Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Po sensacyjnych odkryciach będą kontynuowane badania archeologiczne na placu Łokietka

Prezydent Miasta Lublina podjął decyzję o kontynuowaniu badań archeologicznych w rejonie placu Łokietka. Ostatnie sensacyjne odkrycia archeologiczne mogą rzucić nowe światło na historię Lublina.

Jak informuje Urząd Miasta Lublin badania archeologiczne będą kontynuowane na obszarze placu Łokietka, w rejonie ul. Koziej. Ostatnie odkrycia archeologiczne pokazują, że warto badać ten teren, aby poznać i uzupełnić białe karty na mapie historii Lublina. Badania będą prowadzone niezależnie od robót budowlanych, których termin zakończenia pozostaje bez zmian.

Dotychczas archeolodzy odsłonili pozostałości barbakanu, fosy oraz wczesnośredniowieczne pochówki. Sensacyjnym odkryciem okazała się moneta – srebrny denar krzyżowy z pastorałem – znajdująca się w dłoni jednego z pochowanych mieszkańców dawnego Lublina.

Numizmat datowany jest na ostatnie ćwierćwiecze XI wieku i tym samym jest najstarszym zachowanym znakiem tradycji chrześcijańskiej w Lublinie i regionie. Moneta potwierdza, że ośrodek miejski w Lublinie ma dłuższą tradycję niż do tej pory sądzono. Badacze przypuszczają, że moneta mogła pozostać w obiegu do połowy XII wieku.

2018-06-18_16-36_prezentacja Barbakan

Należy jednak pamiętać, że na terenie Lublina odnajdywano już denary krzyżowe z końca XI wieku. W Muzeum Lubelskim przechowywanych jest 60 skarbów monet, ukrywanych od starożytności do czasów niemal nam współczesnych. Właśnie z terenu naszego miasta pochodzi skarb monet składający się z denarów. Depozyt odkryto w 1928 roku. Nastąpiło to podczas robót ziemnych w dzielnicy Lublina – Rury. Jest to skarb wczesnośredniowieczny, który został ukryty w końcu XI wieku.

Skarb, w momencie odkrycia, liczył 853 saskich denarów krzyżowych; monet srebrnych o średnicy 13-16 mm i nieprzekraczających zwykle 1 g wagi. Wśród tych denarów występują trzy rodzaje tych monet. Pierwsza grupa to denary z krzyżem perełkowym, czyli krzyżem otoczonym dookoła małymi kulkami, przypominającymi perełki. Grupa druga to denary z krzyżem prostym równoramiennym. Grupa trzecia zaś to denary z pastorałem, który przypomina laskę zawiniętą u góry w lewo. Denary krzyżowe docierały na ziemie polskie z Saksonii już od przełomu X i XI wieku, a ich masowy napływ nastąpił w 2 połowie XI wieku. Krzyżówki zdominowały wówczas rynek pieniężny na naszych ziemiach.

2018-06-18_16-39_prezentacja Barbakan

Obecnie najintensywniej badacze penetrują teren placu Łokietka, w pobliżu Bramy Krakowskiej. Badania te nie wpłyną jednak na tempo prac w rejonie deptaka.

Wykonawca w tym tygodniu na odcinku od placu Litewskiego do ul. Wróblewskiego rozpocznie ustawianie elementów małej architektury, oświetlenia i nasadzenia drzew. Następnie ten obszar zostanie przekazany organom kontroli, odpowiedzialnym za odbiór inwestycji i przekazany do użytkowania. W tym tygodniu również rozpocznie się układanie brakujących elementów nawierzchni od ul. Bajkowskiego w kierunku Bramy Krakowskiej.

Poniżej znajdziecie prezentację firmy Archee odpowiedzialną za badania i nadzór archeologiczny podczas prowadzonej rewitalizacji deptaka. W prezentacji znajdują się także zdjęcia pozostałych odkryć archeologicznych. Kliknij – zobacz prezentację.

2018-06-18 17:10:45
(fot. Archee, UM Lublin)

11 komentarzy

  1. Ślady tradycji chrześcijańskiej w Lublinie już w XI wieku i Żuk nie kazał zasypać? Ciekawe….

    • tak bo wkładanie monety zmarłemu do ręki żeby miał na bilet do hadesu dla Harona to tradycja chrześcijańska…?

    • A co w tym dziwnego, już 100 lat przed przyjęciem przez Mieszka chrztu w naszym mieście na Czwartku była świątynia chrześcijańska.

    • z grobu tylko nogi zostały i moneta, resztę koparka zdjęła

  2. Denar w dłoni zmarłego. Czy to oznacza że archeolodzy obrobili zmarłego?

  3. Co tam denar .Przyjdą inni po Żuku i odnowa będą rewitalizować „deptak”a wtenczas okaże się że była ukryta komnata bursztynowa.?

  4. to napewno byl Żyd bo miał w dłoni skradzona Mobetę NB P

  5. rzucą takie światło że skończą ten remont za 10 lat wi tak rozbebranym Lublinie.

    • A co za różnica?
      Deptak zdechł.
      Tylko oddziały banków i knajpy z tanią wódą zostały. Trup, trup i jeszcze raz trup.
      Pudrowanie trupa nie zmieni faktu, że to trup.

      Wszelka reanimacja trupa w obecnej formie jest pozbawiona sensu. Można to tak zostawić, poczekać „co z trupa wyrośnie” i to jedyne rozsądne (IMHO) wyjście. Na chwilę obecną „pacjent ustabilizował się w stanie terminalnym”.

  6. Fajna prezentacja. Badajcie spokojnie, inwestorzy i remonty muszą poczekać.

Z kraju