Środa, 24 kwietnia 202424/04/2024
690 680 960
690 680 960

Pijany kierowca wjechał do rowu. Nie zdążył wyjechać, świadek zabrał mu kluczyki

Wczoraj w Trzebieszowie przypadkowy świadek uniemożliwił jazdę autem pijanemu kierowcy. Jak się okazało 54-latek wsiadł za kierownicę opla mając w organizmie ponad trzy promile alkoholu.

W środę przed godziną 18 łukowscy policjanci otrzymali informację, że w Trzebieszowie pojazd marki Opel zjechał do przydrożnego rowu.

– Zgłaszający zdarzenie mężczyzna poinformował, że kierujący tego auta jest pod działaniem alkoholu oraz, że zabrał pijanemu kierowcy kluczyki ze stacyjki uniemożliwiając mu dalszą jazdę – informuje asp. sztab. Marcin Józwik z łukowskiej Policji.

Po dotarciu na miejsce policjanci ustalili, że oplem kierował 54-letni mieszkaniec powiatu radzyńskiego.

– Mężczyzna był zdezorientowany, nie wiedział co się dokładnie stało. Tłumaczył funkcjonariuszom, że ktoś zabrał mu kluczyki od jego auta i że wcale nie jechał samochodem. Po sprawdzeniu okazało się, że kierujący pojazdem miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie – wyjaśnia asp. sztab. Marcin Józwik.

Co więcej, mężczyzna był już karany w przeszłości za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.

– Aktualnie obowiązywał go sądowy zakaz kierowania pojazdami. Samochód został zabezpieczony, a 54-latek został zatrzymany. Gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty naruszenia zakazu sądowego i kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości – dodaje asp. sztab. Marcin Józwik.

54-latkowi grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności i dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.

2017-07-20 11:48:39
(fot. ilustr. lublin112.pl)

18 komentarzy

  1. Był już wcześniej karany za to i co? Ta kara nie odstraszyła go przed ponownym popełnianiem tego przestępstwa?

    • Jak widać Franiu , nie. Teraz powinien pierdzieć ze trzy miechy w pasiakach do sprawy. Gacie na zmianę niech mu rodzina na widzenie przyniesie. Maksymalna grzywna, by starczyła na utrzymanie moczymordy i jeszcze z nawiązką zostało. Sąd zdecyduje co dalej z chwastem drogowym, skoro go obraził i w 4 literach miał jego zakaz.

  2. Dopóki nie spowoduje wypadku z ofiarami ciężko rannymi lub śmiertelnymi i nie pójdzie siedzieć, dopóty będzie jeździł. Alkoholika nie przekonasz.

  3. Oczywiście nie pochwalam zachowania kierowcy ale czy Wam nie zdarzyło się jechać na podwójnym lub chociaż na kacu????

    • Nie. nie wyobrażam sobie takiej sytuacji.
      Tyle w temacie.

      • Apoloniusz Pierdółko, brat Kleofasa, też Pierdółki, a mąż starej Pierdółkowej

        Stanisławie pragnę Cię jak najuprzejmiej poinformować, że przez ponad 50 lat jestem kierowcą, teraz już na emeryturze, ale swoim jeżdżę, jednak nigdy nie miałem „skrętu” w kierunku jazdy na kacu, albo w stanie wskazującym.
        Może dlatego nie miałem wypadku, ani nawet kolizji z mojej winy.
        Nie uszkodziłem tez ani żadnego filaru wiaduktu, przepustu drogowego, czy nawet marnego drzewa, a i we wszystkich zakrętach jakoś się mieszczę.
        Moze dlatego, że prowadząc, myślę.

    • Mi też się nie zdarzyło. Skoro przestępstwo kierowania samochodem jest dla ciebie czymś zwyczajnym, może warto dodać, że nie zdarzyło mi się również: nikogo zamordować, ani zgwałcić.

  4. Tylko konfiskata pojazdu jako narzędzia popełnienia przestępstwa może zdecydowanie wpłynąć na zmianę sytuacji jeśli chodzi o pijaków za kółkiem. Czekam niecierpliwie kiedy w końcu ktoś się na ten radykalny ale potrzebny krok zdecyduje.

    • Nie musi być konfiskata. Jest prostszy sposób Dowalić takie grzywny, by moczymorda musiał sprzedać złoma, parę hektarów lub mieszkanie i za pożyczyć się do usr-anej śmierci.

  5. Tobie Stanisław pewnie zdarza się to często …stąd taki tolerancyjny jesteś w tej kwestii…ale przyjdzie i na ciebie „kryska „

    • Tylko zadałem pytanie a ty już znasz mój życiorys. Nie, nie jeżdżę po alkoholu jeżeli o to Ci chodziło

  6. Stanisław ma trochę racji. Co jeżeli ktoś boi się jeździć na trzeźwo?

    • Dziadek kierowca

      Jak się boi jeździć na trzeźwo, powinien próbować się douczyć, a jakby się okazało, że dalej się boi… to już tylko autobus, a jak nieco zasobniejszy w gotówę – taryfa.

  7. A czy redakcja coś wie o bmw w rowie w Minkowicach lub Jackowie dziś rano?

  8. ja kiedys jak byłem naebany, tez wjechałem do rowa takiego jednego sebiksa

  9. Z blokadą alkoholową Interlock Lion nie pojechałby autem po spożyciu alkoholu, to jest skuteczny sposób na prewencję i zwiększenie bezpieczeństwa na drogach.

    • Totalna bzdura jak i opozycja.Nic dziwnego, bo to był jej pomysł aby któryś z kolesiów klepał kasiorę. To jak schować kluczyk od pełnego barku przed alkoholikiem na kacu. Pójdzie do sąsiada i pożyczy.

Z kraju