Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Pierwszego dnia pracy okradł swojego pracodawcę. Teraz przez 18 miesięcy będzie pracował za darmo

Od razu po zatrudnieniu, wyniósł ze swojego nowego miejsca pracy elektronarzędzia warte ponad 2 tys. złotych. Teraz za karę będzie wykonywał nieodpłatne prace społeczne.

W miniony poniedziałek właściciel jednej z lubelskich firm zajmującej się produkcją mebli zatrudnił nowego pracownika. Mężczyzna długo nie popracował, gdyż następnego dnia zrezygnował z dalszej współpracy. Z kolei w środę wyszło na jaw, że w magazynie brakuje elektronarzędzi. Zniknęła wiertarka, wyrzynarka oraz frezarka, wszystko o łącznej wartości ponad 2 tys. złotych. Właściciel firmy po sprawdzeniu monitoringu udał się na komisariat. Jak się bowiem okazało, elektronarzędzia z firmy wyniósł nowy pracownik.

Policjanci z VI komisariatu już po kilku godzinach zatrzymali nieuczciwego pracownika. Okazał się nim 30-letni mężczyzna, który obecnie zamieszkuje w Lublinie. Do tego miał on już w przeszłości konflikt z prawem. W jego mieszkaniu znaleziono jedną ze skradzionych rzeczy, druga znajdowała się w jednym z lokali gastronomicznych, gdzie zostawił sprzęt na przechowanie. Z kolei wyrzynarkę zdążył wstawić do lombardu. Gdy na miejsce pojechali policjanci, okazało się, że ta została już sprzedana.

Mężczyzna przyznał się do kradzieży i poddał dobrowolnie karze. Przez najbliższe 18 miesięcy będzie wykonywał nieodpłatnie prace społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Do tego będzie musiał zwrócić swojemu byłemu pracodawcy za wyrzynarkę, której nie udało się odzyskać.

(fot. policja)
2017-01-12 23:05:14

17 komentarzy

  1. Dla bezpieczeństwa niech sprząta po psach to może nic nie ukradnie ; )

  2. Do odśnieżania. Co najwyżej śniegu się nażre.

  3. wyrzynarka po polsku

  4. jak działa prawo w stosunku do lombardu, he, koleś wstawił fanty i tyle? nie będzie paserstwa, hehe?

    • Jeśli sprzęt był w walizce, często właściciel trzyma tam instrukcję i paragon przypięty do karty gwarancyjnej. W przypadku zakupu na firmę, amatorski sprzęt traci gwarancję i rękojmię. Bezpieczniej brać paragon i palić głupa, że sprzęt zepsuł się przy amatorskim majsterkowaniu. Dobry serwisant rozpozna użytkowanie sprzętu niezgodne z przeznaczeniem a profesjonalny sprzęt jest o wiele droższy. Jeśli miał paragon, lombard jest kryty. Jak było w tym przypadku trudno ocenić.

    • Studętkom jezdem to wiem że....

      Chciałbyś, żeby do każdego zastawanego, czy sprzedawanego w lombardzie bzdeta żądano zaświadcznia od notariusza, że przykładowa wyrzynarka jest Twoja, a nie np. żony sąsiada?

  5. Lombard nie jest winien raczej z imienia i nazwiska wstawił a co mieli paragonu rządać ??? a nawet gdyby to i tak to nie dowód zakupu przez niego ,bo mógł sie w pudełku znajdować

  6. W poniedziałek kradzież, a w piątek wyrok

    Jakiś szybki wyrok, no, no…

  7. Tylko niecałe dwie zmiany w miesiącu pracy ? Ja pracuję po 12 godzin. Też tak chcę.

    • Łącząc się w bulu proponuję zmienić pracę i wziąć kredyt.

      • Apoloniusz Pierdółko, brat Kleofasa, też Pierdółki, a mąż starej Pierdółkowej

        Z pracy to on już wyleciał, a kto da kredyt złodziejowi, ino dobry Bóg wie

  8. Mietek az sie z bulu zasmialem ale niech bedzie sa ferie ale pozniej wez sie za nauke

    • Na bulu Komora nie jeden doktorat zrobi a na bigosie mistrza patelni. Niech się młodsi za naukę biorą, by w przyszłości nie wyjść na idiotów.

  9. Odrąbać obie łapy złodziejowi i będzie spokój a te prace społeczne to zwykła ściema !!!!.

  10. Ooobrzydliwe. Niech teraz tyra!

Z kraju