Os. Nałkowskich: Kibice Motoru Lublin z artystyczną duszą
20:51 24-07-2013
Dzisiaj na jednej ze ścian bloku na os. Nałkowskich kibice Motoru Lublin zakończyli prace nad obrazem.
Nie jest to byle jaki bohomaz, czy szpetne graffiti a dopracowany obraz wyrażający to co kibice mają w swoich sercach. Bo to ma się w sercu – mówi jeden z organizatorów przedsięwzięcia.
Za swoje pieniądza zrealizowali projekt, na który zgodę wyraziła administracja os. Nałkowskich. Zakupili farby i zaprojektowali obraz szerokości i wysokości kilku metrów. Została nim pokryta boczna elewacja bloku przy ul. Romera 46. Do namalowania napisów wykorzystano drabinę gdyż rysunek ma ponad 4 metry wysokości.
„Dzieło” kibiców można umieścić pomiędzy muralem a graffiti. Znajduje się na nim napis „Rycerze Koziego Grodu”, pod spodem jest hasło „Nie rzucim ziemi skąd nasz klub” a po bokach znajduje się herb Lublina i herb klubowy Motoru Lublin. Wszystko namalowano na czarnym tle, tak aby wszystkie elementy były widoczne z daleka.
Faktycznie nie ma osoby, która nie zwróciłaby uwagi na ścianę bloku przy ul. Romera. Jedni przecierają oczy ze zdumienia, inni podchodzą do namalowanego obrazka z uznaniem, mówiąc że lepsze takie malowanie niż bazgranie sprayem bez sensu po ścianach kamienic i bloków. Niektórzy twierdzą, że lepiej taki rysunek niż fasada termomodernizacyjna porastająca glonem budynek, która z roku na rok robi się coraz brzydsza.
Rozmawialiśmy z jednym z organizatorów tej akcji. Powiedział nam, że kibice chcieli wyrazić przez to co malują, swoje oddanie dla klubu, po prostu to co jest w sercu.
Komentarze wyłączone