Pijany ojciec wiózł dzieci. Wjechał do rowu
11:11 17-03-2014
-Do zdarzenia doszło w piątek przed godziną 15 w Ciotuszy Nowej. Kierujący samochodem Opel Astra 40-latek stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. W wyniku zdarzenia kierowca oraz troje przewożonych przez niego dzieci w wieku od 10 do 4 lat zostali zabrani do szpitala. Mężczyzna doznał lekkich potłuczeń, u dzieci według wstępnych ustaleń doszło do spowodowania wstrząśnienia mózgu, stłuczenia klatek piersiowych oraz jamy brzusznej. Badanie stanu trzeźwości kierującego wykazało obecność w organizmie 2, 3 promila alkoholu. Ponadto ustalono, że dzieci były przewożone bez fotelików ochronnych – informuje mł. asp. Jerzy Rusin z tomaszowskiej policji.
Mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Policja apeluje do kierowców o zachowanie zdrowego rozsądku. W zdarzeniach spowodowanych przez nieodpowiedzialnych kierujących, często poszkodowane są dzieci. Przypominamy również o surowych karach grożących za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Zastanówmy się dwa razy, zanim usiądziemy za kółkiem pod wpływem alkoholu i staniemy się niebezpieczni na drodze.
2014-03-17 11:08:16
(fot. lublin112.pl)
„Policja apeluje do kierowców o zachowanie zdrowego rozsądku…”
No błagam… Od pijaka wymagają zdrowego rozsądku? Od policjantów z drogówki tacy delikwenci powinni dostawać dyskretnie po ryju.
Pawle, nasze rozpuszczone społeczeństo za pomocą demokratycznie wybranych przygłupich „reprezentantów”, tak ograniczyło możliwości policji, że gdyby taki pijus został chociaż zadrapany podczas zatrzymania to mogłoby się okazać, że policjant do końca życia rentę by musiał mu wypłacać.
A po wybiciu zęba, przy dawaniu w mordę prędzej sam dostałby dożywocie, niż pijak straciłby prawo jazdy.