Pijany 15-latek uderzył rowerem w audi. Trafił do szpitala
11:07 30-08-2018
Do wypadku doszło w środę w miejscowości Wieprzów w powiecie tomaszowskim.
Ze wstępnych ustaleń tomaszowskich policjantów wynika, że 15-latek jadąc rowerem uderzył w prawy bok pojazdu marki Audi, którego kierujący wykonywał manewr wyprzedzania chłopca.
Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Nastolatek doznał obrażeń ciała i został przewieziony do szpitala.
Policjanci sprawdzili jego stan trzeźwości. Badanie alkomatem wykazało, że chłopiec miał promil alkoholu w organizmie.
Trwa ustalanie dokładnych okoliczności zdarzenia. Zebrany materiał dotyczący nieletniego zostanie przesłany do Sądu Rodzinnego i Nieletnich.
2018-08-30 10:59:54
(fot. lublin112.pl)
ten z audi jechal zbyt blisko wyprzedzanego, to ma za swoje 🙂
Wyrok zapadł i jest prawomocny, wina po stronie audi.sprawę prowadził sędzia Lu. Dziękuję i do następnego procesu.
Winny kierowca audi nie zachował 1m odstępu
Na rozprawie prowadzonej przez sędziego Lu byli również:
Franio – protokolant,
Aaron – ławnik,
Bimmer – obrońca kierowcy Audi przyznany z urzędu,
Taa… – ochroniarz,
Kuba – prokurator
Gdybym to ja był prokuratorem, to by w kamieniołomach pijane bydlątko (bo jeszcze nie bydle) skończyło.
Zwłaszcza jak by Bimber bronił ?
A już myslałem że to Franio, ale niestety, 15 lat to za stary, chociaż promile pewnie by się zgadzały.
Po to właśnie (żeby nie dochodziło do takich sytuacji) jest przepis nakazujący zachowanie odległości co najmniej 1 metra od wyprzedzanego rowerzysty.
Jeżeli na rowerze jedzie dziecko/dziadek to ten 1 metr to nawet na mało. Tym bardziej przy małych prędkościach gdy rower jest mało stabilny.
Jabłek się najadł i mu promil wyskoczył
Dzieci alkoholu przecież nie piją
A ile trzeba zachować gdy dzieciak jedzie narąbany? 2 metry czy więcej?
Jeżeli nie ma podejrzeń, że jest narąbany – co najmniej 1 metr. Jeżeli wiemy, że jest narąbany to w ogóle nie wyprzedzamy ale dzwonimy na policję i jedziemy za nim.
Jeżeli to dziecko Twoje z Benkiem to przejeżdżamy ostrożnie (daleko i powoli) i mówimy, że zdarza się nawet najlepszym.
Jeżeli cudze – wyprzedzamy jak najszybciej i jak najbliżej.
A co w przypadku jeśli to Twoje z invitro? Dzwonimy do Pana przewodniczącego?
Dać mu rover, to i 20 m dystansu będzie za mało.
Ten metr odleglosci i owszem wystarczy w wiekszosci przypadków ,,,nie dotyczy pijanych i staruszków …rower im „chodzi ” po 1,5 metra od lewej do prawej ..szczególnie niebezpieczne są dziadki i babki na rowerach ..czesto .ledwo mogą utrzymać kierunek jazdy i równowagę bo jadą zbyt wolno …ja nie wiem kto takim ludziom pozwala na narażanie życia ,bo czasami ta ich jazda wyglada jak próba samobójcza
Jest tak jak piszesz, ale nie wiem dlaczego masz do nich pretensję?
Jeżeli chwiejny rowerzysta nie zajmuje więcej miejsca niż traktor (który zajmuje prawie cały pas) to co za różnica co wyprzedzamy? Przejeżdża się całkowicie na przeciwny pas i wyprzedza rowerzystę/traktor/kombajn.
Chcesz zabronić (dla ich dobra) starszym ludziom jazdy na rowerze, bo kierowca (któremu zawsze się spieszy i wszystko co jedzie wolniej mu przeszkadza będzie wykonywał ryzykowne/niebezpieczne wyprzedzanie) nie potrafi bezpiecznie wyprzedzić pojazdu poruszającego się 10km/h?
Na tej samej zasadzie powinno się zabronić przechodzić pieszym przez przejścia dla pieszych, bo jeden czy drugi degenerat drogowy może ich potrącić, albo pójdźmy dalej…
należy zabronić ruchu całkowicie, bo co setny litewski czy ukraiński czy polski kierowca ciężarówki jedzie właśnie z 3 promilami 40-tonową cieżarówką.
A ta pożal się Boże, pociecha z kogo brała przykład, że w tym wieku, a już narąbany jeździ?
Powiedz zafco Franiu jak zachować odstęp 1,5m skoro ktoś jedzie środkiem pasa lub jezdni, chyba rowem albo chodnikiem trzeba za….ać
Musisz nad nim przeskoczyć zachowując oczywiście 1,5 metra odległości minimum.
Widzę Franiu że nie masz prawa jazdy.
Gdybyś prowadził samochód wiedziałbyś że ulica to nie płyta lotniska i nie ma szerokości 30 zebż zachować odstęp
Szkoda,że młoda pijanica na miejscu w męczarniach nie zdechła.
O! Nareszcie jakieś rozsądne słowa.