Opady deszczu dały się kierowcom we znaki. Kolizja za kolizją
18:42 22-09-2014
Opady deszczu spowodowały, że jezdnie stały się mokre, przez co znacznie zwiększyła się droga hamowania. Przyzwyczajeni do suchego asfaltu kierowcy nie zawsze zachowywali większą niż zwykle odległość od poprzedzającego auta, przez co lawinowo na terenie miasta zaczęło dochodzić do kolizji. Głównie były to najechania na tył poprzedzającego pojazdu.
Około godziny 8:20 na ul. Turystycznej, na wysokości PZU zderzyły się trzy pojazdy. Pasażerski bus rejsowy, renault oraz peugeot. Siła uderzenia była tak duża, że renault wypadł z drogi i po przejechaniu chodnika zatrzymał się na ogrodzeniu pobliskiej posesji. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi.
Chwile później na ulicy Kasprowicza w rejonie skrzyżowania z ulicą Zadębie zderzył się ford z fiatem. W tym przypadku przyczyna było wymuszenie pierwszeństwa przejazdu. Nikt nie odniósł obrażeń.
Do kolejnego zdarzenia na al. Spółdzielczości Pracy przy galerii Olimp doszło około godziny 9:30. Zderzyły się tam dwa fordy, jeden przepuszczał pieszych stojąc przed przejściem drugi uderzył w jego tył.
W tym czasie do kolizje miały miejsce jeszcze na ul. Graffa, al. Kraśnickiej, Kunickiego czy też na Kroochmalnej. Kolejne zdarzenie miało miejsce na Al. Solidarności około godziny 10:30. W nim również brały udział dwa pojazdy.
(fot. lublin112)
2014-09-22 17:16:16
kierowca z renault już przynajmniej wie co zrobić z tym co zostało z jego samochodu 🙂 zdjecie nadaje się na logo lublin112 😀
Mógłby tam już zostać, komponuje się idealnie.
wymieni zderzak, naciągnie na ramie, klae i bedzie jeżdził. Dużo nie kosztuje naprawa czesci można kupić za grosze
Zadziwia mnie taka dbałość o dostarczanie zajęcia blacharzom, lakiernikom i mechanikom samochodowym. Na spoko mogą myśleć o pomyślnej przyszłości.
😀
Mnie też cieszy to, że chociaż w tej dziedzinie człowiek, człowiekowi nie jest wilkiem. 🙂
Pewnie! Aż miło popatrzeć, że reklamowe hasło: „Warto pomagać” ma taki oddźwięk w szeregach kierowców. Sami siebie unicestwiają, a pomagają innym.
😀
W przypadku ulicy Kasprowicza, to aż się prosi o regularny patrol drogówki w tym rejonie. Wyprzedzanie na wysokości skrzyżowania Kasprowicza-Zadębie z nadmierną prędkością to codzienność. Stłuczka taka jak dzisiaj to była tylko kwestia czasu. Reszta stłuczek to kwestia niedostosowania prędkości do deszczowych warunków i stanu ogumienia.
Stale używacie zwrotu:”kierowca(y) był(byli) trzeżwy(trzeźwi)”. Trzeźwy kierowca panuje nad pojazdem i nie powoduje wypadków. To, że nie ma we krwi alkoholu czy innych substancji zabronionych nie świadczy o trzeźwości umysłu. Rozumiem, że to niby skrót myślowy, ale na bakier z polszczyzną.
Cytat:”W przypadku ulicy Kasprowicza, to aż się prosi o regularny patrol drogówki w tym rejonie. ”
Nie ma szans,sa inne powazniejsze zadania dla naszej drogówki.
Przecież jest tyle uroczystości które trzeba eskortować.
Przez kilkadziesiat lat pielgrzymki chodziły same,dzisiaj kazda grupka życzy sobie mundurowego.
Przez kilkadziesiąt lat samochód na drodze trafiał się co godzinę. Teraz każda justyna ma taksówke za stodołą i szaleje nią na drodze.
No tak, szczególnie jak żydostwo przyjedzie puszyć się swoimi flagami.
Że co ???????????????????