Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Pijany kierowca zatrzymany za ucieczkę z miejsca kolizji odpowie za rozbój

Zatrzymany w niedzielę przez funkcjonariuszy ruchu drogowego 32-latek odpowie dodatkowo za rozbój. Okazało się, że dzień wcześniej mężczyzna pobił pracownika lokalu z automatami i ukradł mu laptopa.

Wszystko zaczęło się w niedzielę około godziny 18:30 przy ulicy Wrotkowskiej w Lublinie. Jeden ze świadków powiadomił policję, że na jedną ze stacji paliw przyjechał samochód a jego kierowca jest najprawdopodobniej pijany. Mężczyzna miał wyraźne problemy z utrzymaniem się na nogach. Gdy po chwili na miejsce dojechał patrol, kierowca rovera na widok funkcjonariuszy wskoczył do samochodu i zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli w pościg.

Kierowca nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe ani też na dawane przez policjantów znaki do zatrzymania się. W pewnym momencie zawrócił i zaczął z powrotem kierować się w stronę stacji paliw, z której rozpoczął ucieczkę. Gdy wjechał na nią, rozpędzone auto w ostatniej chwili ominęło dystrybutor paliwa po czym taranując ogrodzenie pobliskiego zakładu naprawy samochodów uderzyło w zaparkowane tam samochody klientów. Kierowca rovera wyskoczył z samochodu i biegiem skierował się w stronę pobliskich terenów kolejowych.

Policjanci nie odpuścili i po kilku godzinach zatrzymali sprawcę kolizji w miejscu zamieszkania. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że miał on ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Jednak to nie koniec problemów 32-latka. Mężczyzna zdążył wytrzeźwieć po niedzielnym zdarzeniu i usłyszał już zarzuty. Odpowiadał będzie za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości, ucieczkę przed policjantami, spowodowanie kolizji i uszkodzenie pięciu samochodów oraz znieważenie funkcjonariusza.

Na tym zarzuty się nie kończą. Operacyjni z III komisariatu zebrali nowe dowody, które wskazują, że 32-latek może być także sprawcą rozboju.

W sobotę po południu do lokalu z automatami do gier na terenie Lublina przyszło dwóch mężczyzn, którzy wszczęli awanturę z pracownikiem.

-Kiedy ten próbował ich wyprosić, został uderzony łokciem przez jednego z agresorów. Drugi zamachnął się na niego butelką. Po kilku minutach napastnicy ponownie pojawili się w lokalu. Pierwszy uderzył mężczyznę pięścią w twarz, drugi korzystając z okazji, zabrał z biurka laptopa. Sprawcy uciekli – informuje mł. asp. Anna Kamola z KWP Lublin.

Operacyjni z III komisariatu rozpoczęli typowanie sprawców napadu, m.in. pod uwagę wzięli 32-latka zatrzymanego w niedzielę przez policjantów ruchu drogowego.

-Dziś podczas okazania 32-latek został rozpoznany jako sprawca rozboju. Policjanci odzyskali też warty około 600 zł. laptop. Mundurowi znaleźli go w jednym z lubelskich lombardów. Jeszcze dziś 32-latek zostanie doprowadzony do prokuratury i sądu. Policjanci wnioskują o tymczasowy areszt – dodaje mł. asp. Anna Kamola.

Za rozbój grozi mężczyźnie kara do 12 lat pozbawienia wolności.

2014-12-16 12:59:45
(fot. lublin112.pl)

9 komentarzy

  1. Po zachowaniu jegomościa obstawiam, że to syn prokuratora lub sędziny. 😉

  2. I już by mi wystarczył ten dowód jego niewinności, jest sprawca , jest władz , jest świadek , d**********lic aż się zesra w pory , i do roboty na rzecz wielu instytucji, np. dzieci, ale co tam , zaraz to mała szkodliwość czynu i dalej będzie się bujał i rozrabiał.

    • Jarosław Zimny (już niedługo)

      Dla takich przydałyby się obozy pracy takie jak ruskie łagry. Może by jednak pogadać z panem Putinem i poprosić o wydzierżawienie chociaż jednego na początek, a jakby było za mało to z pół Syberii.

  3. to nie żaden synio proroka czy sędziego do zwykły łep-dres z bocznej Kunickiego

  4. Wiklinowy nocnik

    hehe uciekł im i poszedł do domu 😉 tak sie mogl zachowac tylko de-bil lool

  5. no to Policja się spisała BRAWO!!!

  6. Znaczy się harty z drogówki się spisały.bo potem to już tylko obróbka.

Z kraju