Obywatele Ukrainy wpadli z bursztynem na drodze krajowej nr 12
11:28 20-05-2016
Podczas wspólnego patrolu funkcjonariuszy Służby Celnej i Straży Granicznej na drogach powiatu świdnickiego uwagę mundurowych zwrócił volkswagen na litewskich numerach rejestracyjnych. Mundurowi zatrzymali auto na drodze krajowe nr 12, spodziewając się nielegalnych wyrobów akcyzowych. W pojeździe podróżowało dwóch obywateli Ukrainy.
– Funkcjonariusze w aucie znaleźli ponad 15 kilogramów nieobrobionego bursztynu. Kamienie żywiczne ukryte były pod siedzeniami, w bagażniku pod matą oraz pod tapicerką. Po kilka kilogramów jantaru mieli też w plecakach – informuje rzecznik prasowy Izby Celnej podkom. Marzena Siemieniuk.
Mężczyźni przyznali, że bursztyn należy do nich. Żaden z nich nie miał jednak dokumentów potwierdzających zgłoszenie tego towaru do kontroli i opłatę koniecznych należności.
– Celnicy wszczęli przeciwko obu podróżnym – 32 i 26-latkowi – postępowanie karne skarbowe. Według wstępnych szacunków wartość zatrzymanego przez funkcjonariuszy jantaru sięga 40 tys. zł – dodaje rzecznik prasowy Izby Celnej podkom. Marzena Siemieniuk.
2016-05-20 11:12:53+
(fot. IC)
Dzięki zdecydowanej, pełnej poświeceń postawie naszych bohaterskich pograniczników arcy Pan Karosław Jarczyński będzie jednak miał bursztynową komnatę (daj Boże jak najszybciej) i oczywiście na Wawelu.
Jak widać gangi celników, oraz granicznych strażników grasując po drogach nie tylko skutecznie wyręczają policjantów w ich ciężkiej pracy, ale dostarczają Państwu korzyści majątkowych.
I jak sie okazuje, zarabiają na swoje utrzymanie.
Celnicy i straż graniczna powinni siedzieć na granicy i przejściach granicznych, a nie być odmianą policji szwędającą się po drogach, a nawet jak to się zdarza i po domach.
W takiej sytuacji nasuwa się pytanie; co ma robić policja?
A to oni rozmontowali bursztynowa komnate!