Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Obwodnica Piask: Pijany kierowca odbijał się od barierek. –To przez telefon – tłumaczył

Wczoraj wieczorem na drodze ekspresowej Lublin – Piaski samochód wypadł z drogi. Okazało się, ze kierowca był pijany.

Do zdarzenia doszło w niedzielę o godzinie 20:55 na obwodnicy Piask. Kierowcy jadący drogą ekspresową dostrzegli nagle samochód osobowy, który jechał całą szerokością trasy. Przerażenie było jeszcze większe, gdyż auto utrzymywało się na drodze dzięki temu, że odbijało się od barier energochłonnych. Jednak po chwili, gdy bariery się skończyły, pojazd wypadł z drogi i zatrzymał się na poboczu. Świadkowie wezwali na miejsce służby ratunkowe.

Na miejsce przyjechała straż pożarna, pogotowie ratunkowe oraz policja. Jak się okazało kierującemu mitsubishi mężczyźnie nic się nie stało. Zaś woń alkoholu jaka rozchodziła się dookoła niego, pozwalała przypuszczać, jakie były przyczyny nietypowego toru jazdy kierującego pojazdem. Badanie alkomatem potwierdziło podejrzenia, gdyż 26-latek miał blisko 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Jednak co najbardziej zdumiało funkcjonariuszy, to stanowcze zaprzeczenia kierującego, by to jego stan nietrzeźwości, był powodem zdarzenia. – Jak oświadczył rozmawiał on przez telefon i przy próbie gwałtownego manewru powrotu na jezdnię stracił panowanie nad autem i przez to wielokrotnie zaczął się odbijać od barierek z obu stron jezdni –wyjaśnia asp. Magdalena Szczepanowska z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.

Mieszkający w gminie Trawniki kierowca nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Teraz sporządzona przez policjantów dokumentacja zdarzenia trafi do sądu. Mężczyzna będzie odpowiadał za kierowanie samochodem po pijanemu za co grozi mu do dwóch lat więzienia. Dodatkowo będzie musiał pokryć koszty uszkodzonych elementów infrastruktury drogowej.

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2014-11-17 21:30:40

12 komentarzy

  1. STOP pijanym kierowcom.

  2. Powinno coś się zmienić w polskim prawie w sprawie karania pijanych kierowców. Kara bezwzględnego pozbawienia wolności powinna być stosowana w każdym przypadku. Grzywna? Zabranie prawka? Zawiasy? Pfff, żadna kara. Bez prawka da się jeździć, kasę jakoś się nazbiera a, zawiasy przeczeka. .

  3. A ja bym dał jeden tydzień raz na trzy miesiące , że można pić do oporu i jeździć i nie potrzeba policji żadnych służb, po prostu sami by się wykasowali , rozsądny kierowca nie wsiądzie za kółko.

    • niedorzecznik obywatelski

      Ikarze – trudno się z taką skrajnością pogodzić, ale propagujesz jeden z lepszych sposobów pozbycia się problemu.
      Innym sposobem, może nawet bardziej humanitarnym, byłoby utworzenie zamkniętych obozów dla pijusów wszelkiej maści i dostarczenie im tego alkoholowego rarytasu na zasadzie „skolko ugodno”, cysternami takimi jak dysponuje MPWiK dostarczającymi wodę, aż do zapicia się i osiągnięcie usranego stanu stabilnego.

      • Zgoda – trudno się pogodzić. Ale co powiesz jak przez takich ludzi giną niewinni ludzie , jak taki się roztrzaska sam to pół biedy , gorzej jak ktoś ginie dlatego że jegomość ma odwagę wsiąść za kierownicę bo on tak uważa???

        • niedorzecznik obywatelski

          Ikarze – Pytasz co powiem, a co tu qurwa, mówić?
          W tej sprawie wszystko już zostało powiedziane, a nam, zwykłym śmiertelnikom wypada śmiać się przez łzy.

  4. To jest plaga- a na plagę są herbicydy i trzeba to tępić

  5. pojazd wypad z drogi …
    Powinno być:wypadŁ z drogi

  6. Nie można od razu skreślić ludzi, każdy w swoim życiu popelnil wiele błędów, za wszystkie powinno się zapłacić, ale nie spowodował wypadku w którym ktoś zginął, jakbyś był na tego chłopaka miejscu raczej byś nie chciał stracić czegoś na czymś Ci zależy, każdemu trzeba dać druga szanse. Gdybyś był na jego miejscu inaczej byś mówił, nie byłeś nie widziałeś wiec sorry, ale nie pierdol…..

    • @nikt taki Nikt nie zginął tylko dlatego, że żaden samochód nie jechał z naprzeciwka, żaden pieszy nie szedł poboczem. Taki człowiek powinien właśnie stracić coś, na czym mu zależy – pracę można znaleźć kolejną, rok studiów też można powtórzyć – i to by była właśnie ta „druga szansa”. A teraz zastanów się nad szansami jego potencjalnej ofiary. Eliminowanie takich „kierowców” z dróg to zwykła prewencja, nic więcej.

  7. Nie lubię pochopnie skreślac i oczerniac ludzi, każdemu się zdarzyło popełnić błąd w życiu, jedni miejszy drudzy większy, najważniejsze, że nikt nie zginął,że nikt nie doznał uszczerbku na zdrowiu, media czasem koloryzuja sobie, mało jest ludzi Jeżdżących po alko? ja osobiście tego nie uznaje i to dla mnie jest nie logiczne, żeby siąść po alkoholu, mało kierowców rozmawia przez telefon? Wszystkie warunki są niebezpieczne, nie uwaga plus alkohol i inne czynniki zewnętrzne tworzą mieszankę wybuchowa, nie bez powodu kierowca przeżył, widocznie czasem Bóg daje nam ludziom druga szanse na poprawę, niestety my ludzi lubimy się bawić w sędziów i sprawiedliwość, nie znamy dokładnych szczegółów i tworzymy swoje głupie teorie. Niektórzy dużo tracą ignorując pewne zasady, siadając za kółko po alko, niektórzy rozumieją, niektórzy liczą na to, że noc się nie stanie. Nie można tak surowo obwiniać innych, nie wiemy co w nich siedzi, nie wiemy dlaczego wsiedli za kierwnice pod wpływem, nie powinniśmy tak pochopnie decydować o losie człowieka. Policjant siada za kółko, zabija kobietę i ucieka, czy to jest fair? I chce wyznaczać sobie karę (przypadek na Wolce kolo Łęcznej) i to ma się nazywać sprawiedliwość? Zabił, uciekł i jest ok, człowiek który spowodował wypadek, ale nic się nie stałonie zabił nikogo, tak najlepiej go posadzić niech zmarnuje sobie życie w więzieniu, niech sytavi wszystko. I tak będzie lepiej? Nie sądzę… Załóżmy, że ktoś z waszej rodziny jest w sytuacji tego chłopaka? I co na stos i spalić po popelnil błąd? tu wszystko zawiniło, alkohol telefon i inne warunki… Wystarczy nieuwaga, gorsza koncentracja na Drodze i wypadek gotowy. Wiec proszę Was nie gdybajcie i nie osadzanie, bo sprawa się zajmie prokuratura i sąd, a wasze zbędne komentarze nie pomogą nikomu, przez głupotę mógł stracić życie, myślę, że przemysli na drugi raz, czego nie stracił, a co zyskał. Pozdrawiam

    • @nikt taki Jeszcze raz skomentuję Twój wywód, bo aż przykro to czytać. Piszesz, że „Bóg dał mu szansę”, że „nie bez powodu przeżył”, itp. Nie mieszaj w to Boga. Przeżył tylko dlatego, że uratowała go konstrukcja samochodu i bariery energochłonne, które nie stoją tam dla dekoracji. Ale jeśli pomiędzy jego „bolidem”, a ową barierą znalazłby się pieszy, to dramat gotowy. Nikt też nie mówi o „posadzeniu” delikwenta – jest mnóstwo innych sposobów: prace społeczne, gigantyczna grzywna, praca przy rehabilitacji i pielęgnacji ofiar wypadków drogowych, itd. Kolejna sprawa, to odebranie uprawnień (może nawet dożywotnio) i skierowanie na badania psychomotoryczne. Jeśli piszesz, że „nie wiemy dlaczego wsiadł za kierownicę pod wpływem alkoholu”, to badania wyjaśnią, czy chłopak jest alkoholikiem, czy po prostu idiotą – jeden i drugi przypadek skreśla go jako kierowcę…

Z kraju