Wtorek, 19 marca 202419/03/2024
690 680 960
690 680 960

Ochroniarze oskarżeni o pobicie w lubelskim klubie obywatela Ukrainy, stanęli przed sądem

W czwartek rozpoczęła się rozprawa ochroniarzy jednego z lubelskich klubów, którzy podejrzani są o pobicie młodego Ukraińca. Sąd zamiast przeprowadzania pełnej rozprawy, zdecydował się na mediacje.

Sprawa dotyczy zdarzenia, do którego miało dojść na początku lipca ub. roku. W nocy z soboty na niedzielę 20-letni obywatel Ukrainy bawił się w jednym z klubów przy ul. Hempla w Lublinie. Jak wynika z ustaleń prokuratury, w pewnym momencie mężczyzna wszedł do pomieszczenia, które było przeznaczone tylko dla personelu.

Wtedy wkroczyli dwaj pracownicy ochrony: 32-letni Adrian N. oraz 38-letni Jak później zeznał 20-latek, zaczęli go dusić i okładać pięściami po całym ciele. Sprawą zajęła się policja a następnie prokuratura. Przesłuchani w charakterze podejrzanych ochroniarze złożyli obszerne wyjaśnienia, jednak nie przyznali się do winy.

Śledczy przedstawili mężczyznom zarzuty pobicia obywatela Ukrainy, oraz stosowania wobec niego przemocy, której podłożem była jego przynależność narodowa. Sprawa trafiła do sądu, gdzie ochroniarze podtrzymali swoje wcześniejsze zeznania. Sąd zdecydował się na skierowanie sprawy do mediacji.

Jak wyjaśniał nam lubelski adwokat Łukasz Lecyk, który reprezentował przed sądem Adriana N., jest on zadowolony z decyzji sądu, który przychylił się do wniosków obrony. Ma nadzieję, że strony sporu dojdą pomiędzy sobą do porozumienia. Mają na to miesiąc. Wobec oskarżonych uchylony został również policyjny dozór.

(fot. pixabay – zdjęcie ilustracyjne)
2018-03-23 21:40:21

12 komentarzy

  1. We wlasnym kraju byle ukr moze cie ciagac po zidiocialych sądach i wciskac wały o podlozu narodosciowym. Rządy mniejszosci. Schlal ryja,wszedl prawie !do kibla,sprul sie do ochroniarzy i dostal w jape. Przeciez sie nie przyzna. Biedny,wiecznie pokrzywdzony i ponizany na obczyźnie za swoje pochodzenie.
    Juz widze jak leją go bo jest ukrem. Yhmmm… jasne… tak to bylo,ale z Polakami na wolyniu.

    • Lubię trześnie

      Pięknie napisane, nic dodać nic ująć

      • Dokładnie tak jest. Reklama kaznodziei Prawa i plus dla koksów wiejskiej tłuki.Teraz mamy demokracje w kraju, gdzie za słabo oznaczone wejścia dla personelu leją koksy ile wlezie, zamiast pokierować do wyjścia. Mięczaki, co tańczą dla słabych…

    • Ekspert się znalazł. Znasz chociaż jednego ochroniarza prywatnie czy tylko tak pieprzysz głupoty?

      • Uderz w stół a nożyce się odezwą. Jak bym nie znał i nie wiedział, co sobą reprezentują to bym głupot nie wypisywał. Doczytałeś, że większość to już 51% a nie wszyscy?

  2. Od kilku lat wśród młodych obywateli wspomnianego narodu panuje swego rodzaju moda (lub jak kto woli sposób na zdobycie pieniędzy) na prowokowanie bójek.
    Gdy już sprawa jest w sądzie adwokat strony ” pokrzywdzonej” proponuje mediacje. Sprawa kończy się ugodą bo nikt nie chce mieć brudów w papierach, a „pokrzywdzony” od sprawców w ramach zadośćuczynienia wyrywa po 10tyś zł – w tym przypadku x2.
    Przeliczając na ukraińskie realia, gdzie hrywna kosztuje ok 15gr, nawet po odliczeniu gaży dla adwokata to jak wygrana na loterii.
    To już któraś znana mi, identyczna historia z Lublina.

    • Romek, a jaką tu widzisz prowokacje, gdy obcokrajowiec wie jak działa ochrona i dostaje oklep od dwóch pseudo ochroniarzy? Przecież sam nie był i pewnie nie pierwszy raz w klubie się bawił?

      • człowiek-kiełbasa

        No właśnie taką. Idzie sobie do pomieszczeń dla personelu, prowokuje ochroniarzy i daje się pobić. A potem oskarża o atak na tle narodowościowym i ochroniarzy już nikt nie słucha. Wystarczy obejrzeć ukraińskie czy rosyjskie filmiki z kamer samochodowych, żeby wiedzieć jak popularne za Bugiem jest wyłudzanie pieniędzy.

  3. A ten drugi jak na imię?

    • Ten drugi to Jankiel, redakcja 112 celowo nie podaje imienia w obawie o wybuch międzynarodowej afery.

  4. Dojna zmiana i jej rządy , tylko nagrody sobie potrafią przyznawać

Z kraju