Piątek na ulicach Lublina. Kolizja goni kolizję

Nagłe ocieplenie, zmienne warunki pogodowe, brak rozwagi za kierownicą spowodowały wzrost zdarzeń drogowych. Ostatniej doby na ulicach naszego miasta i drogach regionu doszło do kilku groźnych wypadków i wielu stłuczek. Co chwila słychać syreny karetek pogotowia i policji.

W statystykach KWP Lublin widać, że ostatni tydzień przyniósł wzrost kolizji drogowych. Kilka wypadków było ze skutkiem śmiertelnym. Głównymi grzechami kierujących są; nadmierna prędkość i brawura. Funkcjonariusze policji dziennie zatrzymują po kilkudziesięciu pijanych kierowców.

Na ulicach zaczęli pojawiać się użytkownicy na jednośladach, rowerach, motorowerach i motocyklach. Do jednego z pierwszych zdarzeń z udziałem kierowcy jednośladu doszło dziś na al. Witosa. Na zakręcie przy Obi motocyklista przewrócił się na zakręcie.

Przed godziną 12 na Drodze Męczenników Majdanka kierujący volkswagenem najechał na tył fiata. Przed ponad godzinę oba auta blokowały dwa pasy ruchu.

Na al. Władysława Sikorskiego ciężarówka otarła się o osobówkę. Utworzyły się ogromny korek. Do podobnego zdarzenia doszło na al. Witosa.

Około godz. 16 na ul. Mełgiewskiej zderzyły się dwie osobówki, suzuki i renault. Nie było większych utrudnień w ruchu.

Na al. Kraśnickich zepsuta ciężarówka w godzinach popołudniowych blokowała przejazd.

Piątkowe korki spowolniły ruch na niektórych ulicach niemal do zera. Widać, że dużo kierowców postanowiło rozpocząć wiosenny sezon. Na drogach regionu zaczęli pojawiać się kierowcy pojazdów rolniczych. Apelujemy do wszystkich o rozwagę i bezpieczeństwo. Nie dajmy się wiosennemu przesileniu.