Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Poderwał motocykl na tylne koło, po chwili leżał na jezdni. Ze złamaniami trafił do szpitala (zdjęcia)

Spore utrudnienia w ruchu na al. Tysiąclecia w Lublinie. Na wysokości Bazaru miał miejsce wypadek z udziałem motocyklisty. Tworzą się korki.

Do wypadku doszło we wtorek około godziny 19:35 na al. Tysiąclecia w Lublinie. Na wysokości Bazaru przewrócił się motocyklista. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak wstępnie ustalono, kierujący motocyklem młody mężczyzna jechał w kierunku Warszawy. Tuż za przejściem dla pieszych na wysokości hali Nova poderwał jednoślad na tylne koło. Po chwili stracił panowanie nad pojazdem w wyniku czego przewrócił się i upadł na jezdnię.

Badanie alkomatem wykazało, że 23-latek był trzeźwy. Z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. Jak nas poinformowano, doznał m.in. poważnego złamania nogi. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności wypadku.

Występują utrudnienia w ruchu. Zablokowane są dwa pasy jezdni w kierunku Warszawy. Tworzą się korki.

(fot. lublin112, nadesłane – Miłosz, Edyta)

50 komentarzy

  1. A ja życzę chłopakowi powrotu do zdrowia, czasu nie cofnie niestety a wasze dogryzanie nic nie daje!

  2. Ciesz się chlopaku, że to tylko noga, a nie kregoslup! Wyciagnij wnioski na przyszlosc. Czasu nie cofniesz, a mogło być okropnie źle, jeśli zlamalbys cos w kregoslupie. Tutaj chocby o kuli to będziesz śmigac, zamiast leżeć jak warzywo. Ale na pewno wrócisz do pełnej sprawności, a nim wrócisz będziesz mieć sporo czasu, by przemyśleć jak łatwo i nagle można stracić zdrowie i to nieodwracalnie. Masz szczęście w nieszczęściu. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!

  3. Ajbeliiiiiiw ajkeenflaaaaaajjjjj….

    Nie mam nic do motocyklistów. Ale ten nim nie był…

    Po prostu idiota na motorku. Ukarał się sam. Więc nominacja do nagrody Darwina – słuszna.

    😉

  4. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
    Ja jadąc moto zawsze się zastanawiam czy jakiś patafian z klapkami na oczach w samochodzie nie zajedzie mi drogi, bo nie zauważy jadącego zgodnie z przepisami motocykla (tak, tak, zawsze jadą pierdyliard kilometrów na godzinę), bo przecież są niewidzialne i nie ma tu nic do rzeczy patrzenie w lusterka, bo często nie widzą jak coś jedzie z naprzeciwka, lub drogą z pierwszeństwem jak włączają się do ruchu.
    Nie raz trzeba było hamować, lub omijać, bo kierowcy samochodów widzą tylko inne samochody (i to czytając tutejsze artykuły też nie zawsze).
    Gdyby niektórzy włożyli tyle uwagi i wysiłku w świadome poruszanie się po ulicach co pisanie komentarzy tutaj, to byłoby bezpieczniej.

    Dziękuję, skończyłem, a teraz słucham fali obelg i wyzwisk.
    Pozdrawiam

  5. Lubię takie newsy 🙂

  6. Znaczy jeszcze zdarzają się chłopaki z jajami 🙂 Nie pękaj ziomek, jak się nie przewrócisz, to się nie nauczyć. A piz…y w domu siedzieć, polsacik oglądać i umierać na zawały przy klanie.

  7. Zlikwidowano tor, miejsca gdzie można było polatać, nawet na strefie w nocy Wam przeszkadzają, to gdzie mają się wyżywać? Na Grygowej? Chyba hulajnogą. Nie każdemu wystarczy fala emocji płynąca z otwieranych czipsów. Zresztą nie demonizujmy jazdy na tylnym kole 🙂 Niektórzy jeżdżą (i to po chodnikach) na monocyklach i nikt ich nie potępia 😉

Z kraju