Paszki Małe: Rowerzysta zginął potrącony przez samochód dostawczy
10:05 05-05-2015
Do wypadku doszło we wtorek około godziny 5:40 w miejscowości Paszki Małe pod Radzyniem Podlaskim. Samochód osobowy potrącił tam jadącego rowerem mężczyznę. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze radzyńskiej drogówki, rowerzysta wyjeżdżał z leśnej drogi na drogę krajową.
Kierował się w stronę Radzynia Podlaskiego. Wtedy został potrącony przez jadący w kierunku Lublina pojazd marki Renault Trafic. Pomimo szybko udzielonej pomocy, nie udało się uratować rowerzysty.
Kierujący samochodem osobowym był trzeźwy. Teraz dokładne okoliczności zdarzenia ustalają policjanci. Na drodze krajowej nr 19 w miejscu wypadku występują utrudnienia w ruchu.
Zdjęcie dzięki uprzejmości serwisu iledzisiaj.pl
2015-05-05 09:44:37
(fot. iledzisiaj.pl)
Nie uważał i jest „świętej pamięci”.
Rower na biało i do jakiegoś słupka łańcuchem przypiąć dla przestrogi
może lepiej samochód dostawczy?
na pewno jechał z przepisową prędkością…
Ciekawe czy miał włączone oświetlenie i/lub posiadał kamizelkę odblaskową. Widoczność dziś była bardzo ograniczona, i jestem przekonany jeśli by miał te powyższe rzeczy to do tej tragedii mogło by nie dojść.
zordon- było rano bardzo mglisto , nie ma co teraz gdybać . ale na pewno mgła miała decydujący wpływ na wypadek . Na 112 nie ma wszystkich fotek z wypadku , ale na innym portalu są i widać że na parę metry , jest biała ściana. A po skutkach na renówce to on nie jechał za wolno , odpowiednio do warunków. Bo by nie było takich zniszczeń.Ale to niech policja się wypowie.
„Najprawdopodobniej albo szyny były… nie były równe, albo po prostu tak jak mówiłam we wcześniejszym wejsciu.. yyy szyny były złe, a podwozie, podwozie podwozie….. też było złe”
tak mi się wydaje że pisze się na parę metrów….
lub za parę metrów jest biała ściana
a najlepiej : kilkumetrowa widoczność
I po za tym że umiesz poprawiać , to co potrafisz leszczu i cieniasie?. Dla mnie możesz poprawiać do upadłego , ja znam swoją wartość . Olewam takich jak ty. ( policja )
Widać że ładnie zapierdzielał busikiem
człowiek przy zmienie predkosci o 90 km/h wazy kilka ton.. wiec nawet nie musial zapieprzac ponad 120… poza tym najwyrazniej rowerzysta wparował na jezdnie … a wg wszystkich winny kierujacy samochodem… logika…
Gdzie Ty to widzisz? Masz jakieś nagranie czy robiłeś krasz testy renówki z rowerem? Myślisz że przy 70km/h czy ile tam jest dopuszczalne człowiek ważący 80kg + rower zostawiłby tylko rysy na lakierze? Walnij sobie kiedyś w jakąś sarnę i jak Ci wyląduje na przednim siedzeniu to przestaniesz się głupio wypowiadać
Wymuszanie pierszenstwa przez rowerzystow zdarza sie bardzo czesto. Sam mialem przypadek ze kobitka wyjechala z podpozadkowanej jak bylem 15-20 metry od niej
metrów
Racja bo polszczyzną to nie grzeszą czytelnicy portalu.
„Racja, bo polszczyzną to nie grzeszą czytelnicy portalu.”
Nie zapominajmy o interpunkcji. 🙂
Tam kierowca samochodu też o mało nie zginął na miejscu – taka była prędkość (we mgle)…
Jechałem wtedy tj.o 6tej do pracy tą drogą to widoczność była bardzo ograniczona,miejscami sięgała do ok.20m a miejscami to jechałem „na pamięć”,bo nic nie widziałem.Motocyklem,wiec nie za bardzo wiem jak wtedy to wyglądało z punktu widzenia kierowcy ale człowiek z Renault aby go zobaczyc i w pore wyhamować musiałby jechac nwm…z jakieś 40km/h?