Nocny pożar sklepu w Lublinie. Bardzo duże straty
08:26 09-12-2017
Dym wydobywający się z jednego z lokali handlowych przy ul. Kruczkowskiego w Lublinie został zauważony przed godziną 1 w nocy z piątku na sobotę. Natychmiast powiadomiona została straż pożarna. Na miejscu interweniowały trzy zastępy strażaków.
Jak się okazało, paliło się wnętrze sklepu spożywczo – przemysłowego. W środku panowało bardzo duże zadymienie. Pożar udało się szybko opanować i nie dopuścić do jego rozprzestrzenienia się.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Jak ustaliliśmy, przyczyną pojawienia się ognia było najprawdopodobniej zwarcie w instalacji elektrycznej lady chłodniczej. Trwa szacowanie strat, jednak wiadomo już, że będą one bardzo duże. Większość towaru nadaje się tylko do utylizacji. Działania straży pożarnej zakończyły się po dwóch godzinach.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112, nadesłane – Krzysztof, Paulina, aplikacja mobilna)
2017-12-09 09:00:41
A w biedronce na sławinkowskiej co się stało, może redaktor wie bo od rana zamknieta i dużo policji w koło
Musi jakiś klient się przykleił do podłogi i nie mogą go oderwać…
Bankomat zniknął. Przynajmniej że ściany biedronki, leżał nieopodal.
Pewnie nie serwisowany sprzęt, bez przeglądów i przeciążenie instalacji były przyczyna pożaru. Te stare pawilony po 50 lat mają i niema co się dziwić jak się nie remontuje.
jak moga miec po 50 lat jak pierwsze bloki powstaly 45 lat temu
Z tego co pamiętam to jakieś 5 lat temu był remont tego sklepu i wydaje mi się że sprzęt był nowy.
koszyki jakby pełne, czyżby jakiś strażak się zatruł, że większość towaru nie nadaje się do spożycia?
Kup sobie koło…
Zawsze to odszkodowanie większe niż utarg.