Od września w Lublinie będą obowiązywały przystanki „na żądanie”

Zakończyły się konsultacje związane z wprowadzeniem w Lublinie przystanków na żądanie, oznacza to, że od 1 września zaczną obowiązywać spore zmiany w komunikacji miejskiej.

Jak poinformował w poniedziałek Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie, zakończyło się przyjmowanie wniosków i opinii dotyczących wprowadzenia w Lublinie przystanków na żądanie. Po przeanalizowaniu całości nadesłanej korespondencji ustalono, że od 1 września 125 przystanków lubelskiej komunikacji miejskiej będzie objętych statusem „na żądanie”. Oznacza to przede wszystkim, że autobus zatrzyma się jeżeli pasażer wyraźnie zasygnalizuje taką potrzebę. Każdy z tego typu przystanków zostanie odpowiednio oznaczony i wyróżniony. Gdy autobus będzie zbliżał się do niego, pasażer usłyszy status przystanku w zapowiedzi głosowej, zaś w pojazdach które takiej funkcji nie posiadają, będzie to zaznaczone na klasycznej lub elektronicznej tablicy z trasą przejazdu. Natomiast sam przystanek zostanie oznaczony na naklejce z nazwą danego przystanku oraz na wywieszonych na nim rozkładach jazdy.

Dokładne zasady korzystania z komunikacji miejskiej na tych przystankach wyjaśnia Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie- Jeżeli chcemy wysiąść na przystanku na żądanie, to musimy o tym poinformować kierowcę. Uprzedzamy go o zamiarze opuszczenia pojazdu poprzez naciśnięcie odpowiednio oznakowanego przycisku znajdującego się w pobliżu drzwi lub informujemy słownie kierowcę. Komunikacja jest również ważna podczas wsiadania na przystanku „na żądanie”. Tutaj sygnałem dla kierowcy jest wyraźne i zdecydowane podniesienie ręki w momencie zbliżania się pojazdu do przystanku lub zajęcie miejsca w pobliżu krawędzi przystanku w bezpiecznej od niej odległości. W celu uniknięcia sytuacji, w której autobus nie zatrzyma się z powodu braku sygnału od pasażera oczekującego na przystanku kierowca będzie miał obowiązek zatrzymać się w przypadku, gdy na przystanku oczekuje potencjalny pasażer. Tym samym osoby niepełnosprawne ruchowo, osoby niewidome i niedowidzące będą traktowane w sposób szczególny. Aby ułatwić im korzystanie z autobusu wystarczy, by oczekiwały na przystanku w miejscu widocznym dla kierowcy. Prowadzący pojazd, widząc taką osobę, będzie musiał się zatrzymać- dodaje Justyna Góźdź.

Jak informuje ZTM, większość pasażerów przychylnie odniosła się do nowego pomysłu, pasażerowie nawet sami proponowali, które z przystanków warto objąć nowym statusem. Część z głosów proponowała, aby dla autobusów kursujących wieczorem oraz na liniach nocnych wszystkie przystanki były na żądanie. Ten pomysł został jednak odrzucony, i przystankami z oznaczeniem „NŻ” zostały głównie przystanki zlokalizowane poza terenem Gminy Lublin. Najwięcej jest ich na liniach podmiejskich natomiast na odcinkach miejskich tylko na pojedynczych przystankach trzeba będzie sygnalizować chęć podróży. Głównym kryterium ustalania który z przystanków zostanie zaliczony do tych na żądanie, było badanie potoków pasażerskich przeprowadzone w 2010 i 2012 roku. Wtedy to policzono w których miejscach autobusy zatrzymują się pomimo tego że , rzadko kiedy następuje wymiana pasażerów.

– Wprowadzenie tego typu przystanków wiąże się z wymiernymi korzyściami dla funkcjonowania komunikacji miejskiej. Przede wszystkim zwiększy się prędkość komunikacyjna poprzez wyeliminowanie zatrzymań bez wymiany pasażerów na mało uczęszczanych przystankach. Ponadto skróceniu ulegnie czas przejazdu oraz w konkretnych przypadkach zmniejszą się opóźnienia. Jednocześnie biorąc pod uwagę fakt, że największe spalanie występuje podczas ruszania autobusu, nastąpi również oszczędność w zużyciu paliwa-cel wprowadzenia tego rozwiązania wyjaśnia Justyna Góźdź. Pełną lista przystanków „na żądanie” możecie odnaleźć tu.