Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Policzono auta poruszające się po drogach. Zobacz w których miejscach przejeżdża ich najwięcej

Wjazd do Lublina od strony Lubartowa to miejsce, gdzie przejeżdża najwięcej samochodów. Tak wynika z pomiarów natężenia ruchu na drogach naszego regionu.

Są już pierwsze wyniki Generalnego Pomiaru Ruchu, jaki w ubiegłym roku został przeprowadzony na drogach krajowych oraz wojewódzkich. Łącznie w całym kraju pomiary przeprowadzono na trasach o długości 18022 km, gdzie zlokalizowano 1 952 punkty pomiarowe. W każdym z tych miejsc liczono motocykle, samochody osobowe, dostawcze, ciężarowe, autobusy, ciągniki rolnicze oraz rowery. Uzyskane wyniki stanowią podstawowe źródło informacji o ruchu drogowym w Polsce. Znane są już efekty pomiarów na drogach krajowych, zestawienie z dróg wojewódzkich ma zostać opracowane do końca czerwca.

Jak się okazuje, najwięcej pojazdów w ciągu doby porusza się na odcinku drogi krajowej nr 19 pomiędzy węzłem Lublin Rudnik a granicą miasta, czyli na wjeździe do Lublina od strony Lubartowa. Trasą tą przejeżdża łącznie 25 590 pojazdów, w tym 21 661 samochodów osobowych, 1 747 dostawczych i 1 913 ciężarowych. Do tego 155 autobusów, 110 motocykli 4 ciągniki rolnicze i 9 rowerów. Drugim miejscem, gdzie ruch jest bardzo duży, jest droga ekspresowa S12/17 w kierunku Piask. W punkcie kontrolnym pomiędzy węzłami Lublin Felin a Świdnik naliczono średnio 24 661 pojazdów na dobę. Było to odpowiednio 19 974 samochody osobowe, 19 974 dostawczych, 2 648 ciężarowych oraz 131 autobusów i 61 motocykli. Nieco dalej, gdyż pomiędzy węzłami Świdnik a Piaski, w ciągu doby naliczono średnio 23 264 pojazdy.

Najbardziej oblegane przez kierowców trasy w poszczególnych powiatach naszego regionu przedstawiają się następująco. W powiecie lubartowskim największy ruch panuje na odcinku pomiędzy Lubartowem a Łucką. Przejeżdża tamtędy średnio 21 060 pojazdów na dobę. W powiecie puławskim pomiędzy Puławami a Końskowolą 16 403 pojazdy, w powiecie ryckim przez Ryki krajową 17 przemieszcza się 18 635 pojazdów, w powiecie krasnostawskim pomiędzy Krasnymstawem a Małochwiejem 13 192 pojazdy. W powiecie zamojskim jest to odcinek krajowej 19 Zamość – Wólka Łabuńska z 12 423 pojazdami na dobę oraz krajowej 74 Zawada – Zamość, którędy przejeżdża 12 677 aut.

W powiecie tomaszowskim jest to przejazd przez miasto w ciągu krajowej 17, którędy przemieszcza się 16 969 kierowców. W powiecie kraśnickim na trasie Rudnik Szl. – Kraśnik 14 796 pojazdów a na obwodnicy Radzynia Podlaskiego 6 979 pojazdów. Drogami krajowymi przez Janów Lubelski przejeżdża ich 13 106, przez Dęblin 11 952, przez Włodawę 4 663, Łuków 10 796 a przez Łęczną 11 535 pojazdów. W powiecie bialskim pomiędzy Worońcem a Białą Podlaską 11 667, w powiecie hrubieszowskim najbardziej uczęszczaną drogą jest ta z Alojzowa do Hrubieszowa z wynikiem 5 213 pojazdów na dobę. Co ciekawe, najmniej pojazdów na drogach krajowych w naszym województwie naliczono na drodze krajowej nr 63 pomiędzy Rudnem a Wisznicami. Porusza się tamtędy zaledwie 1 220 pojazdów w ciągu doby.

(fot. GDDKIA/lublin112)
2016-04-08 08:00:22

10 komentarzy

  1. DK74 we Frampolu – 2 tysiące pojazdów, no, ale wypasiona obwodnica jest
    DW835 we Frampolu, pewnie będzie z 8 -10 tysięcy na wlocie od Biłgoraja, brak obwodnicy i wszyscy przez środek miasteczka

  2. „Rolnicy” jezdza do pracy w miescie…doplat im malo…

  3. dla mnie LSW powinno być najwięcej . nie wiem jak to z lubartowa ?

  4. Ciekawe, natężenie ruchu na DK19 Lublin Lubartów porównywalne jest z tym z autostrad mi.n A4 pod Krakowem a S19 Lublin Lubartów jak nie było tak nie ma. Odcinek na Kraśnik budowany jest pomimo prawie połowę mniejszego natężenia. Gdzie sens gdzie logika? ch… z tą POlską wschodnią…

    • Takich mieliśmy osłów a niektórzy załapali się powtórnie. Zrezygnowano z budowy 19 by ruch na Białystok puścić 17; miało być taniej nie lepiej. Cały czas liczą , że łunia da kase na Via Carpathia. Wnuki może doczekają.

    • Faktycznie odcinek Lublin – Lubartów jest bardzo potrzebny (dalej na północ to już sprawa dyskusyjna).
      Co do odcinka na Kraśnik to nie można mówić, że jego budowa jest nielogiczna. Natężenie ruchu nie jest aż tak dużo mniejsze niż na Lubartów (nie 2 razy), bo na Kraśnik średnio jest 15 tysięcy, na Lubartów średnio 22 tysiące.
      Tyle, że należy pamiętać, też, że dróg nie projektuje/buduje się tylko na podstawie aktualnego natężenia ruchu, ale też na podstawie prognozowanego natężenia. Jeśli powstanie za kilka lat S19 Rzeszów – Lublin to przejmie też znaczną część ruchu z DK9, DK79 i DW835 i niewykluczone, że średnie natężenie ruchu na odcinku Lublin – Kraśnik, będzie wyższe niż na odcinku Lublin – Lubartów.
      Poza tym należy pamiętać, że odcinek w kierunku Kraśnika nie jest budowany tylko dla Lublina/lubelskiego, ale może bardziej dla Rzeszowa/podkarpackiego, bo priorytetem w budowie sieci dróg szybkiego ruchu jest połączenie miast wojewódzkich ze stolicą, i dlatego S19/S17 Rzeszów-Lublin-Warszawa jest jedną z priorytetowych inwestycji.

  5. miód na myślenie

    Psu na budę takie liczenie.

  6. Siedzieli w samochodach i dziewczyna chłopakowi liczyla jeden raz jeden samochód

Z kraju