Obładowany towarem złodziej usiłował uciec z Biedronki. Po chwili leżał obezwładniony na podłodze
09:54 22-02-2017
Zdarzenie miało miejsce w środę kilkanaście minut po 7 rano w sklepie Biedronka przy ul. Wolskiej w Lublinie. Jak opisuje zdarzenie nasza czytelniczka, wchodząc do sklepu zauważyła, jak idący przed nią mężczyzna dostrzegł, że jeden z klientów usiłuje opuścić sklep, wychodząc wejściem. Zablokował mu drogę, jednak ten stał się agresywny i zaczął się z nim szarpać oraz chciał go uderzyć.
Mężczyzna jednym chwytem obezwładnił złodzieja, który po chwili grzecznie już leżał na sklepowej podłodze. Jak się po chwili okazało, mężczyzną tym, był zmierzający do pracy policjant z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, który zaszedł do sklepu celem kupna śniadania.
– Funkcjonariusz po obezwładnieniu agresywnego złodzieja, powiadomił o wszystkim dyżurnego, który na miejsce przysłał patrol. Złodziej został ukarany mandatem karnym – wyjaśnia nam Kamil Karbowniczek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
2017-02-22 09:47:15
(fot. nadesłane aplikacja mobilna)
Z treści wynika, że kolesia obsługiwało co najmniej 3 policjantów. No i chyba trochę nie uważali na zajęciach z prawa. Przecież ten koleś nie powinien być ukarany mandatem. On dopuścił się przestępstwa – kradzieży rozbójniczej. Przecież ukradł a później stosował przemoc.
art. 281 KK „Kto, w celu utrzymania się w posiadaniu zabranej rzeczy, bezpośrednio po dokonaniu kradzieży, używa przemocy wobec osoby lub grozi natychmiastowym jej użyciem albo doprowadza człowieka do stanu nieprzytomności lub bezbronności, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.”
Prawnik, Ty to chyba z prawem na bakier. ZERO interpretacji ?
Ja bym sie wtedy rzucil na tego „policjanta” 🙂
Możesz się najwyżej rzucić w kopę?