Pijany przyjechał na stację paliw. Uciekając staranował audi i wpadł do rowu
21:34 02-04-2018
Do zdarzenia doszło w Wielkanocny Poniedziałek w miejscowości Zemborzyce Tereszyńskie w gminie Konopnica. Około godziny 20 na teren zlokalizowanej przy trasie Lublin – Kraśnik stacji paliw wjechał mercedes. Przebywające tam osoby zauważyły, że kierowca jest najprawdopodobniej pijany.
Jak nas poinformowano, świadkowie widząc w jakim stanie jest mężczyzna, postanowili uniemożliwić mu dalszą jazdę. Obawiali się bowiem, że może on doprowadzić do wypadku i zrobić komuś krzywdę. Starali się wyrwać mu kluczyki, ten jednak nie chciał się tak łatwo poddać i rzucił się do ucieczki.
Odjeżdżając, staranował znajdujące się na placu audi i wyjechał na drogę krajową. Po chwili wpadł jednak do przydrożnego rowu uderzając w betonowy przepust, gdzie zakończył jazdę. Na miejscu interweniowała straż pożarna ze Strzeszkowic i Bełżyc, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał 2,4 promila alkoholu w organizmie. W zdarzeniu poszkodowana została jedna osoba. Pasażera audi przetransportowano do szpitala. Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Przez blisko godzinę występowały utrudnienia w ruchu.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112)
2018-04-02 21:19:59
niech to będzie nauczką dla wszystkich którzy piją i jadą : konfidenci nie świętują
Konfidenci ???? Ci ludzie być może uratowali komuś życie, zapewne byłeś w podobnej sytuacji co ten pijak i dlatego tak mówisz.
jestem przekonany że gdyby go nikt nie zaczepiał spokojnie by odjechał , nie uszkodził nikomu pojazdu i nie wjechał do rowu , nigdy nie radzę zatrzymywać na siłę pijanego kierującego bo to prawie zawsze źle się kończy. Krzyżyk na drogę i niech sobie jedzie , najwyżej skręci sobie kark.
Na ciebie też przyjdzie pora. Nie licz, że tobie się uda spokojnie na fleku dojechać. Ewidentnie z wypowiedzi wynika, że jesteś zwolennikiem jazdy na podwójnym gazie.
z grzywny pójdzie na nagrody dla ministrów no i gitara
Wyrwać chwasta żeby nikomu krzywdy więcej nie zrobił
A jak ta chwasta, to rodzina jakiegoś radnego, wójta, albo (uchowaj Boże), posła, czy sędziego, albo Oni sami osobiście – normalnie nie da sie.
W takich przypadkach powinni obciążać sprawcę wszystkimi kosztami.
Wyjazdem strażaków, zabezpieczeniem miejsca wypadku, naprawą zniszczeń, oraz opieką lekarską.