Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Os. Nałkowskich: Wypadek na placu zabaw. Bezpieczeństwo dzieci poza kontrolą zarządców?

Pod koniec kwietnia na placu zabaw przy ul. Nałkowskich 132 doszło do przykrego zdarzenia. Jedno z dzieci zostało uderzone przez bramkę w ogrodzeniu. Według świadków zdarzenia opiekunowie zawieźli sami dziecko do lekarza.

Czytelnik opisał nam całą sytuację: „Na placu zabaw przy bloku Nałkowskich 132 i 134 miało miejsce zdarzenie.  Dziecko (chłopiec około 10-12lat) wbiegając na ogrodzony plac zabaw pchnęło drzwi do środka, (które prawidłowo otwierają się tylko na zewnątrz) po otwarciu, do wewnątrz drzwi otwierają się tylko do około połowy kąta prostego. Drzwi odbiły i klamka wpadła chłopcu w usta, szarpnięcie było naprawdę mocne, chłopiec przewrócił się na ziemię, nie obyło się bez krwotoku. Chwile po tym osoba dorosła zabrała szybko dziecko do samochodu i pewnie pojechali do szpitala. Od samego początku był problem z drzwiami na tym placu zabaw, ale dopiero jak się stało coś poważnego, poprawili klamki na bezpieczne, bo już wcześniej dzieci zahaczały się o klamkę ale o ubranie.”

Po mailu jaki otrzymaliśmy od czytelnika z informacjami, że plac zabaw w podanej lokalizacji jest w niewłaściwym stanie technicznym postanowiliśmy to sprawdzić. Oprócz tego przejrzeliśmy inne place zabaw w okolicy oraz na lubelskich osiedlach.

Jeżeli chodzi o plac zabaw przy ul. Nałkowskich 132 bramki wejściowe są w opłakanym stanie. W chwili obecnej nie posiadają klamek a jedna z nich nadal jest wepchnięta do środka, tak że otwierające je dziecko jest narażone na uderzenie w głowę. Zasady bezpieczeństwa dotyczące wejścia na plac zabaw mówią jasno;  bramki wejściowe powinny otwierać się na zewnątrz, czyli wchodząc na plac dziecko powinno pociągnąć za klamkę i pchnąć, aby plac opuścić.

Taka zasada wynika nie tylko z przepisów przeciwpożarowych (ociekając łatwiej jest bowiem pchnąć furtkę), ale take z uwagi na fakt, że zwierzętom trudniej jest w ten sposób wejść na teren. Jeśli zamontowany jest mechanizm samozamykający, to nie powinien on zamykać się szybciej, niż po pięciu sekundach, aby umożliwić wjazd osobom na wózkach inwalidzkich i nie uderzyć dziecka, które wchodzi na plac zabaw.

Na opisywanym placu zabaw jedna z furtek nie otwiera się w ogóle na zewnątrz.

Jeśli w furtce zainstalowano klamkę lub zasuwę, dziecko powinno móc ją otworzyć z obu stron. Niestety tam nie ma w tej chwili klamek a pozostałe otwory po zamku i mocowaniu klamki powodują zagrożenie dla dzieci. Bawiące się tam maluchu mogą włożyć palec w otwór i już go nie wyjąć.

Przy bramach wejściowych nie powinno być miejsc, które naraaja dzieci na zakleszczenie palców lub inne podobne niebezpieczeństwa. Oznacza to, że należy zachować minimalna przestrzeń 12 mm pomiędzy bramka (furtka) a filarkiem czy słupkiem i to po obu stronach bramki (wokół palika). Przez cały czas kiedy bramka się otwiera lub zamyka przestrzeń ta nie powinna się zmniejszać.

Kolejnym zastrzeżeniem do tego placu jest brak informacji dotyczących administratora obiektu, owszem miejsce na taką informację jest, natomiast nie jest ono uzupełnione.

Do innych tego typu obiektów również można mieć zastrzeżenia. Na jednym z placów zabaw na os. Nałkowskich furtka została zamknięta na amen łańcuchem. Dzięki temu zabiegowi z placu zabaw można wyjść tylko jednym wyjściem.

Wymieńmy więc kilka, wybranych, szczegółowych wskazówek dotyczących wymogów bezpieczeństwa z normy PN-EN 1176, odnoszącej się do placów zabaw:

-Na placu powinna być tablica informacyjna zawierająca dane o nazwie osoby odpowiedzialnej za utrzymanie miejsca zabaw,

-Elementy powinny być tak zaprojektowane aby zapewniać ochronę przez przed zakleszczeniami i uderzeniami,

-Pomiędzy ruchomymi częściami urządzeń lub pomiędzy częściami stałymi oraz ruchomymi powinno się zachować odpowiednie odległości gwarantujące ochronę przed zmiażdżeniem palców lub kończyn,

-Dostępne narożniki czy krawędzie muszą być zaokrąglone o minimalnym promieniu 3 mm.

Wspomnieliśmy tylko kilka z zasad bezpieczeństwa dotyczących tej konkretnej sytuacji. Przepisy dotyczące placów zabaw są rozległe i dotykają każdego z zamontowanych elementów, na które wykonawcy muszą mieć odpowiednie certyfikaty i świadectwa jakości.

W tym przypadku powinny być zamontowane klamki bezpieczne a nie takie, które mogą zranić dziecko. Oprócz tego obowiązkiem zarządcy jest ciągłe dbanie o stan techniczny. Ciąży na nim obowiązek regularnych kontroli przez oględziny placu zabaw, kontroli funkcjonalnych oraz kontroli podstawowych. Do każdej z takich kontroli powinny być sporządzone listy oględzin, zabiegów konserwacyjnych, napraw jak również zgłaszanych usterek. Każdy plac zabaw powinien posiadać swoją dokumentację.

Jeżeli macie zastrzeżenia co do stanu technicznego placów zabaw na swoich osiedlach zgłaszajcie je do zarządców tych terenów. Ich obowiązkiem jest dbałość o sprzęt i wyposażenie, tak aby dzieci czuły się bezpiecznie. To tutaj większość swojego czasu spędzają mniejsze i większe dzieci pod okiem rodziców i opiekunów. Bądźmy uczuleni na wszelkiego rodzaju uchybienia związane ze stanem technicznym. To także od nas zależy czy pociechy będą bezpieczne.

Mając wiele zastrzeżeń co do stanu technicznego tego placu zabaw wysłaliśmy zapytania do Spółdzielni Mieszkaniowej im. W.Z. Nałkowskich. Niestety nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Będziemy kontaktować się w tej sprawie osobiście. O szczegółach poinformujemy w kolejnym materiale.

Komentarze wyłączone

Z kraju