Nocny wypadek na ul. Abramowickiej. Volkswagen uderzył w drzewo
13:42 08-06-2017
Do wypadku doszło w czwartek o godzinie 1:40 na ul. Abramowickiej w Lublinie. Samochód osobowy uderzył w drzewo. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy lubelskiej drogówki wynika, że kierujący volkswagenem mężczyzna jechał w kierunku Biłgoraja. Z niewyjaśnionych do tej pory przyczyn zjechał na pobocze, następnie auto wypadło z drogi na chodnik, po czym uderzyło w przydrożne drzewo.
Kierowca z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala. Podróżował sam. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był trzeźwy. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności oraz przyczyny wypadku.
2017-06-08 13:37:08
(fot. lublin112.pl, nadesłane)
Podejrzewam, że wyjechał mu nieoświetlony rowerzysta lub wybiegł nieoświetlony pies. Nie można też wykluczyć działania świętej krowy, która mu WLAZDŁA a BIEDNY kierowca zrobił unik, a wtedy drzewo WTARGNĘŁO mu przed maskę. Samochodu pędzącego prawie 50km/h nie da się zatrzymać na szerokości chodnika.
Skąd te piękne wizje nawiedzonego bzduropisa? Kiedyś zaliczyłam psa na drodze przy prędkości około 50km/h i nie przyszło mi do głowy żeby w panice zjechać z drogi w przypadkowe miejsce przy drodze. Jeżeli ktoś nie potrafi w chwili krytycznej prawidłowo zachować się na jezdni to nie może być kierowcą bo jest niebezpieczny. Wracając do treści informacji nie sądzę żeby nagle w środku nocy zjawiła się jakaś przeszkoda przed biednymi oczętami kierowcy spieszącego się do domu.
Drzewa szkoda, czemu one winne?
Smesik , gadka przez telefon lub zasłabnięcie — jeden z tych
gdzie jest bimmer?
Zamkneli jołopa wreszcie,
Gdzie to było mniej więcej na Abramowickiej? bo nie poznaje tego miejsca.
Chwała Bogu, że dzięki Bogu, bo jak by tak nie daj Boże, to niech Pan Bóg broni!!!
Ok był z lsw,lkr czy lub?
LU jak reszta jołopów. Głupie pytanie, głupia odpowiedź…
Zaliczylas psa…….?
Zoofilka