Czarna: Pijany rowerzysta narobił sobie dużych kłopotów. Zupełnie niepotrzebnie
10:16 03-08-2016
W minioną niedzielę funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Adamowie patrolowali teren gminy Serokomla. Przed godziną 8:00 przejeżdżając przez miejscowość Czarna dostrzegli rowerzystę, który miał problemy z utrzymaniem równowagi. Postanowili zatrzymać mężczyznę do kontroli.
Tak jak podejrzewali, od kierującego jednośladem 48-letniego mieszkańca gminy Adamów czuć było charakterystyczną woń. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna ma ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Gdy mundurowi zaczęli sporządzać dokumentację, rowerzysta postanowił przekonać ich, aby zapomnieli o całej sprawie. W zamian za odstąpienie od czynności służbowych wręczył im 500 złotych.
Wobec takiego rozwoju sytuacji 48-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. O sprawie powiadomiona została również prokuratura. Za wręczenie korzyści majątkowej mężczyźnie grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Zachowanie rowerzysty było zupełnie nielogiczne gdyż w ubiegłym roku zmieniły się przepisy dotyczące pijanych rowerzystów. Wcześniej za jazdę na rowerze pod wpływem alkoholu, groziły analogiczne kary, jak w przypadku prowadzenia samochodu po alkoholu. Obecnie złagodzono sankcje i mężczyzna zostałby ukarany tylko mandatem. Co ciekawe, w wysokości 500 złotych, czyli dokładnie tyle co łapówka jaką wręczył policjantom.
2016-08-03 10:03:17
(fot. ilustr. lublin112.pl)
Pytanie do lublin112 (tylko informacja pewnie pochodzi z jakiegoś serwisu).
Czy wiadomo co dokładnie oznaczało: „Gdy mundurowi zaczęli sporządzać dokumentację…”?
Bo jeśli gość miał ponad 3 promile alkoholu w wydychanych powietrzu – to spokojnie Policja mogła stwierdzić, że na przykład kierujący stwarzał zagrożenia w ruchu drogowym i mieli zamiar skierować sprawę do sądu.
Tam co prawda kara grzywny zaczyna się od 20zł ale kończy na… 5000zł
Dokładnie napisał to pawlik22.
Sami na mim wymusili.