Obwodnica Krasnegostawu: Usnął za kierownicą, uderzył w słup i wpadł do rowu
09:42 18-08-2016
Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 2:30 w nocy w Krasnymstawie. Kierujący ciężarowym dafem mężczyzna, jechał obwodnicą miasta, znajdującą się w ciągu drogi krajowej nr 17 Zamość – Lublin. Poruszając się w kierunku Lublina usnął podczas jazdy, w wyniku czego auto zjechało na pobocze, uderzyło w betonowy słup a następnie wpadło do przydrożnego rowu.
Na miejscu interweniowały służby ratunkowe. Na szczęście kierujący pojazdem 54-letni obywatel Ukrainy wyszedł ze zdarzenia bez większych obrażeń. Nie było potrzeby przewożenia go do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był trzeźwy. Mężczyzna został ukarany mandatem karnym.
W rejonie ronda na obwodnicy Krasnegostawu występują niewielkie utrudnienia w ruchu. Jednak jak nas poinformowano, na czas wyciągania pojazdu z rowu, ruch będzie wstrzymany. Kierowcy będą musieli kierować się objazdem przez centrum miasta.
(fot. lublin112, nadesłane – Łukasz)
2016-08-18 09:30:36
Do jakiego rowu? Poleciał na łąkę, tam nie ma żadnego rowu.
Szofer usypia za fajerą . Przyjeżdża policja i daje mu mandat . Pewnie będzie to działało bardzo dyscyplinująco aby drugi raz nie zasną bo zapłaci jeszcze raz , albo sprawa zostanie skierowana do sądu . Takie karanie to lipa panowie policjanci . A pouczenie by nie wystarczyło ? Ach , przepraszam . Za pouczenie Komendant nie wystawia laurek .
A mnie spanie za kierownico bierze koło 4 rano
I unikam jeżdzenia w nocy na tempomacie.
: )
Po co blokować ruch, nie mogą go na kołach na tej łące postawić i sam by wyjechał. 50 m dalej jest wyjazd z łąki.
Zasnąć za kierownicą każdemu się może przydarzyć – tam samo jak walnąć w słup i wjechać do rowu.
Są tacy pasjonaci, którzy za pomocą samochodu potrafią uprawiać akrobacje powietrzne.
Tylko z lądowaniem u nich bywa baaardzo różnie.
Pewnie ruszył z granicy a do granicy miał urlopówkę 😆
od razu widać, że komentarz od kogoś z branży. Mówię poważnie. A co do tematu, to trzeba naprawdę kontrolować się w czasie jazdy. Jak zachce się spać, to trzeba działać. Albo zatrzymać się na chwilę, pochodzić potruchtać, wypić kawę na stacji. Albo odpuścić i pójść spać. Przede wszystkim trzeba znać dobrze swój organizm.
Szczerze mówiąc tam są ślady hamowania, więc jak mógł zasnąć???
Rozmawialiśmy z kierowcą, powiedział, że zasnął.