Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Pieszy uderzył w drzewo po potrąceniu przez pojazd ciężarowy

W czwartek wieczorem na drodze krajowej nr 19 doszło do potrącenia pieszego przez pojazd ciężarowy. Poszkodowany trafił do szpitala.

 

 

 

Do zdarzenia doszło w czwartek przed godziną 17 na drodze krajowej nr 19 w miejscowości Wandzin, na trasie Lublin – Lubartów. Na pasie w kierunku Lubartowa, pojazd ciężarowy kierowany przez obywatela Serbii, potrącił mężczyznę znajdującego się na jezdni. Po potrąceniu pieszy uderzył jeszcze w drzewo.

Jako pierwszy pomocy przedmedycznej poszkodowanemu udzielił świadek, który zatrzymał się w rejonie wypadku i wezwał służby ratunkowe. Pieszy z obrażeniami ciała trafił do szpitala. W rejonie wypadku występują utrudnienia w ruchu. Jeden pas jest częściowo nieprzejezdny.

Na miejscu pracują funkcjonariusze policji, trwa ustalanie dokładnych okoliczności zdarzenia.

2017-11-30 17:34:43
(fot. wideo Grzesiek)

9 komentarzy

  1. W tantym miejscu nic mnie nie zdziwi…. mnóstwo ludzo wysiada, żadnego przejścia, latarni. … marzeniem byłaby kładka

  2. Utwardzone pobocze… Ciekawe czy pieszy szedł pasem przeznaczonym do jazdy czy kierowca jechał poboczem?

  3. Co pieszy robił na szosie?

  4. Co on robil na jezdni? No to niech zbiera kase na naprawe ciezarowki

  5. Marian Kowalski-ipptv

    A co miał robić na jezdni? Korzystał z niej! Pieszy ma prawo korzystać z drogi! Tym bardziej, że na drodze po obu jej stronach jest utwardzone pobocze (tzw. margines), który jest przeznaczony właśnie dla pieszych, rowerów i motorowerów. Kierowcy którzy na niego zjeżdżają aby ktoś z tyłu mógł ich wyprzedzić łamiąc przepisy bardzo wiele ryzykują szczególnie po zmroku! Potrącony pieszy wysiadł z autobusu jadącego z Lublina i zapewne chciał udać się do Wandzina. Zatem musiał przejść przez drogę. Źle ocenił sytuację i stało się nieszczęście. Pytanie czy miał na sobie kamizelkę? Czy w ten sposób zadbał o swoje życie? Czy duma i rutyna go zabiła?

    • W ogóle wiesz co piszesz? 🙂 Pieszy ma prawo korzystać z jezdni czyli z pasa ruchu, a nie pobocza (mylisz pojęcia) tylko wtedy gdy owego pobocza nie ma i to też ma obowiązek poruszania się najbliżej krawędzi i ustępowania, czytaj zejścia z pasa ruchu gdy jedzie pojazd. Widać, że nie masz pojęcia o jakichkolwiek przepisach, chyba że tych kulinarnych. Polecam się do edukować i dopiero się wypowiadać. Moim zdaniem koleś próbował przebiec na drugą stronę i źle ocenił sobie odległość, plus doszedł pewnie brak kamizelki i kierowca zauważył go w ostatnim momencie i takie skutki. Jeśli faktycznie wyjdzie chłopa wina i przyjdzie mu zapłacić za naprawę auta to pewnie będzie żałował, że przeżył ten „wypadek”… Pozdrawiam.

      • Możliwe, ale proszę cię, udaj się w tamto miejsce i spróbuj przejść na drugą stronę ulicy. Ludzie wysiadający na tamtym przystanku codziennie ryzykują życie, innego przejścia nie ma, nawet żadnej latarni w tamtym miejscu, stoi głupie ograniczenie prędkości, do którego nikt się nie stosuje na takiej „ładnej prostej” kilka lat temu dokładnie w tym samym miejscu ciężarówka zabiła młodego mężczyznę, który też przechodził przez jezdnię w nocy. Możliwe, że zmęczenie po całym dniu w pracy albo pośpiech i źle wymierzona odległość. Ale to nie jest wytłumaczenie, ktoś powinien się zainteresować, zrobić chociaż jakieś przejście dla pieszych, żeby było bezpiecznie. Tamtędy przechodzą również ludzie starsi! Oni nie mają siły ewentualnie podbiec do pobocza, jak nagle zza górki wyskoczy rozpędzony samochód i nagle okazuje się, że nie ma szans przejść przez drogę i zdążyć. Ale co? Lepiej udawać, że nie ma tematu.

      • kierowca pewnie jechał poboczem czesty widok na tej drodze

        • Pele Jusk s ty byś żałował jakbyś przeżył wypadek widże że życie niema dla ciebie wartości ale kasa

Z kraju