Pijackie burdy są tu na porządku dziennym. Czwórka dzieci została odebrana nietrzeźwej matce
22:32 16-02-2017
O tym, co się dzieje w jednym z bloków przy ul. Podzamcze w Lublinie, poinformowali nas mieszkańcy. Praktycznie każdego dnia, jedna z mieszkających tam rodzin nadużywa alkoholu. To przekłada się na wieczne awantury, krzyki, wrzaski a nawet bójki. Co bulwersuje najbardziej, w mieszkaniu tym znajduje się także czwórka małych dzieci, które na to wszystko patrzą.
– Obserwujemy to na co dzień. To już nie chodzi o dorosłych, gdyż sami wybrali sobie taką drogę życia. Jednak wraz z nimi mieszka czwórka dzieci, jedno kilkumiesięczne, drugie w wieku dwóch lat, oraz dwójka przedszkolaków. Jaki przykład dają im matka i dziadkowie. Tam cały czas dochodzi do awantur, niejednokrotnie były bijatyki na klatce, krzyki i wrzaski niosą się po całym bloku. Policja przyjeżdża do nich co drugi dzień, jednak ich to już nie rusza i dalej piją – tłumaczą mieszkańcy.
W środę jednak dzieci zostały tymczasowo odebrane matce. – Przyjechały trzy panie z opieki społecznej i policja – tłumaczy nam nasza czytelniczka. – Funkcjonariusze podczas interwencji stwierdzili, że dorośli znajdowali się pod wpływem alkoholu. W mieszkaniu przebywała też dwójka najmłodszych dzieci, chłopiec i dziewczynka. Zaopiekowała się nimi trzeźwa osoba dorosła. Notatka z interwencji zostanie przekazana do sądu – tłumaczyła nam Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Jednak jak twierdzą mieszkańcy, niebawem dzieci zostały przewiezione do szpitala. -Przedszkolaki też już nie wróciły do domu. Cała czwórka została im tymczasowo odebrana. Sprawą zainteresował się jedynie ojciec dzieci, który nie mieszka z ich matką. -Mieliśmy nadzieję, że może wczorajsze odebranie dzieci wpłynie na zachowanie matki. Jednak najwyraźniej nic to nie dało – dodają mieszkańcy. Sprawą rodziny z ul. Podzamcze niebawem zajmie się Sąd Rodzinny.
(fot. lublin112)
2017-02-16 22:29:41
Moich jakos nikt nie chce mi odebrac a ja chetnie oddam.Patologia to jest w wydzialach rodzinnych i opiekunczych jakiej swiat nie widzial.Robia ludziom na zlosc i czerpia z tego sadystyczna przyjemnosc.Tym co chca oddawac to nie zabieraja a tym co nie chca to zabieraja.Sygnatura VNmo 1000/11 i VNmo1001/11 Sad Rejonowy Lublin-Zachod w Lublinie
Biedne dzieci ? Oby trafily do dobrych rodzin zastępczych. .. Dlaczego nikt w tym kraju nie wpadl jeszcze na to by stosować jakąkolwiek przymusowa antykoncepcję w takich rodzinach. Niestety w takich sytuacjach cierpią tylko dzieci, a nawet jeśli nie zostaną odebrane rodzicom to powielaja losy rodziców i tak z pokolenia na pokolenie. A tu przynajmniej jest jakaś szansa że wyrosną na normalnych obywateli…
Ktoś wyżej napisał, że ci „państwo” na wybory nie chodzą. Za 5 złotych gotowi zęby wybić a wcześniej wciągnąć w bramę – pewnie jako pierwsi byli zagłosować po te 2000 tysiące za darmo, to jest 100 butelek wódki co miesiąc
(chodziło mi o 2 tysiące)
I rozgorzała gadka o 500+, co najgorsze są tam dzieci które przeżywają ten koszmar. Całe szczęście że zostały już odebranie tej degeneracji. Jak najszybciej powinny znaleźć jakąś ludzka opiekę żeby wyjść na normalnych ludzi a teraz moc czerpać z normalnego dzieciństwa
A ja pytam, gdzie do tej pory były organy opieki?! Dlaczego dopiero teraz zabrano dzieci?! Dlaczego tak długo pozwalano żyć dzieciom w tym zapijaczonym, niebezpiecznym środowisku?!
Opieka społeczna to za co forsę bierze?
Ja rozumiem, że kraj zmaga się z niżem demograficznym, że należy zachęcać kobiety do rodzenia dzieci i stwarzać warunki, by te dzieci wychować. Ale, na Boga, stawiajmy na jakość, a nie ilość!!
Alkoholicy i narkomani będą się mnożyć i rodzić chore dzieci, a my, z naszych podatków, będziemy ich leczyć i wychowywać!
Zajmijcie się w końcu patologią i nie pozwalajcie się tym „nieludziom” rozmnażać i krzywdzić dzieci!
Dowiedz się trochę na temat opieki społecznej od czego jest i jakie ma zadania a później pisz bo na ten temat mało wiesz asz szkoda czytać twojego komentarza