Zapaliła się szafa wnękowa, o mało nie spłonęło mieszkanie
19:15 06-02-2017
Pożar w jednym z mieszkań w bloku przy ul. Wisznickiej w Radzyniu Podlaskim został zauważony w poniedziałek około godziny 7 rano. Przebywające w domu osoby w pewnym momencie poczuły dym. Gdy zaczęły poszukiwać jego źródła dostrzegły, że zaczyna się palić szafa z ubraniami. Natychmiast powiadomiono straż pożarną.
Gdy na miejsce dojechali strażacy, z szafy wydobywały się już płomienie. Ogień szybko ugaszono, dzięki czemu pożar nie zdołał się rozprzestrzenić na pozostałą cześć mieszkania. Strażacy usunęli na zewnątrz nadpalone elementy szafy i przewietrzyli pomieszczenia.
Jak wstępnie ustalono, przyczyną pojawienia się ognia było zwarcie w instalacji elektrycznej. Do szafy wnękowej doprowadzone było bowiem oświetlenie. W pożarze nikt nie ucierpiał.
(fot. KP PSP Radzyń Podlaski)
2017-02-06 19:11:53
dobrze że nie w nocy,czujnik dymu dobrze kupić.
mieli szczęście… podziękujcie komu trzeba!
może ktoś palił papierosa i źle zakiepował połówkę na rano?
Oj, chyba ktoś się zaopatrzył w ognistą bieliznę na zbliżające się walentynki.
Mencizna w niej siedział, goląci i napilony, mniach;)