fot. Google Street View)
2018-03-25 13:00:07

51 komentarzy

  1. Rozumiem, że pan radny Ławniczak skręca z Narutowicza w Głęboką i bardzo mu przeszkadza, jeśli musi odstać jedną zmianę świateł za autobusem, więc fakt, że wąskim gardłem tego skrzyżowania jest odcinek ulicy Narutowicza do Glinianej nie ma dla niego najmniejszego znaczenia. Jednak ze względu na konieczność udrożnienia panu Ławniczakowi prawoskrętu, można jeszcze bardziej zablokować Nadbystrzycką i zmusić emerytów do zapieprzania kilkuset metrów do przystanku, w tym przez jedno z najbardziej rozległych skrzyżowań w Lublinie, przez które większość z nich nie zdąży przejść w jednym cyklu zielonego. Najważniejsze żeby panu Ławniczakowi się dobrze skręcało.

  2. Nie wiem, czy pamiętacie, co się działo na tym skrzyżowaniu jak już skończono remont, ale sygnalizacja jeszcze nie działała. Pamięta ktoś? No właśnie – zero korków! Kierowcy lepiej sobie sami radzili z tym burdelem, niż super system za kilkadziesiąt baniek.

    • noooo w piz*u super było. Ledwo zaczęło migać na żółto a już 3 kolizje. Ludzie bez świateł jeździć nie potrafią.
      Przynajmniej jest bezpieczniej.

  3. Aaron Fleischman

    Rozwiązanie problemu korków w centrum Lublina jest bardzo proste i nie wymaga wielomilionowych nakładów. I nie, nie jest to kwestia przeniesienia przystanku MPK. Najbardziej zakorkowane ulice w centrum powinny być jednokierunkowe. W centrach dużych miastach zachodnioeuropejskich normą są jednokierunkowe ulice dwu- i trzypasmowe. Nie mówiąc już o największych miastach świata, jak Nowy Jork, gdzie jednokierunkowe są nawet ulice o sześciu pasach ruchu w jedną stronę.

    To że w Lublinie dwukierunkowa jest taka Sowińskiego woła o pomstę do nieba i świadczy o bezdennej głupocie tych, którzy za ten stan rzeczy odpowiadają.

  4. Myślę, że dzięki wsparciu takich radnych można by było całkowicie zrezygnować z komunikacji miejskiej, która w równym stopniu co „inteligentny system zarządzania ruchem” jest odpowiedzialna za korki w mieście.
    Przy okazji zostałyby zaoszczędzone publiczne pieniądze, które można by było wykorzystać na budowę „pis-pasów”.

  5. Jeszcze prościej panie radny – wydłużyć zielone dla przejazdu z Nadbystrzyckiej w Narutowicza, tak było przed otwarciem Muzycznej, po otwarciu mostu korki są większe

Z kraju