Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Piją i jeżdżą. Przez weekend wpadło 68 pijanych kierowców

Kolejny weekend upłynął pod znakiem pijanych kierowców. Policjanci w ciągu piątku, soboty i niedzieli zatrzymali w regionie 68 nietrzeźwych kierowców.

Podczas minionego weekendu policjanci z lubelskiego garnizonu zatrzymali 68 nietrzeźwych kierowców. To znacznie więcej niż w ciągu poprzedniego weekendu. Pijani kierowcy stanową dużą część uczestników zdarzeń drogowych. Nie robią na nich wrażenia zaostrzone przepisy, widmo kary pieniężnej, czy też zatrzymanie prawa jazdy.

Pomimo sądowych zakazów siadają ponownie za kierownicę doprowadzając do niebezpiecznych sytuacji na drodze lub powodując tragiczne w skutkach wypadki. W całej Polsce sądy mają prawo ujawniać dane pijanych kierowców, niestety w większości przypadków sędziowie nie korzystają z tego prawa. Co ciekawe przez ostatnie kilka lat, tylko raz publikowaliśmy na łamach portalu informację o kierowcy, który notorycznie jeździł po pijanemu. Póki co, nie wiadomo dlaczego sądy nie korzystają z narzędzia piętnowania pijanych kierowców, przynajmniej w naszym województwie.

Zgodnie z treścią art. 39 pkt 8 Kodeksu karnego, jednym ze środków karnych jest podanie wyroku do publicznej wiadomości. W myśl art. 50 Kodeksu karnego, sąd może orzec podanie wyroku do publicznej wiadomości w określony sposób, jeżeli uzna to za celowe, w szczególności ze względu na społeczne oddziaływanie skazania, o ile nie narusza to interesu pokrzywdzonego.

Podanie wyroku do publicznej wiadomości może być orzeczone za każde przestępstwo. O zastosowaniu tego środka karnego decyduje sąd, biorąc pod uwagę w szczególności celowość jego zastosowania oraz jego ogólno-prewencyjny charakter. Sąd decyduje także o sposobie publikacji wyroku.

Niestety w miniony weekend ponownie pijani kierowcy byli „bohaterami” zdarzeń drogowych. W niedzielę po godzinie 16:00 w miejscowości Godziszów w powiecie janowskim, kierujący pojazdem marki Mazda, zderzył się z samochodem marki BMW. Kierujący mazdą podczas wyprzedzania bmw uderzył w jego bok. Kierowca jednak nie zatrzymał się i uciekł z miejsca zdarzenia.

Policjanci ustalili sprawcę kolizji. Jak się okazało był to 41-letni mieszkaniec gminy Godziszów. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało, że ma on w organizmie blisko 3 promile alkoholu. Kierująca bmw była trzeźwa. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja drogowa.

Wkrótce 41-latek odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości, spowodowanie kolizji drogowej oraz ucieczkę z miejsca. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego jazda „na podwójnym gazie” zagrożona jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.

Z kolei w sobotę po północy, w miejscowości Karczmiska Pierwsze w powiecie opolskim, kierująca pojazdem marki Fiat, 56-latka nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze. Skutkowało to utratą panowania nad pojazdem i wjechaniem do przydrożnego rowu.

Na szczęście kobieta nie odniosła poważnych obrażeń ciała. Natomiast badania stanu trzeźwości kobiety, wykazało, że miała on ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz o losie 56-latki zadecyduje Sąd. Grozi jej wysoka grzywna, kara pozbawienia wolności do 2 lat oraz zakaz prowadzenia pojazdów.

2018-08-27 18:33:23
(fot. lublin112.pl)

14 komentarzy

  1. Aż tylu? Przecież złapali tego łazienkowego bimbrownika, co miał „linię produkcyjną” i 30 litrów samogonu, którą to ilością mógł rozpić województwo i narazić skarb państwa na dziurę budżetową… 😉

  2. Jak ich wypuszczają to jeżdżą.

  3. … gdyby kontrolowali wyjeżdżających z dożynek trzeba dodać + 500 ! , = 568 = nietrzeżwych kierujących !

  4. Postawię pytanie inaczej: A ILU NIE WPADŁO?!

  5. Trzeba podnieść norme alkoholu do 0,8 tak jak w Anglii . Wtedy będzie mniej pijanych których trzeba ukarać .

    • Centralna Komisja do Walki z Powolniactwem i Zawalidrogizmem

      Jeśli do Sejmu trafi projekt ustawy podnoszący maksymalne stężenie alkoholu do 0,8 promila, moja Komisja zaopiniuje go negatywnie. CKdWzPiZ jest przeciwko dopingowi. Dopuszczalny limit powinien wynosić 0,0.

    • Taa. Przy naszej kulturze jazdy ofiar śmiertelnych pewnie byłoby dwa razy więcej niż jest obecnie. Z resztą gdyby w Polsce była norma 0,8 to i tak pewnie rzesza kierowców miałaby tą normę grubo przekroczoną. Takie nasze myślenie, jak już można 0,8 to może za 1.2 promila nic mi nie zrobią

    • Kolejnemu moczymordzie marzy się pijackie eldorado na drodze.

  6. Centralna Komisja do Walki z Powolniactwem i Zawalidrogizmem

    Taki to ja nie szanuję. Doping powinien być bezwzględnie zakazany i surowo karany. Na drodze zawodników obowiązuje w końcu jakieś fair play!

    Moimi bohaterami są ludzie, którzy nie potrzebują wspomagaczy, aby dokonywać na drodze wielkich rzeczy. Nadzieją całej CKdWzPiZ jest teraz bohater tego newsa:

    http://www.lublin112.pl/stracil-panowanie-nad-audi-po-chwili-dachowal-kierowca-trafil-do-szpitala-foto/

    Zupełnie trzeźwy 19-latek, na prostym odcinku drogi pokazał światu, że nie trzeba być łyżwiarzem, aby uprawiać jazdę figurową – pięknie dachował w rowie, wykonując podwójny flip i toe loop. Komisja przyznała mu wysokie noty.

    Będą z niego ludzie.

    • Jego rodzice spodziewają się braciszka ale sołtys kazał go wyskrobać bo kolejny głąb wyrośnie we wsi.

  7. I jeżdzą i piją. I będą pić i będa jeździć.

  8. „…Póki co, nie wiadomo dlaczego sądy nie korzystają z narzędzia piętnowania pijanych kierowców, przynajmniej w naszym województwie…” Odpowiedź jest prosta. Pijacka niezawisła kasta siedzi w Sądach, to jak współbraci nałogowców karać? POgonić tą swołocz na cztery wiatry a nie cyrk z prawa urządzają.

  9. dlaczego nie konfiskują narzędzia potencjalnej zbrodni tak jak w przypadku przestępstw z użyciem broni ??

Z kraju