Pojazd komunikacji miejskiej „zakopał się”. Zablokowana droga Krężnica Jara – Strzeszkowice Duże (zdjęcia)
10:47 01-11-2018
Do zdarzenia doszło około godziny 10:30 w rejonie stacji kolejowej Majdan. Jak nas poinformował Czytelnik Michał, całkowicie zablokowany jest przejazd pomiędzy Strzeszkowicami Dużymi a Krężnicą Jarą.
Jak relacjonuje Czytelnik, pojazd komunikacji miejskiej stoi w poprzek drogi, a jego tylne koła „zakopały się” w miękkim podłożu. Kierowca próbował zawrócić i utknął. Na chwilę obecną nie wiadomo ile potrwają utrudnienia z przejazdem.
(fot. aplikacja mobilna, nadesłane Michał – dziękujemy!)
Do wszystkich Januszy nierzetelnych kub i innych troli, kursy z na autobusy tramwaje z lojalka na kilka lat robią wszystkie większe miasta w Polsce Wroclaw Łódź itd. Nie jest to dobre rozwiązanie ale taka sytuacja jest w całej Polsce A wy macie podniete .
Daj spokój. Przecież w większości to znawcy, którzy nigdy nie prowadzili autobusu czy trolejbusu. Ale znają się na rzeczy jak mało kto. Chciałbym mieć Kubę na praktyce. Miałby okazję udowodnić, że jest dobry nie tylko w teorii.
Miałbym iść do roboty za mniej niż 8 netto miesięcznie? Na waciki by mi nie starczyło.
Źle mi życzysz.
Zupełnie bez powodu.
Czyli jak typowy Janusz-Wolak-Patolik.
Ja Ci nie życzę. Ja Cię proszę.
Kto w mpk pracuje za mniej niż 8 zl/h?. Ja po 5 latach pracy mam ponad 14 na godzine a z dodatkami i wysluga wychodzi mi kolo 15 zl/netto na godzine a wiem ze starsi kierowcy maja dużo więcej. Jeden zarabia 2000 a inny 4000 zl miesięcznie. Pozdrawiam.
@MarekLublin
Do szkoły było pod górkę? Trudno, wyjaśnię jak krowie na miedzy, skoroś niezbyt lotny.
Stwierdziłem, że ja do pracy za mniej niż 8 netto miesięcznie nie pójdę. 8 tysięcy netto, a nie 8 za godzinę robaczku 🙂
Te 4 „starszych kierowców” to też jałmużna w porównaniu z odpowiedzialnością, jaką biorą na swoje barki.
2 to już absolutne nieporozumienie.
Taka odpowiedzialność że autobusem bez oleju byś Jechał kilkadziesiąt kilometrów nie kompromituj się człowieku. Napisałeś tak wyżej.
To technicznie wykonalne.
Inna sprawa, że nierozsądne.
Dalej zajedziesz bez oleju, niż bez płynu chłodniczego.
Mam znajomego flotowca, którego podopieczny (tępy rep ze Śkody) dojechał bez oleju z Płocka do Warszawy. 1.4TDI tego nie przeżył, ale połowę tego dystansu by pewnie dał radę.
Faktycznie niedokładnie przeczytałem…ale widze ze się cenisz…8 kola miesięcznie to minimum..wybacz kuba..ale jak czytam twoje madrosci na forach które wypisujesz to twoja osoba kojarzy mi się z poziomem” gimbazy” a nie człowieka który zarabia duże pieniądze…chociaż z drugiej strony…teraz poziom intelektualny mocno spada…z roku na rok, widać to na każdym kroku, czym głupszy,pewniejszy siebie,bardziej chamski tym większe ma wymagania i lepiej zyje,a uczciwi ludzie pracują ciężko za mniejsze pieniądze.
Zostawcie trolla kube w spokoju,nie karmic trolla..umrze smiercia naturalna. Wspomina cos ze on musi zarabiać 8 kola i więcej bo mniej niż 8 to by mu na waciki nie starczylo. To jest chory człowiek. Praktycznie siedzi codziennie na forum i wypisuje bzdury, jak jakiś autobus np. przejedzie na czerwonym to wysyla 6..8 komentarzy plując jadem na lewo i na prawo, tak się nie zachowują ludzie którzy zarabiają pieniądze i sa kims…nikt majętny by się nie rozpisywal po 3 h na forum bo kierowca na czerwonym przejechal z mpk…oni mają inne cele w zyciu i ambicje.Po tym już widać kto to jest..a takie pisanie ze sobie pisze dla relaksu to niech dla takich jak on zostawi. Pozdrawiam serdecznie.
niestety kuby nie wypuszczą z abramowic,bo nie zakończył jeszcze leczenia
Tak to prawda, trafił się jeden oporny pacjent, uważa się za lekarza.
Dyżur jest dyżur.
Choć osobiście wolę Napoleonów, Katarzyny Wielkie i Józefów Piłsudskich, to i „lekarz prowadzący” zasługuje na troskliwą opiekę.
Zalecam wszystkim komentujących wyjść i się przewietrzyc, najlepiej na pobliski cmentarz może trochę refleksji nad sensem życia a wtedy mniej tego jadu będziecie z siebie wylewać
banda imbecyli w mpk. . daj ogloszenie o prace za godzine dzwoni dyspozytor czy jaki inny dziad. pozniej jedzi takie wiesniactwo za kolkiem banda cha.m.w. nie raz zaszli mi za skore juz z salaciarzami lepiej sie jezdzi . a ty radzimierz stul r.yj znafco ze sloma w butach. pierwszy jestes chamem i kundlem w mpk.
Chyba uderzylem w stół i nożyce się odezwały:) nie mam zamiaru z Tobą dyskutować ruski trolu
Mówiłem, daj spokój, bo to kolejny znawca. Jakby siedział za fajerą autobusu czy trajtka, gdzie trzeba trochę w tym drugim trochę inaczej jechać, to podkulił by ogon jak ten wspomniany kundel. Zapewniam cię Dżonu Rambo, że zmieniłbyś w mig swoje zdanie, bo zielony jesteś.
Jak czegoś nie wiem i się nie znam to się nie wypowiadam.
Nie byłbym sobą gdybym ci nie dowalił. Naucz się pisać! Po kropce wielka litera! Boże ratuj i chroń przed takimi jak ty.
tak to są kierowcy z łapanki z linii 32.39.to na wsi nie ma traktora lub kunia aby pomóc a tam maju tylko BmW
tuman, nie szofer haha za 2k zl to niedziwne… profesjonalista by sie tak nie wkopal
To jest warbus6nie wiem ile tam zarabiają, ale w Mpk jest tak że jedni zarabiają 2 tyś A inni 4 tyś nie do końca jest tak jak tu piszecie
4Kierowcy MPK Lublin sa żałośni zero kultury jazdy a wymuszenia to podstawa i zero rozwagi chyba zatrudniaja ……. oraz obcokrajowcow aby kasy wiecej dla ukladu byko i vipow a Racławickie miedzy Długosza i Sowińskiego generalnie Długosza -Racławickie notorycznie blokuja skrzyżowanie i tamtejszy przystanek kolo budowlanki !! ostatnio 2 trajtki 3 najwieksze na jeden przystanek!! pytam co za baean uklada grafik niech policzy metry zatoki i autobusy!!! Paraliż korki tam przez MPK !!!
czy wy nigdy gołym palcem po odbycie nie przejechali po oddaniu stolca? każdemu się zdarzy nawet Kubie , tym bardziej zestresowanemu kierowcy co zabłądził na wsi
A ja głupi myślałem, że skoro tyle wiesz to nie pisałbyś, że mógł dojechać 300 metrów do przystanku. Potem w razie gdyby w czasie takiego rajdu doszło do poważniejszej awarii silnika to kierowca miałby przeje…………ne. Dlaczego jechałeś? Pyta szefostwo. Bo Kuba zapewnił, że nic sie nie stanie, chociaż to ryzykowne.
Kuba, Błagam! Nie pisz w ten sposób, bo przecież jesteś inteligentny facet.
Ale jajca. Klikam opublikuj komentarz, a tam komunikat: wysyłasz zbyt szybko komentarze. Zwolnij troszkę.
Heh, dobre. OK. Poczekam.
Szczerze mówiąc?
Mi by bardziej zależało na tym, żeby ludzi przed świętami nie wqrwiać, niż na tym, żeby szef był zadowolony.
Ale ja ostatni raz na etacie pracowałem ponad 10 lat temu, jakoś nie lubię mieć kogoś nad sobą.
A co do wycieku płynów:
Litości – toż to był stary Jelcz 120M (hehe- szefostwo MPK dopiero co zapewniało, że się pożegnało z wysokopodłogowym taborem a tu taki zonk), on tylko chłodnicę płynu ma z przodu i tylko to mogło tam „pociec”.
Jelcz M121M, a nie 120M. Niestety ale ten autobus jest niskopodłogowy z wyjątkiem trzecich drzwi przez które wchodzisz po stopniach. Chłodnicę to raczej ma z tyłu i to po prawej stronie. Chyba, że chodzi Ci o nagrzewnicę razem z całą plątaniną przewodów z przodu na wysokości zderzaka, bo to stamtąd pociekło.
Z pierwszym Twoim zdaniem nie zgadam się. To chyba oczywiste.
Ja nie lubię ludzi wqrwiać bez powodu (choć akurat tutaj zabrzmi to dość śmiesznie).
Co w tym takiego zdrożnego?
Mi by wystarczyło narobienie kłopotów temu gościowi z van-a. Co to było? Toyota Previa? Stary Chrysler Voyager? Opel Sintra? (akurat osobówce niespecjalnie się przyjrzałem – widziałem tyle, że zaokrąglone i z rozwalonym tyłem).
Truchłu (już wtedy podczepianemu na hol) też przyjrzałem się tylko pobieżnie, stąd mój błąd w określeniu modelu (wbrew pozorom jeżdżę dość często MPK – nie jestem burakiem, który musi wszędzie jechać samochodem).
Na pewno neutralizacja 300m plamy płynu chłodzącego byłaby mniejszym utrudnieniem…
A to się neutralizuje?
Olej się neutralizuje, glikol sam po deszczu spłynie.
Znowu niewiedza, sztab kryzysowy wypatrzy plamy płynu nawet z monitoringu i wystawia rachunek , autentyczna sytuacja- dlaczego Ty się wypowiadasz o rzeczach o których nie masz pojęcia?
Mówcie co chcecie, ale jak widzę autobus warbusa od razu trzymam się na dystans. Odnoszę wrażenie że zatrudniają nie doświadczonych i nie doszkolonych kierowców. Dużo jeżdżę po mieście i widzę jakie numery robią jeżdżąc. Ostatnio na ul. Jaczewskiego zablokował pas bo nie chciało mu się wjechać na zatokę przy szkole. Innym razem czytam na lublin112 że kierowca tej firmy przejechał znaczną część trasy oglądając film. Nie mówiąc już nic o notorycznym przejeżdzaniu na czerwonym.
W miarę dobrzy kierowcy byli na początku. Jak okazało się co to za firma to większość odeszła. Brak wypłaty pensji na czas i kiepski serwis autobusów – prosta droga do upadku. Przynajmniej w Lublinie. I nawet zatrudnianie Ukraińców nie pomoże.