Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Pomóżmy Amandzie wrócić do zdrowia. Dajmy jej drugą szansę!

Zwracamy się z apelem o pomoc dla młodej mieszkanki naszego miasta. W 2013 roku Amanda uległa wypadkowi i od tamtego czasu życie rodziny wypełnione jest walką o jej zdrowie.

W czerwcu 2013 roku Amanda uległa poważnemu wypadkowi. Po powrocie ze szkoły poszła na spacer z psem i swoją koleżanką. Było gorąco i pomimo zakazu zbliżania się do rzeki, poszła schłodzić się do niej i weszła do wody. Wpadła w wir wodospadu. Jej mózg był niedotleniony w 93,5%. Została odnaleziona martwa przez przypadkowego przechodnia. Przypadkowa osoba podjęła resuscytację. Po wielu długich minutach udało się. Amanda żyła, jej krążenie zostało przywrócone i została przewieziona do szpitala w Lublinie na Oddział Intensywnej Terapii Dziecięcej, gdzie spędziła 4 miesiące będąc pod respiratorem, zażywając dożylnie krew oraz antybiotyki. Musiała zostać poddana zabiegowi tracheotomii w celu oczyszczenia dróg płucnych. Miała zagrzybione płuca przez wodę z rzeki.

O wypadku pisaliśmy na naszej stronie tutaj – Ul. Kąpielowa: Akcja ratunkowa nad Bystrzycą. 13-latka zniknęła pod wodą

Przed wypadkiem Amanda była dzieckiem, które cieszyło się życiem. Śpiewała piosenki, chodziła do szkoły, jeździła na koniach w Lubelskim Klubie Jeździeckim w Lublinie. Była tam wolontariuszką – miała swojego kuca, który został dany jej pod opiekę. Pomagała bezinteresownie.

– Po pobycie w szpitalu w Lublinie w październiku 2013 r. została jedyna nadzieja na uratowanie życia Amandy. KLINIKA BUDZIK Pani Ewy Błaszczyk. Tam leczona była do Lutego 2014 r. Wyjęto jej rurkę tracheotomijną w Klinice, ale do dziś jeszcze została wolno gojąca się dziurka. Amanda wróciła do domu w lutym 2014 r. Dla całej rodziny był to bardzo ważny moment. Dla mnie, mojej żony, Klaudii (jej starszej siostry) i Krystiana (młodszego brata) – mówi pan Mariusz, tata Amandy.

W roku szkolnym 2014/2015 Amanda miała indywidualne nauczanie w miejscu zamieszkania z zaliczeniem klasy VI Szkoły Podstawowej. Tam też dojeżdżała do niej mgr fizjoterapii dziecięcej w celu rehabilitacji kończyn górnych i dolnych ze względu na ich spastykę.

 

news_2408_1484243995

 

– Obecnie Amanda jeździ ze mną, do Gimnazjum nr. 15 w Lublinie. Tam zostaje na wózku na lekcjach. Codziennie ją tam odwożę, później wracam do niej nakarmić ją, a później odbieram i przywożę do domu. Odrabiamy razem lekcje. Amanda dyktuje, ja zapisuję. Od tego wypadku wiele u nas w życiu rodzinnym się zmieniło. Porzuciłem prace z myślą o konieczności opieki nad Amandą, gdyż sama żona nie poradziłaby sobie w pewnych obowiązkach, przed wypadkiem moim obowiązkiem było dopilnować spraw finansowych na budżet rodzinny, dlatego pracowałem jako kierowca jeżdżąc busem po Krajach Unii Europejskiej. Zarabiałem, ale moje dochody się skończyły i zaczęły się schody. Dziękuję wszystkim, którzy pomagali nam, gdy byliśmy rozdzieleni z rodziną w związku z leczeniem Amandy, dużo osób przyczyniło się do pomocy, dziękuję. Obiecałem, że zrobię wszystko co w mojej mocy by zapewnić byt rodzinie, dlatego to robię i jestem z Amandą oraz pozostałymi moimi dziećmi przez cały czas – wyjaśnia pan Mariusz.

Jednak, aby sprawić, że Amanda będzie w pełni samodzielnie chodzić, mówić, chwytać potrzebna jest ciągła rehabilitacja, niekończące się wydatki na lekarstwa, dojazdy do szkoły, lekarza. Amandy mózg pracuje już 100% jednak wyrazistość mowy, panowanie nad mięśniami nóg i tułowia jeszcze nie.

Potrzebujemy Twojej pomocy!

– Amanda potrzebuje specjalnych aparatów kolanowych, które umożliwiłyby jej wygodniejsze poruszanie się. Aktualnie muszę trzymać ją pod pachami. Przyrządy do ćwiczeń, które pozwalają na zwiększenie jej sił w nogach niestety nie mieszczą się w naszym aktualnym budżecie. Rzuciłem pracę dla Amandy, moja żona pracuje w supermarkecie, a ja otrzymuję zasiłek pielęgnacyjny ze świadczeń MOPR. Jednak te pieniądze nie pozwalają nam dać Amandzie tego, czego potrzebuje, aby stanąć w 100% na nogi. Dziękujemy za każdą możliwą pomoc, najdrobniejsze kwoty. To wszystko przyczyni się do rozwoju Amandy – dodaje pan Mariusz.

Aby pomóc Amandzie należy wejść na stronę – https://pomagam.pl/amanda i dokonać dowolnej wpłaty. Można także stronę udostępnić, tak aby więcej osób dowiedziało się o zbiórce. W imieniu rodziców Amandy – Dziękujemy za każdą złotówkę!

2017-01-14 09:18:01
(fot. nadesłane)

24 komentarze

  1. „zabiegowi tracheotomijnemu” czy zabiegowi tracheotomii? Ludzie nauczcie się pisać!

    • Człowieku, czy to jak co się pisze jest naprawdę w tej sytuacji aż tak istotne???

      • Jest w końcu zwą się redakcją. Nieprawdaż? Może powinni zatrudnić poloniste aby sprawdzał co piszą?

        A tak właściwie co mi dopisała „redakcja” bo nie czytałem?

    • Zaistniałeś…

    • Droga redakcjo z całym szacunkiem takie słówko istnieje ale oznacza otwór po zabiegu tracheotomii… Nie ma czegoś takiego jak „zabieg tracheostomijny”, jest zabieg tracheotomii w którym robi się otwór tracheostomijny… Teraz może przeprosicie kolegę wyżej i przyznacie się do błędu? A oto materiał do poczytania: https://portal.abczdrowie.pl/tracheostomia
      Pozdrawiam

    • Szkoda słów wcześniej napisali „zabieg tracheostomijny” i jak im wyjaśniłem co z czym to usunęli komentarze… A czytelnika wcześniej wyśmiali, że oni lepiej wiedzą jak im uwagę zwrócił… Cenzura działa…

      • Czujesz się dzięki temu lepiej? Czy jesteś dumny, że wyjaśniłeś i zwróciłeś uwagę? Pytam z ciekawości.

        • Chodzi o to że ktoś im zwrócił uwagę a redakcja wrednie odpisała i uważała że oni mają rację… Dlatego im wyjaśniłem o co z tym chodzi… A oni poprawili artykół i usunęli komentarze… Powinni kulturalnie przyznać rację a nie najpierw obrażać a później szopki… Zaspokoiłem Twoją ciekawość? Też jestem ciekaw Twojej reakcji teraz…

          • „artykÓł”…

          • Nieprawdę Pan pisze. Widziałem jakie były komentarze i to nieprawda, że ktoś „wrednie” odpisał. Tylko usunęli swój komentarz, w którym nie było nic złego napisane. I poprawili tylko jedno słowo w materiale. Ale przecież zawsze znajdzie się ktoś, kto musi pod materiałem zrobić bałagan i udowadniać swoje racje. Bez sensu.

          • Usunęli swój i mojego nie opublikowało… Skoro widziałeś ich komentarz to nie zdziwiło Cię dlaczego nagle go usunęli i poprawili artykuł? Ja się nie czepiałem o to słówko tylko ktoś im zwrócił uwagę (słuszną), a oni mogli poprostu to poprawić i z głowy to upierali się przy swoim więc zareagowałem… Skoro jest możliwość komentarzy to chyba można z tego skorzystać tak? A nie cenzurę wprowadzać… To nie pierwszy raz gdy nie potrafią się przyznać do własnego błędu…

  2. Biedni cierpią w milczeniu, a na zdjęciach dom w lepszym standardzie i dajcie pieniędzy. W sumie nihil novi, kto chce ten wpłaci. Wolna wola, tak jak można mieć swoją opinię o tym.

    • A jakby na zdjęciu była obora, to byś się cieszył pajacu, że masz lepiej? Jak pracował to go było stać na taki standard. Nic ci do tego!

      • Możesz sprzedać dom i kupić mieszkanie i mieć pieniądze na leczenie. Możesz też łudzić od ludzi na litość.

        • Też od pewnego czasu czuję niesmak do zbiórek, ale mamy bogate państwo i dają 500zł za nic, a minister zdrowia poobcinał listę leków na raka, skazując wielu chorych na śmierć..

  3. jak czytam komentarze zawistnych ludzi to az nóż w kieszeni się otwiera. Nie chcesz nie pomagaj i buzie zamknij. Dziewczyna przeżyła tragedię. Rodzina również. Państwo powinno pomagać bo płaci się solidarnie składki na ZUS i Krus. Jednak nieudolność państwa trzeba wspierać przez pomoc dodatkową ludzi. WOŚP i prywatne próby pozyskania pieniędzy.
    Bonzo i enter Wasze myslenie jest takie Ma lepiej ode mnie to niech ma gorzej ? Gorzej ma na pewno bo muszą przeżywać na codzień tę tragedię, a proszenie o pomoc jest zazwyczaj ostatecznością. Myślenie typowego prowincjusza

  4. Tak dziecko niczemu nie winne ale „P a n Tata” niestety niezły kombinator, by udawać biednego wszystko na drugą córkę Klaudie zapisuje. Znam ludzi co ich oszukał i też opowiadał o bardzo chorej córce, by się uwiarygodnić jaki to dobry człowiek – ze złotym łańcuchem na szyi.

    • Nie rozumiem z czym żona by sobie nie poradziła? Myślę że brat i siostra by jej pomogli? Idz do roboty chłopie i dołóż się do budżetu domowego. Możesz pracować na zmiany tak żeby mijać się z żona i wymieniać obowiązkami. Znam osoby z podobnymi problemami i ludzie jakoś sobie radzą. Trzeba tylko chęci.

    • Jak ich oszukał?

  5. Znana Polska piosenkarka oświadczyła wszem i wobec w mediach że jest bardzo chora i bardzo bogata, ale z niczego nie zrezygnuje w imię choroby bo niby dlaczego. podała numer konta i czeka na pomoc od fanów. Io dziwo ludziska dają.

  6. Aja daję tylko bogatym i tylko facetom…

  7. przecież owsiak i orkiestra pomoże. co by było gdyby nie on.zbawca świata i szpitali.

  8. Więcej obektywizmu drogi moderatorze!

Z kraju