Podwójne brutalne zabójstwo na lubelskich Tatarach. Poderżnął gardła współlokatorów

Ciała dwóch osób, 48-letniej kobiety i 46-letniego mężczyzny odnaleziono w poniedziałek w godzinach popołudniowych w jednym z mieszkań przy ulicy Motorowej na lubelskich Tatarach. Już wstępne oględziny pozwoliły stwierdzić, że do zgonu nie doszło z naturalnych przyczyn. Oboje mieli rany szyi zadane ostrym narzędziem, najprawdopodobniej nożem. Natychmiast wszczęte zostało w tej sprawie śledztwo. Policyjni technicy przez kilka godzin zabezpieczali wszystkie ślady pozostawione w mieszkaniu. Oboje najprawdopodobniej zginęli dzień wcześniej.

Jednocześnie rozpoczęło się ustalanie okoliczności zdarzenia oraz poszukiwania sprawcy. – Wstępnie ustalono, że do wszystkiego doszło w trakcie alkoholowej libacji. Mamy też wytypowanego przypuszczalnego sprawcę czynów – wyjaśniała nam kom. Renata Laszczka – Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Jak ustaliliśmy, jest nim współlokator nieżyjącej pary 26-letni Piotr C. Od pewnego czasu pomieszkiwał on w tym miejscu. Zaraz po dokonaniu zabójstwa oddalił się w nieznanym kierunku. Do wczoraj trwały jego poszukiwania. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Nie został jeszcze przesłuchany, to zaplanowano na dzień dzisiejszy.

Para, która zginęła nie była małżeństwem. Kobieta wprowadziła się tam niedawno, jej były mąż mieszka na sąsiednim osiedlu. Choć policja wielokrotnie interweniowała w tym miejscu, to sąsiedzi nie mieli o parze złego zdania. Kobieta osierociła piątkę dzieci. Sprawę prowadzi lubelska prokuratura.

2015-11-26 07:28:27
(fot. ilustr. lublin112.pl)